Edyta i Ryszard Rynkowscy długo marzyli o dziecku. Narodziny syna uznali za cud od Matki Boskiej

Historia miłości Edyty Rynkowskiej i Ryszarda Rynkowskiego

Edyta Rynkowska była drugą żoną Ryszarda Rynkowskiego. Pierwsza małżonka muzyka zmarła w 1996 roku po ciężkiej chorobie - walczyła z nowotworem piersi. Ryszard Rynkowski spotkał swoją drugą żonę Edytę podczas jednego z koncertów. Choć od razu dostrzegł w niej coś wyjątkowego, różnica wieku skłaniała go do ostrożności w budowaniu relacji. Wybranka jego serca była bowiem od niego młodsza aż o 22 lata. 

Muzyk w rozmowie z “Vivą” wspominał, że na pierwszą randkę wybrali się do Krakowa.

Pamiętam, jak umówiliśmy się na pierwszą randkę. Zapytałem, gdzie chciałaby pojechać. Ona, że do Krakowa. Dla mnie to była groza, bo Edyta wyglądała jak wspaniała dziewczyna. A obok niej szedł taki stary z brzuchem. Trzymaliśmy się z metr od siebie. Nie dlatego, że się jej wstydziłem, tylko że była taka atrakcyjna w stosunku do mnie. Modliłem się, żeby nikt ze znajomych nas nie zobaczył. I oczywiście, że zobaczył.

Para postanowiła dać sobie szansę na długą relację. Pobrali się w 2006 roku w kaplicy zamkowej na Szczytniku, w Górach Stołowych. 

Edyta Rynkowska nie żyje

W czwartek 18 września 2025 r. niespodziewanie zmarłą Edyta Rynkowska. Miała tylko 52 lata. Zgłoszenie o jej zgonie dotarło około godziny 15:30 do służb ratunkowych w Brodnicy, gdzie mieszkała z mężem. Na miejscu pojawili się lekarz oraz prokurator; policja i prokuratura prowadzą czynności wyjaśniające pod kątem przyczyn zdarzenia.

Tak o sprawie informował Paweł Dominiak, oficer prasowy policji w Brodnicy.

Otrzymaliśmy zgłoszenie, że w Brodnicy, w jednym z mieszkań doszło do zgonu 52-letniej kobiety. Przybyły na miejsce lekarz stwierdził zgon, w związku z czym na miejsce przyjechał też prokurator. Pod nadzorem prokuratora policjanci przeprowadzali czynności. Ciało zostało zabezpieczone do sekcji. 

Wstępnie służby wykluczyły udział osób trzecich. W sprawie trwa jednak dochodzenie.

Edyta i Ryszard Rynkowski narodziny syna nazwali cudem

Warto przypomnieć, że największym marzeniem pary było posiadanie dziecka. W rozmowie z “Vivą” artysta ujawnił, że wraz z żoną podjęli wiele prób. 

Podjęliśmy kilkanaście, kilkadziesiąt prób i nie było efektu. Pomyśleliśmy, że pewnie tak ma być, kupiliśmy sobie nawet drugiego pieska yorka.

Wreszcie wybrali się do Lourdes — miejsca głęboko zakorzenionego w katolickiej wierze i pielgrzymkach. To wtedy, jak mówili, poczuli, że ich modlitwy mogą zostać wysłuchane. Syn Ryszard Junior był dla nich darem od Matki Boskiej.

Pojechaliśmy do Lourdes, do znajomych, i tam zanocowaliśmy. To był ten raz i następnego dnia Edycie kawa już tak nie smakowała jak wcześniej. Czy był to dar od Matki Boskiej? Dla nas tak, ale niech każdy myśli, co chce. Niewątpliwie Rysio począł się w Lourdes.

Warto przypomnieć, że Ryszard Rynkowski w chwili narodzin syna miał 57 lat, a dla swego syna nagrał później wyjątkową piosenkę: "Zachwyt".