Koncert Ostrowskiej przerwany. Artystkę sprowadzili ze sceny. Jest oświadczenie
Małgorzata Ostrowska 23 sierpnia grała koncert w Warszawie, jednak niespodziewany obrót wydarzeń sprawił, że występ musiał zostać natychmiastowo przerwany. W sieci pojawiło się już oficjalne oświadczenie w sprawie.
Małgorzata Ostrowska uwielbianą artystką
Małgorzata Ostrowska to ikona polskiej sceny muzycznej, która jest znana nie tylko jako wokalistka solowa, ale również frontmenka legendarnego zespołu Lombard. Jej charyzma, niesamowita energia, mocny głos i porywające utwory sprawiły, że mimo upływu lat wciąż jest jedną z najpopularniejszych artystek w naszym kraju.
Jej twórczość oscyluje głównie wokół rocka i pop-rocka. Choć oficjalny debiut Małgorzaty Ostrowskiej miał miejsce w 1981 roku, jej przygoda ze śpiewaniem rozpoczęła się, kiedy była jeszcze dzieckiem. Przez dekadę współpracy z zespołem Lombard wylansowała takie hity jak „Szklana pogoda”, „Mister of America” czy „Gołębi puch”. W karierze solowej największą popularność przyniósł jej utwór „Meluzyna”, który do dziś porywa publiczność.

Małgorzata Ostrowska porywa tłumy
Małgorzata Ostrowska jest stałą bywalczynią wielkich muzycznych wydarzeń. Chociażby w ostatnich dniach pojawiła się na Top of the Top Sopot Festival, gdzie zapewniła ogromne show. Publiczność była zachwycona energicznym występem artystki.
Tego dnia artystka zaprezentowała się w charakterystycznej dla siebie, rockowej stylizacji. Postawiła na długą, tiulową kreację, której pazura dodała krótka, skórzana ramoneska zdobiona dżetami. Małgorzata zrobiła prawdziwe show nie tylko na scenie, ale również na ściance, gdzie dumnie pozowała przed fotoreporterami.
Tymczasem kilka dni później Ostrowska zagrała kolejny koncert, który niespodziewanie musiał się zakończyć. Teraz ujawniono szczegóły wydarzenia.
Koncert Małgorzaty Ostrowskiej nagle przerwany
23 sierpnia Małgorzata Ostrowska miała okazję wziąć udział w Mazowieckim Festiwalu Seniorów, który odbywał się w Warszawie. Niespodziewanie doszło to niebezpiecznych scen, które były spowodowane pogarszającymi się warunkami atmosferycznymi. Silny wiatr sprawił, że konstrukcja, na której występowali artyści, była niestabilna, a koncert musiał zostać przerwany.
Niestety, deszcz i wichura spowodowały, że ze względów bezpieczeństwa, za namową organizatorów musieliśmy przerwać koncert. Wiatr był tak mocny, że przechylał obciążniki, co powodowało, że chwiała się cała scena — czytamy w oświadczeniu, które pojawiło się na profilu Małgorzaty Ostrowskiej w mediach społecznościowych.
Artystka miała jednak również dobre wieści dla swoich fanów. Już dnia kolejnego, czyli 24 sierpnia Małgorzata Ostrowska pojawi się na kolejnym wydarzeniu w Kampinosie. Zapowiedziała także następny zaplanowany koncert.
Nie mieliśmy wyjścia. Pozostał niedosyt. Tych, którzy czują to samo co my, zapraszamy jutro na koncert do Kampinosu, a za dwa tygodnie (6.09) na Dni Ursusa w Warszawie! Do zobaczenia — czytamy.
