Liber reaguje na spór Lewandowskiego z Probierzem. Wymowne nagranie stało się viralem
Zamieszanie wokół reprezentacji Polski zatacza coraz szersze kręgi - tym razem po raz kolejny dotarło do świata muzyki. Po Sylwii Grzeszczak głos zajął jej były partner - Liber.
Piotr Zieliński jednak nie zagra z opaską kapitana
Afera z Robertem Lewandowskim zelektryzowała piłkarską Polskę. Napastnik ogłosił, że rezygnuje z gry w reprezentacji, co było odpowiedzią na decyzję selekcjonera Michała Probierza, który zadzwonił do niego z wiadomością, że traci opaskę kapitana. Nowym liderem kadry został Piotr Zieliński, jednak zamiast nowego otwarcia, kadra przeżywa kolejny kryzys. Zieliński tuż przed meczem z Finlandią doznał kontuzji i nie zagra w ogóle.
Piotr Zieliński nie zagra z Finlandią! Nie został zgłoszony do kadry meczowej z powodu kontuzji! Tyle z całego zamieszania wokół opaski kapitańskiej - donosi Mateusz Ligęza, dziennikarz Radia Zet
To wszystko zbiegło się w czasie z falą reakcji w sieci, gdzie kibice i gwiazdy muzyki zaczęli komentować sytuację.

Sylwia Grzeszczak reaguje na aferę z Lewandowskim
Wśród przyczyn zamieszania krążyła niecodzienna teoria - piosenka "Małe rzeczy” w wykonaniu Sylwii Grzeszczak miała rzekomo odegrać symboliczną rolę w konflikcie Lewandowskiego z Probierzem.
Słyszałem jakiś czas temu, że chodziło o “Małe rzeczy” Sylwii Grzeszczak w nawiązaniu do apelu selekcjonera, by cieszyć się z małych rzeczy - przekazał Marcin Borzęcki.
Na reakcję wokalistki nie trzeba było długo czekać - Sylwia Grzeszczak opublikowała na Instagramie krótkie nagranie, w którym subtelnie, ale jednoznacznie odniosła się do całej sytuacji, wykorzystując słowa ze swojego przeboju.
Panowie, wiem, jak rozwiązać ten konflikt. Bo tam wzór zapisany jest... Zapisany jest… - zaśpiewała fragment swojej piosenki
Reakcja Libera na aferę wokół jego piosenki
Do sprawy postanowił odnieść się również Liber - autor tekstu "Małych rzeczy” i były partner Sylwii Grzeszczak, z którą przez lata tworzył jeden z najbardziej rozpoznawalnych duetów na polskiej scenie muzycznej. Choć dziś łączy ich już tylko relacja zawodowa, jego reakcja na aferę z Robertem Lewandowskim odbiła się szerokim echem.
Raper opublikował na TikToku filmik, na którym siedzi w aucie, rusza ustami do tekstu piosenki, a na końcu puszcza oczko do kamery
Czyli że to przeze mnie? - napisał w opisie nagrania.
Internauci z entuzjazmem odebrali tę zabawną reakcję na absurd sytuacji wokół Lewandowskiego i reprezentacji. Filmik błyskawicznie zdobył popularność, a Liber i Grzeszczak pokazali, że czasem małe rzeczy faktycznie robią największe zamieszanie.
