Wydarzenia Gwiazdy Dieta Finanse Zdrowie
Obserwuj nas na:
GorąceTematy.pl > Zdrowie > Maja Hyży po kolejnej operacji. Nie jest dobrze. Konieczna była transfuzja
Łukasz Ossowski
Łukasz Ossowski 04.07.2025 19:04

Maja Hyży po kolejnej operacji. Nie jest dobrze. Konieczna była transfuzja

Maja Hyży po kolejnej operacji. Nie jest dobrze. Konieczna była transfuzja
fot. Instagram

Maja Hyży po raz kolejny trafiła do szpitala. Przeżywa prawdziwy koszmar, o którym opowiedziała fanom. 

Maja Hyży przeszła dziewiątą operację biodra

Choć karierę muzyczną rozpoczęła w programie „X Factor”, dziś Maja Hyży bardziej znana jest jako influencerka. To właśnie za pośrednictwem Instagrama artystka regularnie dzieli się z fanami swoim codziennym życiem, nie unikając również tematów trudnych. Od dłuższego czasu zmaga się z chorobą Otto-Chrobaka – rzadkim schorzeniem powodującym stopniowe ograniczenie ruchomości stawu biodrowego. 

Pod koniec zeszłego roku relacjonowała przebieg ósmego już zabiegu, podczas którego pojawiły się komplikacje. Niestety, pół roku później znów trafiła na stół operacyjny. W czwartek przeszła dziewiątą operację i – jak sama przyznała – mimo doświadczenia nadal towarzyszył jej silny lęk przed narkozą.

Maja Hyży po kolejnej operacji. Nie jest dobrze. Konieczna była transfuzja
Maja Hyży, fot. KAPiF

Powikłania po operacji i transfuzje krwi

Jeszcze tego samego dnia Maja odezwała się do fanów ze szpitalnego łóżka. W relacji opublikowanej na Instastories przyznała, że jej stan zdrowia jest daleki od dobrego. 

Cześć kochani, ja jestem dalej na pooperacyjnej. Wyniki mam kiepskie, dlatego już drugi raz mam przetaczaną krew. Nie wiem, ile tu jeszcze zostanę... – mówiła z widocznym zmęczeniem. 

Choć zapewniła, że przeciwbólowe działają i "nie jest źle", kilka minut później nagrała kolejne, bardziej szczere wideo. 

Wiem, że czekacie na wiadomość ode mnie, ale czuję się fatalnie, serio – rozpoczęła. Wyjawiła, że operacja trwała ponad cztery godziny, a lekarze nie spodziewali się tak długiego zabiegu. – Straciłam bardzo dużo krwi, bardzo dużo osocza. Musiałam mieć pompę zewnątrzoponową w kręgosłup. Miałam transfuzję krwi, wczoraj wieczorem i dzisiaj rano. Moje wyniki w dalszym ciągu są bardzo złe – dodała.

Kolejna operacja była niezwykle trudna, ale mimo tego gwiazda nie traci nadziei.

Mimo trudności, nie traci nadziei

Pomimo wyczerpujących doświadczeń, Maja Hyży stara się zachować pozytywne nastawienie. W relacji podkreśliła, że cieszy się, iż operacja jest już za nią, choć nadal odczuwa silne osłabienie.

 Ale cieszę się, że już jest po. Mam nadzieję, że dojdę do siebie szybko. Nie mam ochoty aktualnie na nic, stoi tu śniadanie, ale nie mam siły jeść. Tu mam pozaczepiane jakieś dziwolągi... – mówiła, pokazując urządzenia medyczne. 

Zapowiedziała, że lekarze planują rozpocząć pionizację, czyli pierwsze próby wstawania, ale – jak sama przyznała – trudno jej sobie to wyobrazić. 

 Czuję się bardzo źle – zakończyła szczerze. 

Fani nie przestają jej wspierać, zalewając profil artystki słowami otuchy.

Maja Hyży po kolejnej operacji. Nie jest dobrze. Konieczna była transfuzja
Maja Hyży, fot. Instagram
Wybór Redakcji
GorąceTematy.pl
Obserwuj nas na: