Menadżer Rynkowskiego zabrał głos po tragedii. Nie ma dobrych wieści
Tragiczna śmierć żony Ryszarda Rynkowskiego postawiła jego życie i karierę w nowym świetle. Menadżer artysty ujawnia, że jego najbliższa przyszłość stoi pod znakiem zapytania.
Śmierć żony wstrząsnęła fanami Ryszarda Rynkowskiego
18 września opinię publiczną obiegła tragiczna wiadomość o śmierci żony Ryszarda Rynkowskiego. Edyta Rynkowska, która od prawie dwóch dekad pozostawała w związku małżeńskim z piosenkarzem, zmarła nagle w wieku 52 lat w mieszkaniu swojej matki w Brodnicy.
Natychmiast wezwano służby ratunkowe. Na miejscu pracowali medycy oraz prokurator, a ciało zostało zabezpieczone do sekcji zwłok. Ta została zaplanowana na poniedziałek 22 września i ma ostatecznie wskazać przyczynę zgonu. Według wstępnych ustaleń, na ciele zmarłej nie stwierdzono obrażeń wskazujących na udział osób trzecich. Prokuratura zaznacza jednak, że tylko szczegółowe badania sekcyjne oraz toksykologiczne dadzą pełen obraz tego, co doprowadziło do tragedii.

Nieoczekiwane informacje ws. śmierci żony Ryszarda Rynkowskiego
W mediach pojawiły się doniesienia, że muzyk miał zostać już przesłuchany w charakterze świadka. Jednak mł. asp. Paweł Dominiak, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Brodnicy, w rozmowie z “Faktem” zdementował te informacje, podkreślając, że do przesłuchania jeszcze nie doszło. Sprawa pozostaje więc w toku, a śledczy ostrożnie dobierają kolejne kroki. Jednocześnie ujawniono fakt, który zaskoczył wielu fanów - żona Ryszarda Rynkowskiego, znana publicznie jako Edyta, w rzeczywistości nosiła imię Magdalena Edyta.
To chyba jest imię, którego używał mąż wobec żony. Tak mi się wydaje, bo ona miała na imię Magdalena. - mówiła w rozmowie z Onetem Izabela Oliver, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Toruniu.
Para była razem od blisko 20 lat i doczekała się syna, Ryszarda juniora. Informacja o nagłej śmierci wywołała ogromne poruszenie wśród fanów oraz bliskich artysty.
Kolejne smutne wieści dla fanów Ryszarda Rynkowskiego
Śmierć ukochanej żony Rynkowskiego nie pozostanie bez wpływu na jego życie zawodowe. Artysta miał w planach dużą trasę koncertową, obejmującą m.in. Warszawę, Włocławek, Piotrków Trybunalski, Kwidzyn, Radom, Piłę i Poznań. Wiele biletów, kosztujących od 138 do 169 zł, zostało już wykupionych, a zainteresowanie było ogromne.
Niestety, przyszłość tych występów stoi pod znakiem zapytania. Menedżer Rynkowskiego, Bogdan Zep, w wywiadzie z "Faktem” przyznał, że ostateczna decyzja w sprawie trasy nadal nie została podjęta. Podkreślił, że obecnie trudno przewidzieć, w jakim stanie psychicznym znajdzie się wokalista i czy będzie w stanie kontynuować działalność sceniczną. Dla fanów, którzy czekali na spotkanie z artystą, to bardzo smutna wiadomość.
