Nagrali reakcję żony Sławosza. To powiedziała, gdy wyszedł z kapsuły. Usłyszał to cały świat
Kosmiczną podróż Sławosza Uznańskiego-Wiśniewskiego śledził cały świat. Dziś, około godziny 11:30 astronauci wylądowali na Ziemi, a wszystko przebiegło zgodnie z planem. Tak na widok wyjścia Sławosza z kapsuły zareagowała jego żona. Wszystko poszło na żywo w telewizji.
Misja Ax-4 z udziałem Polaka
Sławosz Uznański-Wiśniewski dziś jest na językach wszystkich, bowiem jako drugi Polak w historii udał się w kosmos i wziął udział w misji Ax-4. To przełomowy moment dla światowej nauki i astronomii.
Dokładnie 25 czerwca 2025 roku, o godzinie 8:31 polskiego czasu, rakieta Falcon 9 wystartowała z Cape Canaveral, wynosząc załogę Ax-4 na orbitę. Misja była na bieżąco relacjonowana w mediach z całego świata oraz w sieci.
Podczas swojego pobytu na ISS, Uznański-Wiśniewski realizował zaawansowany program naukowy. Popularyzował również naukę oraz zainteresowanie kosmosem i astronomią, regularnie publikując materiały w sieci.

Powrót Sławosza Uznańskiego-Wiśniewskiego na Ziemię
Załoga misji Ax-4, w której skład wchodzą: dowódca Peggy Whitson z USA, pilot Shubhanshu Shukla z Indii, specjalista misji Sławosz Uznański-Wiśniewski i kolejny specjalista misji Tibor Kapu z Węgier, zrobiła ogromny krok w stronę rozwoju nauki. Po 2-tygodniowym pobycie w kosmosie przyszedł jednak czas na powrót, który był na bieżąco transmitowany.
Co ciekawe, po zakończeniu misji Sławosz Uznański-Wiśniewski nie wróci do domu. Uda się do siedziby Europejskiego Centrum Astronautów Europejskiej Agencji Kosmicznej, gdzie jego stan zdrowia będzie monitorowany. W planach jest również rehabilitacja, która jest niezbędna po spędzeniu tak długiego czasu bez przyciągania ziemskiego.
Dokładnie 14 lipca o godzinie 11:07 zakończono zamykanie włazu kapsuły Dragon Grace i rozpoczęła się akcja powrotna astronautów do domu.
Reakcja żony Sławosza Uznańskiego-Wiśniewskiego na wyjście z kapsuły
Kapsuła Dragon Grace z uczestnikami misji Ax-4, zgodnie z planem, 15 lipca około godziny 11:30 wylądowała na wodach Pacyfiku u wybrzeży Kalifornii. W fazie wejścia w atmosferę, przez kilka minut nie było możliwe nawiązanie kontaktu z załogą, jednak okazało się to naturalnym zjawiskiem, spowodowanym przez plazmę. Następnie kapsuła została wyłowiona z wody, a po jej otworzeniu astronauci po kolei wychodzili z maszyny.
Ten moment był emitowany na żywo m.in. w telewizji TVN24. Podczas transmisji Marcinowi Wronie towarzyszyła żona Sławosza, której reakcję na lądowanie i wyjście astronauty z kapsuły mogliśmy zobaczyć.
Aleksandra na wizji powiedziała, że czuje ogromną wdzięczność. Trafnie też powiedziała, że Sławosz wyjdzie z kapsuły jako trzeci, zgodnie z hierarchią załogi.
Widać zmianę w fizjonomii: twarzy, ruchach. Przyzwyczaja się z powrotem do grawitacji — powiedziała.
Kiedy Sławosz wyszedł z kapsuły, dało się usłyszeć, że Aleksandra odetchnęła z ulgą.
Jestem z niego szalenie dumna. Podjął ogromne ryzyko, sprawdził się, wykonał zadanie, misja jest wykonana i wraca do nas na Ziemię bezpiecznie — zaznaczyła.
Żona astronauty przyznała, że nie może się już doczekać, aż odbierze ukochanego z lotniska. Na jej twarzy malowały się liczne emocje. Od uśmiechu po wdzięczność, radość i wzruszenie.