Nie odpuścili we Wszystkich Świętych. Polacy od rana przyklejeni do telewizorów
Tradycja i emocje spotkały się ponownie – Polacy od rana celebrują Wszystkich Świętych, odwiedzając cmentarze i wracając do ulubionych filmów.
Obchody dnia Wszystkich Świętych
W Polsce uroczystość Wszystkich Świętych to jedno z najważniejszych dni w roku. 1 listopada miliony ludzi odwiedzają cmentarze, zapalają znicze i wspominają swoich bliskich, którzy odeszli. Święto ma głęboki wymiar duchowy i emocjonalny – łączy refleksję, modlitwę i pamięć o tych, którzy żyją już w niebie. W wielu rodzinach to także moment spotkań, rozmów i wspólnego milczenia przy grobach.
Kościół katolicki tego dnia podkreśla, że jest to czas radości z życia wiecznego, ale w polskiej tradycji Wszystkich Świętych nieodłącznie wiąże się z zadumą. Już od godzin porannych cmentarze w całym kraju zapełniają się tłumami, a światło tysięcy zniczy tworzy niepowtarzalny nastrój.

Tradycja na "Wszystkich Świętych"
Choć 1 listopada to przede wszystkim dzień zadumy i modlitwy, nie brakuje też drobnych tradycji, które od lat wpisują się w ten wyjątkowy czas. Wiele osób po powrocie z cmentarza zasiada przed telewizorem, by obejrzeć kultowe filmy, które stały się już nieodłącznym elementem tego dnia. Tak jak w Boże Narodzenie czeka się na "Kevina Samego w Domu”, tak we Wszystkich Świętych – na "Znachora”.
Dla wielu rodzin to symboliczny rytuał: wspólne oglądanie klasyki polskiego kina, rozmowy przy herbacie i spokojny wieczór po całym dniu refleksji. Stacje telewizyjne doskonale wiedzą, jak bardzo widzowie cenią tę tradycję, dlatego co roku przygotowują specjalne ramówki.
Gdzie obejrzeć "Znachora"?
Nie mogło być inaczej także w tym roku. Film "Znachor” Jerzego Hoffmana – z Andrzejem Kopiczyńskim, Piotrem Fronczewskim, Anną Dymną i Jerzym Bińczyckim w rolach głównych – znów króluje w telewizji. To opowieść o utracie, przebaczeniu i sile dobra, która od lat porusza kolejne pokolenia Polaków. Ekranizacja powieści Tadeusza Dołęgi-Mostowicza z 1981 roku jest uznawana za jedno z najważniejszych dzieł w historii polskiego kina.
Tego dnia będzie ją można obejrzeć aż w kilku stacjach: o 3:00 w Zoom TV, o 9:05 w TVP1, o 12:00 w Stopklatce i o 14:55 w Kino Polska. Nic dziwnego, że Polacy od rana zasiedli przed telewizorami – bo trudno wyobrazić sobie Wszystkich Świętych bez "Znachora”.
