Nie żyje lekarka Anna Lewandowska. Szpital potwierdził informacje
Z ostatniej chwili: zmarła Anna Lewandowska, osoba, która przez całe życie propagowała zdrowy tryb życia, inspirowała ludzi do świadomego odżywiania i dbania o ciało oraz umysł. Jej pasja i zaangażowanie uczyniły ją wzorem dla tysięcy osób, które dzięki niej mogły zmienić swoje życie na zdrowsze.
Całe życie walczyła, by szerzyć zdrowy styl życia i zarażać nim innych
Anna Lewandowska była osobą, której życie zawodowe i prywatne w pełni podporządkowane było propagowaniu zdrowego trybu życia. Od początku swojej kariery jako dietetyk i trener personalny angażowała się w edukowanie ludzi na temat zdrowego odżywiania, aktywności fizycznej i dbania o własne ciało. Jej działalność wykraczała daleko poza standardowe porady dietetyczne, inspirowała ludzi do podejmowania zdrowszych wyborów każdego dnia.
Nie chodziło jej tylko o chwilowy efekt czy modne diety – Anna Lewandowska starała się, by jej przesłanie dotarło do jak najszerszego grona odbiorców, w tym dzieci i młodzieży. Jej misją było pokazanie, że dbanie o ciało i umysł może być jednocześnie przyjemne i dostępne dla każdego.
Anna Lewandowska nie tylko przekazywała wiedzę, ale przede wszystkim motywowała do działania. Jej autentyczność, energia i pasja sprawiały, że ludzie czuli się zainspirowani do wprowadzania zmian w swoim życiu. Jej wpływ na społeczność był nieoceniony – zyskała uznanie zarówno wśród osób prywatnych, jak i ekspertów. Przez całe życie konsekwentnie pokazywała, że zdrowy styl życia to nie chwilowa moda, lecz świadomy wybór i inwestycja w przyszłość, która przynosi realne korzyści zarówno fizyczne, jak i mentalne.
Nie żyje ceniona lekarka i dyrektorka szpitala
Zgodnie z informacją przekazaną przez władze Wielospecjalistyczny Szpital Miejski im. dr. E. Warmińskiego w Bydgoszczy, Anna Lewandowska — wieloletnia dyrektor tej placówki — zmarła dzisiaj. Miała 69 lat.

Przez kilkanaście ostatnich lat była integralnie związana z Bydgoszczą — wcześniej kierowała też Szpital MSWiA w Bydgoszczy. Jako dyrektorka szpitala miejskiego pełniła tę funkcję w latach 2012–2024, w tym czasie kierowana przez nią placówka zyskała zaufanie pacjentów i uznanie ekspertów.
Jej śmierć to nie tylko strata dla placówki czy lokalnej społeczności — to koniec pewnej epoki. Zarządzanie, które łączyło kompetencje medyczne, administracyjne i ludzkie podejście, było rzadkością. Dla wielu pacjentów i pracowników była gwarantką, że opieka będzie prowadzona z poszanowaniem godności, a szpital — miejscem, do którego można zwrócić się z nadzieją.
Nie żyje Anna Lewandowska
Odejście Anny Lewandowskiej to poważny cios dla środowiska medycznego. Jej doświadczenie, podejście i zaangażowanie wnosiły do ochrony zdrowia coś więcej niż rutynę — nową jakość, zorientowaną na pacjenta, empatię, profilaktykę i rozwój placówki w duchu odpowiedzialności społecznej. Każda placówka, którą się opiekowała, zyskiwała dzięki niej — lepszą organizację, większe zaufanie pacjentów i realną perspektywę rozwoju.
Straciliśmy kogoś, kto umiał łączyć zarządzanie z troską o człowieka, a medycynę z etyką — i to jest coś, czego często brakuje. Brakuje liderów, którzy potrafią patrzeć szerzej: na zdrowie, na ludzi, na sens ich pracy. Jej odejście to alarm dla nas wszystkich: o cenie, jaką zapłacimy, gdy tacy ludzie odejdą.