Nie żyje ceniony aktor. Teatr przekazał smutną wiadomość
Weekend przyniósł smutną wiadomość, która wstrząsnęła światem polskiej kultury. W piątkowy wieczór do mediów dotarła informacja o śmierci cenionego aktora, który przez lata kreował niezapomniane role na deskach polskiego teatru. Jego odejście poruszyło zarówno środowisko artystyczne, jak i widzów, którzy podziwiali jego talent.
Nie żyje uznany aktor
W piątek wieczorem Polskę obiegła smutna informacja. Teatr Powszechny w Łodzi poinformował o śmierci uznanego aktora Zbigniewa Szczapińskiego, który przez niemal trzy dekady był jedną z najważniejszych postaci tej sceny. Artysta odszedł w wieku 82 lat, pozostawiając po sobie imponujący dorobek — w trakcie swojej kariery stworzył około 90 ról teatralnych.
W emocjonalnym komunikacie dyrektorka teatru, Ewa Pilawska, podkreśliła jego profesjonalizm, życzliwość i ogromne zaangażowanie w pracę. Wspomniano także jego wyjątkową więź z zespołem oraz wielką miłość do dzieci, o których często opowiadał.
Pożegnanie aktora
W mediach społecznościowych Teatr Powszechny zamieścił wzruszające pożegnanie, w którym wspomniano wspólne lata pracy i atmosferę, jaką Szczapiński tworzył za kulisami. Podkreślono, że był nie tylko utalentowanym twórcą, ale także człowiekiem, który swoją obecnością potrafił dodać otuchy innym.
Zbigniew Szczapiński współdzielił garderobę z Michałem Szewczykiem i Andrzejem Jakubasem. Każdy z nich był ważną dla naszego Teatru postacią. Teraz pewnie wspólnie przygotowują inny, lepszy spektakl… Zbyszku, na zawsze pozostaniesz w naszych sercach i pamięci, do spotkania! - napisano na profilu teatru na Facebooku.
Pogrzeb aktora zaplanowano na 19 listopada o godzinie 12:30, na Cmentarzu na Dołach przy ul. Smutnej w Łodzi. Rodzina, przyjaciele, współpracownicy oraz widzowie będą mogli pożegnać artystę i oddać mu ostatni hołd.
Kim był Zbigniew Szczapiński?
Zbigniew Szczapiński był aktorem i lektorem, który swoją przygodę ze sceną rozpoczął już jako piętnastolatek, występując w studenckim teatrze „Pstrąg”. W 1966 roku ukończył Wydział Aktorski Państwowej Wyższej Szkoły Filmowej, Telewizyjnej i Teatralnej w Łodzi.
Na scenie Teatru Powszechnego w Łodzi zadebiutował rolą Gnębona Puczymordy w „Szewcach” Witkacego. Jego dorobek obejmuje niemal 30 lat pracy w tej instytucji, choć pierwsze kroki stawiał tam jeszcze jako student, grając Pantalona w dyplomowym spektaklu „Gra interesów”.
Był ceniony za ogromną pasję, konsekwencję i profesjonalizm. Koledzy i współpracownicy zapamiętają go jako człowieka ciepłego, serdecznego i zawsze gotowego do pomocy. Jego odejście to ogromna strata dla polskiego teatru.