Nowe informacje o matce Madzi z Sosnowca. Wiadomo, co dzieje się z nią obecnie
Sprawa, która przed laty wstrząsnęła całą Polską, znowu wraca na pierwsze strony gazet. Matka małej Madzi z Sosnowca — skazana za zabójstwo własnej córeczki — po latach odsiadki przeszła wyraźną przemianę i przygotowuje się do starań o opuszczenie więzienia. Co dzieje się z nią dziś?
Tragiczna sprawa Madzi z Sosnowca
W 2012 roku cała Polska z przerażeniem śledziła losy małej Madzi z Sosnowca. Jak ustalili śledczy, dziewczynkę z premedytacją zamordowała jej matka, Katarzyna W., która następnie ukryła ciało pod stertą kamieni w miejskim parku. Przez wiele dni kobieta celowo wprowadzała w błąd policję, opowiadając o rzekomym porwaniu czy nieszczęśliwym poślizgnięciu się dziecka.
Skazana została na 25 lat więzienia, z możliwością ubiegania się o wcześniejsze zwolnienie po 20 latach.
Pierwsze lata w więzieniu
Początki odsiadki były dla Katarzyny W. burzliwe. W areszcie, jak relacjonowały współosadzone, chwaliła się szczegółami zbrodni, a jej zeznania stały się kluczowym dowodem. Po przeniesieniu do zakładu o zaostrzonym rygorze kobieta wszczynała awantury, krzyczała po nocach i błagała o wypuszczenie.
Skazana była w pojedynczej celi. Waliła nocami pięściami w drzwi i wołała: “Jestem niewinna. Ludzie, to nie było tak... Teraz już wszystko powiem, całą prawdę. Tylko wypuście mnie stąd. Jestem niewinna” – relacjonowano w książce Skazane na potępienie, gdzie matkę Madzi wspominała m.in. jedna ze współosadzonych.
Więźniarki darzyły ją nienawiścią, nazywały „dzieciobojem”, co skutkowało wieloletnią izolacją od reszty osadzonych.
Jak zmieniła się matka Madzi?
Przełom nastąpił po odrzuceniu kasacji przez Sąd Najwyższy w 2015 roku. Kobieta, jak opisują media, zrozumiała, że musi odbyć karę. Z czasem zaczęła się wyciszać, unikać konfliktów i dostosowywać do więziennej rutyny.
Dziś – jak podaje „Fakt” – nie wyróżnia się, nie gwiazdorzy, nie udziela wywiadów i wręcz stanowczo odmawia kontaktów z mediami. Zdecydowała się też na zmianę nazwiska, próbując odciąć się od dawnego wizerunku.
To nie jest już ta sama osoba, którą wszyscy pamiętają - opowiadali rozmówcy dziennika.
Kiedy Katarzyna W. może wyjść na wolność?
Zgodnie z wyrokiem, skazana będzie mogła starać się o pierwszą możliwość warunkowego zwolnienia w 2032 roku, po odbyciu 20 lat kary. O jej ewentualnym wyjściu zdecyduje sąd, biorąc pod uwagę oceny kuratora i służby więziennej, a także jej zachowanie w ostatnich latach odsiadki.