Wydarzenia Gwiazdy Dieta Finanse Zdrowie
Obserwuj nas na:
GorąceTematy.pl > Wydarzenia > "Odeszła w nocy". Magda Rojecka nie żyje. Osierociła dwoje malutkich dzieci
Magdalena Szymańska
Magdalena Szymańska 31.05.2025 18:01

"Odeszła w nocy". Magda Rojecka nie żyje. Osierociła dwoje malutkich dzieci

"Odeszła w nocy". Magda Rojecka nie żyje. Osierociła dwoje malutkich dzieci
fot. Pixabay

Niespełna rok temu, w wieku zaledwie 33 lat, usłyszała wyrok – złośliwy rak żołądka IV stopnia. Pozostawiła dwójkę malutkich dzieci, Helenkę i Tadzia, których narodzinami jeszcze tak niedawno cieszyła się wraz z mężem. Rozpoczęła się heroiczna walka o każdy dzień, mobilizując tysiące serc i zbierając niemal milion złotych na leczenie. Dziś nadeszła wiadomość, która złamała nadzieje wszystkich, którzy wspierali ją w tej nierównej walce.

Magda Rojecka zachorowała na raka.

W życiu Magdy Rojeckiej szczęśliwej żony i matki dwojga dzieci niespodziewanie pojawiła się niezwykle agresywna choroba. Lekarze nie dawali jej żadnych nadziei, określając przypadek jako beznadziejny. Mimo tragicznej diagnozy, tysiące ludzi zjednoczyło się, wierząc w cudowne uzdrowienie młodej kobiety. Jej historia poruszyła serca, inspirując niezwykłą falę solidarności.

Nowotwór bezlitośnie zaatakował liczne organy, w tym żołądek, jajniki, układ moczowy, jelita, otrzewną oraz węzły chłonne. Natychmiastowe operacje i wyniszczające sesje chemioterapii okazały się niewystarczające w walce z postępującą chorobą. Ostatnią nadzieją na powstrzymanie raka stała się kosztowna immunoterapia, dostępna jedynie za granicą.

Gdy spojrzałam na tę dwójkę, pomyślałam, że to właśnie teraz tak naprawdę zaczyna się moje życie, że nabrało ono sensu. Mieliśmy tworzyć rodzinę, o której zawsze marzyliśmy. Jednak nasz sen został brutalnie przerwany przez druzgocącą diagnozę – wyznała w opisie zrzutki na leczenie Magda Rojecka.

Cała Polska walczyła o Magdę Rojecką

Społeczność zareagowała natychmiastowym zrywem, organizując zbiórkę środków na leczenie, która szybko przekroczyła wszelkie oczekiwania. Blisko milion złotych zebranych dzięki hojności darczyńców pozwolił Magdalenie poddać się terapii w specjalistycznej klinice w Grecji. Wszyscy z zapartym tchem śledzili jej postępy, licząc na poprawę.

Magda, mimo wzrastającego osłabienia, dzieliła się z internautami relacjami z przebiegu leczenia, budząc powszechny podziw dla swojej determinacji. Niestety, w piątek 30 maja, nadeszła wiadomość, której nikt nie chciał usłyszeć. Rodzina i przyjaciele pogrążyli się w żałobie.

Kochane Anioły Madzi, nie taką informację ktokolwiek chce przekazywać, jest to bardzo trudne - Madzia dziś w nocy odeszła. Chcielibyśmy Wam wszystkim bardzo podziękować za całe serce jakie włożyliście w pomoc Madzi, za zaangażowanie, za podtrzymywanie na duchu. Za to co zrobiliście dla niej, dla Bartka, dla dzieciaczków i dla całej jej rodziny. Wasza pomoc była i jest nie do opisania — napisano w grupie na Facebooku, w której prowadzono licytacje na rzecz młodej mamy.

Magda Rojecka nie żyje

Magdalena zmarła w nocy z czwartku na piątek. Ta tragiczna informacja wywołała głęboki smutek i poruszenie. "Madzia odeszła w nocy" – taki wpis pojawił się w mediach społecznościowych, łamiąc serca tysiącom internautów, którzy śledzili jej walkę.

Zapamiętajcie Madzię uśmiechniętą Madzia była aniołem na ziemi, zawsze zaangażowana do pomocy innym, mądra, uśmiechnięta. Wykazała się ogromną siłą. Teraz Madzia jest Aniołem wysoko, w górze. Jeśli nikt nie ma nic przeciwko, to trwające już licytacje zostaną dokończone i nie zamkniemy grupy. Zajmiemy się zorganizowaniem pomocy dla dzieci. Wszelkie środki na zbiórce trafią do Heli, Tadzia i Bartka. Magdy marzeniem było aby jej dzieci miały zapewnioną przyszłość. Pomóżmy to zrealizować. Zbiórka pozostaje jeszcze aktywna. Poruszmy nasze serca. Teraz pomóżmy dzieciom i Bartkowi — przekazano.

Wzruszający wpis męża Magdaleny, pełen bólu i miłości, poruszył do głębi. Internauci nie kryli łez, dzieląc się wzajemnie kondolencjami i słowami wsparcia pod postem. 

  • Jest mi tak cholernie przykro. Bartek - przyjmij wyrazy współczucia i przytulam Ciebie, Tadzia i Helenkę z całego serca.
  • Panie Bartku, serce mi pękło wiele miesięcy temu. Nie wierzyłam w to, co czytałam o Was, o Waszym dramacie. Nie ma słów, które ujmą Pana uczucia i doświadczenia, które niosłyby dziś pociechę, więc napiszę po prostu: bardzo, bardzo współczuję.
  • Nie ma słów, które mogłyby pocieszyć w tym trudnym dla Was czasie. Dużo siły i spokoju".
  • Mam nadzieję, że kiedyś Ją poznam osobiście… w lepszym świecie…
  • Strasznie mi przykro siedzę i ryczę. Cóż znaczy dobra praca, dobry ciuch, impreza czy dobre auto wobec tragedii zdrowotnej. Uczmy się dbać o siebie i o innych.
  • Do końca wierzyliśmy, że się uda…
  • Nie znałam Madzi. Ale ujęła mnie swoją historią. Tak prosto, głęboko i prawdziwie. Pomogłam. Miałam wewnętrzną cichą nadzieję, że się jej uda i wyzdrowieje. Bardzo mi przykro, że Madzia odeszła. Życzę zdrowia i siły w tych trudnych chwilach dla dzieci i Bartka – czytamy komentarze poruszonych internautów.

My również składamy kondolencje rodzinie oraz wyrazy współczucia.

"Odeszła w nocy". Magda Rojecka nie żyje. Osierociła dwoje malutkich dzieci
Magda Rojecka prowadziła cięzką walkę z nowotworem fot. Instagram
Wybór Redakcji
GorąceTematy.pl
Obserwuj nas na: