Po kontroli 5 tysięcy zł kary. Polacy będą płakać po Nowym Roku
Od 1 stycznia 2026 roku w Wielkopolsce wchodzą w życie nowe, zaostrzone kontrole dotyczące wykorzystania urządzeń grzewczych. Nowe przepisy wynikają z Uchwały Antysmogowej, która jest stopniowo wdrażana od 2018 roku i ma jeden główny cel, jakim jest poprawa jakości powietrza. Oznacza to, że wielu właścicieli domów będzie musiało nie tylko dostosować swoje urządzenia grzewcze, lecz także być gotowym na wizytę kontrolerów.
Nowe obowiązki dla właścicieli urządzeń grzewczych
Nowe przepisy zakładają znaczące zmiany w tym, co i jak można palić od początku 2026 roku. Właściciele kominków lub pieców kaflowych będą mogli korzystać tylko z takich urządzeń, które spełniają wymagania ekoprojektu oraz mają sprawność cieplną co najmniej 80 proc. Urzędnicy z Grodziska Wielkopolskiego podkreślają:
Ogrzewacze pomieszczeń, które nie spełniają wymagań ekoprojektu lub nie osiągają sprawności cieplnej na poziomie 80 proc., muszą zostać wyłączone z użytkowania.
To oznacza, że domownicy, którzy dotąd palili w starych kominkach, muszą liczyć się z koniecznością ich modernizacji lub wymiany. Tylko montaż dodatkowego sprzętu ograniczającego emisję pyłów sprawi, że urządzenie będzie mogło pozostać w użyciu.
Kary finansowe za złamanie nowych przepisów
Najbardziej kontrowersyjnym elementem zmian są przewidziane kary. Za korzystanie z urządzeń niespełniających norm antysmogowych można zapłacić od 20 zł do nawet 5000 zł grzywny. Dla wielu rodzin to bardzo poważna kwota, zwłaszcza że decyzja o modernizacji nagle staje się nie tylko ekologicznym wyborem, lecz prawdziwym wymogiem.
Co więcej, próba uniemożliwienia lub utrudniania kontroli może zostać uznana za przestępstwo, za które grozi nawet kara aresztu. To pokazuje, jak poważnie samorządy traktują walkę ze smogiem. Eksperci zwracają uwagę, że choć kary mają funkcję odstraszającą, realne efekty zmian będą widoczne dopiero za kilka sezonów grzewczych.
Kontekst zmian i ich cele
Wprowadzenie zaostrzonych zasad wynika z Uchwały Antysmogowej w Wielkopolsce, która obowiązuje już od 2018 roku i była sukcesywnie rozszerzana. Początkowo dotyczyła zakazu spalania najgorszych jakościowo paliw stałych, zakazu użytkowania tzw. “kopciuchów” i wymiany przestarzałych pieców.
Zmiany te wpisują się w ogólnopolskie i europejskie cele ograniczenia emisji zanieczyszczeń oraz walki ze smogiem, czyli problemem, który według ekspertów skraca życie wielu osób w Polsce o kilka lat. Wielkopolskie samorządy liczą, że dzięki nowym kontrolom wzrośnie świadomość ekologiczna mieszkańców, a poprawa powietrza stanie się realna nie tylko w mediach, lecz w codziennym życiu.