Rogacewicz nie zatańczy z Kaczorowską w "TzG". To ona zastąpi jego partnerkę

Agnieszka Kaczorowska i Marcin Rogacewicz - związek

Agnieszka Kaczorowska i Marcin Rogacewicz stworzyli jedną z najgłośniejszych par w polskim show-biznesie, której historia wstrząsnęła mediami jeszcze przed premierą programu „Taniec z Gwiazdami”. Zanim wystąpili na parkiecie, ich związek już wzbudzał ogromne zainteresowanie, a plotki o romansie narastały z dnia na dzień. Choć oboje przez długi czas zaprzeczali doniesieniom prasy, w końcu postanowili zakończyć spekulacje w wielkim stylu, robiąc to, co tylko mogli – ujawnili swoją relację na oczach całej Polski.

W pierwszym odcinku „Tańca z Gwiazdami” Paulina Sykut-Jeżyna zapytała ich bezpośrednio o prawdziwość medialnych spekulacji dotyczących ich związku. Odpowiedź była jednoznaczna i pełna emocji. Marcin Rogacewicz, nie czekając na dalsze pytania, pocałował Agnieszkę namiętnie, potwierdzając tym samym to, co wcześniej jedynie było przedmiotem domysłów. Ten gest, pełen uczucia i spontaniczności, rozwiał wszelkie wątpliwości i stał się potwierdzeniem, że związek, który miał być tylko medialnym wymysłem, ma swoje korzenie w prawdziwych uczuciach.

Dzięki tej chwili para, która początkowo starała się ukrywać swoje uczucia, stała się jednym z najgorętszych tematów w mediach. Od tego momentu Agnieszka i Marcin zaczęli wzbudzać jeszcze większe zainteresowanie, a ich relacja stała się jednym z głównych punktów programu, który przyciągnął do ekranów telewizorów setki tysięcy widzów.

Agnieszka Kaczorowska i Marcin Rogacewicz zatańczą z mamą Rogacewicza

Wielkimi krokami zbliża się odcinek rodzinny “Tańca z Gwiazdami”, w którym pary zatańczą wspólnie ze swoimi najbliższymi. W przypadku Kaczorowskiej i Rogacewicza chodzi o mamę Marcina Rogacewicza. Jak się okazuje, tancerka zdążyła już poznać mamę swojego ukochanego - panią Ewę.

Twoja mama, pomimo swojego wieku - ma 73 lata, na co w ogóle nie wygląda - nie ma żadnych blokad. Jest bardzo sprawna. Wierzę, że to będzie też dla niej przyjemne, a nie męczące. (...) Bardzo chcę, żeby to był też fajny czas po prostu, żebyśmy mieli piękny tydzień, oczywiście pracowity dalej, żebyśmy pokazali coś dobrego przy okazji. Nie tylko stanęli na parkiecie i tam się uściskali, tylko żeby to dalej był taniec, żeby opowiadał historię. Ja kocham te odcinki rodzinne (...) - powiedziała Kaczorowska w rozmowie z Viva.pl. 

Podobno, Rogacewicz był tak bardzo zestresowany całym spotkaniem, że aż spociły mu się ręce. Podobnie nerwowo do całej sprawy podeszła również i Kaczorowska.  Okazało się jednak, że wszyscy troje szybko znaleźli wspólny język, o czym nie omieszkał nie wspomnieć sam Rogacewicz w przytaczanym wcześniej wywiadzie.

Był taki moment parę tygodni temu, jak powiedziała, że jesteś taka pozytywna i taka zawsze uśmiechnięta, że masz ten ogień i miły głos. Bardzo się cieszyła, że się poznacie - wyjawił Rogacewicz, zwracając się do kobiety. 

Marcin Rogacewicz zatańczy z mamą

Warto zauważyć, że Marcin Rogacewicz zatańczy nie tylko z Kaczorowską, ale przede wszystkim z mamą. Okazuje się, że przez 12 lat Marcin Rogacewicz nie miał kontaktu ze swoją mamą przez manipulacje. Tak o sprawie mówił o sprawie w materiale poprzedzającym swój występ.

Ciężko to było przejść, to był bardzo trudny okres. Nawet chodziłam na terapię, żeby to zrozumieć.

Rogacewicz wyznał także, że obecnie odbudowuje swoją relację ze swoją mamą.

Jakie szczęście, że odzyskałem mamę po dwunastu latach.

Kaczorowska natomiast nazwała w materiale mamę Rogacewicza “wyluzowaną”. 

Zobacz także: Rząd potajemnie tnie świadczenie dla seniorów. Tym osobom nie będzie już przysługiwać