Śmierć TikTokera i jego partnerki w hotelu. Dramat w Wolsztynie. Śledztwo trwa
Na jaw wyszły zaskakujące informacje na temat tragedii z Wolsztyna. W nocy z 1 na 2 października w hotelu MOSiR odnaleziono zwłoki 25-letniej Klaudii i jej 28-letniego partnera Patryka, popularnego w sieci pod pseudonimem „Jagodzianka”. Szczegóły tragedii są przerażające.
Śmierci znanych osób
Ostatnie tygodnie przyniosły w polskim show-biznesie smutne wiadomości, które wstrząsnęły fanami i całym środowiskiem medialnym. Kolejne tragiczne śmierci znanych osób sprawiają, że media i fani nie mogą się nadziwić, jak nagle pustka pojawia się w świecie, który zawsze kojarzył się z blaskiem fleszy i kolorowymi ekranami.
Nie tak dawno media informowały o śmierci Edyty Rynkowskiej, partnerki Ryszarda Rynkowskiego. Jej odejście było dla wielu fanów ogromnym szokiem. Kilka dni później dotarły do nas wiadomości o śmierci Jacka Wójcika, znanego z programu “Królowe życia”. Celebryta, który dzięki charyzmie i pogodnemu usposobieniu zdobył serca tysięcy widzów, odszedł nagle, pozostawiając rodzinę, przyjaciół i fanów w żałobie.
Każda z tych wiadomości spotkała się z falą kondolencji i wspomnień od fanów, którzy przez lata śledzili życie swoich idoli w mediach społecznościowych i programach telewizyjnych. Wiele osób podkreśla, że te tragiczne wydarzenia są przypomnieniem o kruchości życia i tym, że nawet osoby znane i otoczone uwagą publiczną mogą zmagać się z poważnymi problemami.

TikToker "Jagodzianka" nie żyje
Nie żyje także znany TikToker Patryk “Jagodzianka”, a okoliczności jego śmierci są przerażające.
TikToker Patryk “Jagodzianka” był popularnym twórcą internetowym, który aktywny był na takich platformach jak TikTok i YouTube. Widzowie mogli kojarzyć mężczyznę także z kanału “Pan z Lombardu” w Drezdenku. Często zostawiał tam elementy swojej kolekcji, aby znowu je wykupić. Patryk "Jagodzianka" nagrywał liczne filmy na TikToku, a jego profil w sieci śledziło go prawie 20 tys. internautów.
Od 10 miesięcy Patryk “Jagodzianka” był związany z 25-letnią kobietą, która, jak wynika z ustaleń policji, planowała się z nim rozstać. Para przebywała ostatnio w hotelu w Wolsztynie pod Poznaniem, w którym z nocy z 1 na 2 października miało dojść do tragedii. Mężczyzna miał zabić swoją partnerkę, a następnie targnąć się na swoje życie.
“Pan z Lombardu”, u którego bywał tiktoker, postanowił odnieść się do całej sprawy.
No i niestety mam też dla was smutną informację. Patryk “Jagodzianka” znany z naszych filmów nie żyje. Wpierw odebrał życie swojej dziewczyny, później sobie. Naprawdę niewyobrażalna tragedia. Moje kondolencje dla rodziców tej dziewczyny. Jeżeli chodzi o niego, brak mi słów.
Najnowsze ustalenia ws. śmierci TikTokera
“Super Express” porozmawiał z policją i prokuratorem, który zajmuje się sprawą śmierci Tiktokera i jego partnerki.
- Dziewczyna chciała zakończyć związek tego dnia, gdy doszło do tragedii - mówił "Super Expressowi" Maciej Borowski z policji w Wolsztynie.
- Przeprowadzono oględziny, wykorzystując skaner 3D. Sekcja zwłok 25-latki i 28-latka odbędzie się w poniedziałek. Wstępnie przyjęto, że mężczyzna zabił kobietę, a następnie targnął się na własne życie - stwierdził natomiast Łukasz Wawrzyniak z Prokuratury Okręgowej w Poznaniu w rozmowie z “Super Expressem”.
W innym wywiadzie dla Eska.pl Łukasz Wawrzyniak ujawnił natomiast okoliczności tragedii.
Ze wstępnych ustaleń (...) wynika, że kobieta zmarła od licznych ran ciała zadanych jej narzędziem ostrokrawędzistym. Mężczyzna zmarł w szpitalu. Na jego ciele ujawniono również rany od takiego narzędzia - powiedział.
