Szokujące sceny pod domem Dody. Rzucanie jajkami to dopiero początek
Choć Doda jest najpopularniejszą polską gwiazdą i świeci triumfy od lat, wiele jeszcze o niej nie wiadomo. W ostatnim czasie artystka podzieliła się ze światem historią, która budzi skrajne emocje. Niepojęte, co działo się pod jej domem.
Doda uwielbianą polską artystką
Doda niezmiennie od lat wciąż aktywnie występuje na scenie, choć z czasem zmieniła format swoich występów. W 2025 roku była jedną z gwiazd Łódź Summer Festival, prezentując swoje największe przeboje wraz z nowymi utworami, a show było spektakularne pod względem wizualnym, a ponadto nie brakowało licznych niespodzianek dla publiczności.
Dorota ma sobą ma również dużą trasę Aquaria Tour, a przygotowania i kulisy wielkiego przedsięwzięcia ukazano w programie „Doda. Dream Show - Aquaria Tour”. Z kolei w innym swoim formacie przed całą Polską poszukiwała prawdziwej miłości, co jednak jej się nie udało.
Doda nie tylko występuje solo, ale też angażuje się w kolaboracje artystyczne i koncepcje, w których sama nie jest jedyną centralną postacią, ale częścią większego projektu. Poza koncertami jest stałą bywalczynią telewizji i produkcji reality show, a już niebawem na platformie Amazon Prime zadebiutuje mini serial dokumentalny poświęcony życiu i karierze Dody.

Doda ikoną w sieci
Doda prężnie działa nie tylko na scenie i w telewizji, ale również w mediach społecznościowych, gdzie jest jedną z czołowych polskich influencerek. Na samym Instagramie śledzi ją bowiem ponad milion internautów, co jest niezwykle imponującym wynikiem.
Artystka sama przyznaje, że Instagram to pewnego rodzaju “wybawienie” dla niej. Jak zaznacza, media społecznościowe poniekąd zabrały pracę paparazzi, którzy przez lata uprzykrzali jej życie. Obecnie może sama publikować w sieci treści i zdjęcia, jakie chce i z których mogą korzystać portale.
Na Scenie Głównej See Bloggers Łódź 2025 w rozmowie z Krzysztofem Skórzyńskim Doda wyjawiła:
Myślę, że fani zawsze znajdą drogę do swojego idola i to jest naturalna. […] Instagram jest dla mnie błogosławieństwem, bo ja generuję to, co chcę, żeby o mnie powstawało w internecie i zarządzam tymi treściami i zdjęciami.
Doda o szokujących scenach pod jej domem
Zanim jednak media społecznościowe w pełni zadomowiły się w naszym kraju, lata temu prym wiedli paparazzi, którzy koczowali pod domami artystów, śledzili ich i wykonywali zdjęcia z ukrycia, które następnie trafiały do gazet. Jedną z ofiar takich działań była Doda, która w rozmowie z Krzysztofem Skórzyńskim opowiedziała o kulisach jej “batalii” z fotoreporterami.
Wcześniej było tak, że nie mogłam nawet z domu wyjść, ponieważ pod moimi drzwiami stali paparazzi. Jeździli za mną w nocy, o północy, świecili mi fleszami w samochód tak, że nie mogłam nawet uciec przed nimi, bo oślepiali mnie - wyznała Doda.
To jednak nie wszystko. Dorota wyjawiła, że paparazzi wyjmowali jej nawet listy ze skrzynki i odczytywali znajdujące się tam dokumenty, szukając kolejnej sensacji na jej temat i prowokując ją do wyjścia przed dom.
Prowadziłam z nimi odwieczną walkę, wojnę. […] Miałam nawet dobre miejsce w swoim oknie w wieżowcu, w którym mieszkałam […], bo potrafiłam tak strzelić im w samochód jajkiem albo mlekiem. A jajko bardzo śmierdzi, jak trafi do tapicerki — powiedziała artystka.
To jednak nie koniec wyznań Doroty.
Byłam bardziej bezczelna. Podchodziłam, pukałam im w szybę, oni otwierali, ale to było takie one way ticket show, bo później już byli cwansi, i łup to mleko albo jajko — wyznała.
Fragment rozmowy z Dodą zobaczycie poniżej:

