Sztaba pokazał żonę z powodu wyjątkowej okazji. Posypały się gratulacje
Zazwyczaj strzeże swojej prywatności niczym skarbu, jednak tym razem Adam Sztaba uchylił rąbka tajemnicy. Wszyscy pamiętamy głośne rozstanie z Dorotą Szelągowską i jego nowe życie. Ostatni post dyrygenta w mediach społecznościowych to prawdziwa niespodzianka dla fanów, która rozgrzała internet.
Adam Sztaba i Dorota Szelągowska
W przeszłości życie Adama Sztaby nierozerwalnie splatało się z Dorotą Szelągowską, znaną prezenterką telewizyjną i projektantką wnętrz. Ich związek, trwający wiele lat, wydawał się szczęśliwy i pełen wzajemnego uczucia. Dowodem na głębię ich relacji było nawet to, że syn Doroty, wychowywany głównie przez Sztabę, przyjął jego nazwisko.
Po ponad dekadzie wspólnego życia, w maju 2013 roku, para zdecydowała się na ślub. Niestety, ich małżeństwo przetrwało zaledwie dwa lata. Mimo rozwodu, zarówno Adam Sztaba, jak i Dorota Szelągowska konsekwentnie podkreślali, że ich rozstanie przebiegło w atmosferze wzajemnego szacunku i dobrych relacji.
Byliśmy bardzo różni i nasze drogi po prostu się rozeszły. Prawdopodobnie zupełnie niepotrzebnie wzięliśmy ślub. Wszyscy nam mówili: jedenaście lat bycia razem, a Wy bierzecie ślub. Jest coś takiego, że nie podejmujesz tych decyzji wcześniej, a potem próbujesz tym coś ratować. Myślę, że w tej chwili ma super dopasowaną do siebie żonę i jest bardzo szczęśliwy. Absolutnie mogę ci powiedzieć, że był superważnym mężczyzną w moim życiu" - powiedziała Dorota w programie "Agata się kręci w Stylach".

Z kim Adam Sztaba związał sie później?
Relacja Adama Sztaby z Agnieszką Dranikowską nabrała nowego wymiaru jeszcze przed formalnym zakończeniem jego poprzedniego małżeństwa. Ich związek, pogłębiony narodzinami syna Leopolda w 2016 roku, rozwijał się z dala od świateł reflektorów. Para konsekwentnie budowała swoją wspólną przyszłość, ceniąc prywatność ponad publiczne deklaracje.
Zwieńczeniem tej długoletniej relacji był ślub w 2021 roku, który odbył się w ścisłej tajemnicy. Zamiast hucznej uroczystości Sztaba i Dranikowska wybrali dyskrecję, dzieląc się radosną nowiną z fanami dopiero w rocznicę tego wydarzenia. Ich historia to przykład na to, że prawdziwe uczucie często rozkwita z dala od medialnego zgiełku.
Adam Sztaba pokazał ostatnio to na Instagramie
Sztaba rzadko dzieli się swoim życiem prywatnym w mediach społecznościowych, czyniąc wyjątki jedynie przy okazji specjalnych momentów. Niedawno dyrygent zaskoczył fanów, publikując serię zdjęć z tegorocznych wakacji na Seszelach, na których towarzyszy mu ukochana żona. Okazało się, że powodem tej sentymentalnej podróży w czasie była kolejna rocznica ślubu.
Ja to mógłbym z wymaŻoną wszędzie. Padło na Seszele. Trudno. Ale to w lutym przeca. A dziś rocznicujemy ślub kościelny sprzed 4 lat. To naprawdę istnieje. - napisał na Instagramie.
Wspomniana publikacja wywołała falę pozytywnych reakcji wśród obserwatorów. Komentarze pod postem wypełniły się licznymi wyrazami zachwytu nad parą oraz serdecznymi gratulacjami z okazji świętowanej rocznicy małżeństwa. Widać, że Sztaba, choć stroni od nadmiernego eksponowania prywatności, potrafi wzbudzić sympatię i podziw swoich fanów, dzieląc się tak ważnymi chwilami.
- Najlepszości dla Was!!!!
- Gratsy i wielu kolejnych lat w zdrowiu i szczęściu dla Was.
- Gratulacje dla Państwa. Jestem wielbicielką talentu Pana Adama od lat niezmiennie. Myślę że to zasługa trochę żony również.
- Jesteście.... przepiękni. A razem zjawiskowi - czytamy w komentarzach.
