TVN nie wpuszczono na obchody "Solidarności". Jest oświadczenie stacji

Uroczyste obchody "Solidarności"

W niedzielę w zabytkowej Sali BHP Stoczni Gdańskiej odbyło się uroczyste posiedzenie Zarządu Regionu Gdańskiego NSZZ „Solidarność”. W spotkaniu wzięli udział m.in. prezydent Karol Nawrocki oraz były prezydent Andrzej Duda. To wydarzenie od lat stanowi stały element gdańskich obchodów rocznicy podpisania Porozumień Sierpniowych. 

Podczas posiedzenia młodzież szkolna otrzymała stypendia z Funduszu Stypendialnego NSZZ „Solidarność”. Po zakończeniu oficjalnej części uczestnicy przemaszerowali na Plac Solidarności, gdzie złożyli kwiaty przy historycznej Bramie nr 2.

Przemówienie Karola Nawrockiego

Prezydent podkreślił, że poczucie solidarności było obecne w ludziach przez pokolenia, a w XX wieku jako naród wielokrotnie doświadczaliśmy tej wartości, która była głęboko zakorzeniona w naszej wspólnocie.

Ale w sierpniu roku 1980 całe to nasze pokoleniowe doświadczenia, wartości wokół których byliśmy budowani eksplodowało i sprawiło, że Polacy połączyli się, żeby walczyć z systemem komunistycznym. Dlatego Solidarność jest fenomenem doświadczenia i minionych wieków i jest częścią naszego narodowego wspólnotowego genotypu i wejściem na drogę powrotną do tego, aby Polska była Polską – mówił Nawrocki.

Zdaniem prezydenta Nawrockiego, Porozumienia Sierpniowe udowadniają, że można cenić i służyć wolności, być jej wiernym, nie poddając się jednocześnie współczesnym przejawom radykalnego liberalizmu.

Bo wolność to nie jest oderwanie się od wartości. Wolność nie może być wbrew wolności innych. Wolność może być oparta o wartości i o poczucie odpowiedzialności i tego uczą nas Porozumienia Sierpniowe – zaznaczył.

Prezydent zaznaczył, że powinniśmy być otwarci na kompromisy, które wspierają dobro naszej wspólnoty narodowej.

Musimy bronić się dzisiaj, jako wspólnota narodowa przed pogardą obcych, ale też – co być może dla nas najważniejsze – przed własnym zwątpieniem. Bo jak my, współcześni Polacy, możemy wątpić w siebie, jeśli mamy Solidarność, św. Jana Pawła II, jeśli znamy naszą historię, nasze narodowe dziedzictwo – podkreślił.

Okazuje się jednak, że podczas obchodów “Solidarności” panowały spore obostrzenia. Nie wpuszczono dziennikarzy stacji TVN.

TVN nie wpuszczono na obchody "Solidarności"

Telewizje TVP i TVN24 nie uzyskały zgody na transmisję wydarzenia, publikując w zamian w internecie własne oświadczenia. Treść oświadczenia TVN została odczytana na antenie przez dziennikarkę Annę Seremak.

Decyzją organizatorów, czyli NSZZ 'Solidarność', na niedzielne uroczystości w Gdańsku nie wpuszczono naszych kamer. Nie otrzymaliśmy akredytacji, a więc nie mamy możliwości transmisji obchodów 45. rocznicy podpisania Porozumień Sierpniowych - przekazano w oświadczeniu. 

Telewizja TVN poinformowała, że nie zgadza się na pokazywanie uroczystości jedynie przez prawicową stację, uznając decyzję organizatorów za nielegalną i naruszającą wolność prasy, dlatego nie będzie mogła relacjonować wydarzenia z udziałem prezydenta Karola Nawrockiego.

W zamyśle organizatorów moglibyśmy jedynie pokazać państwu to, co pokażą kamery związanej z PiS, prawicowej stacji. Na to nie ma i nie będzie naszej zgody. Decyzja organizatorów nie ma żadnej podstawy, łamie szereg przepisów prawa, w tym przede wszystkim narusza konstytucyjną zasadę wolności prasy, co jest sprzeczne z zasadami demokratycznego państwa prawa. Dlatego, choć planowaliśmy, nie będziemy w stanie pokazać na naszej antenie uroczystości z udziałem prezydenta Karola Nawrockiego - podano. 

Dziennikarka poinformowała, że nie mogą pokazać wydarzeń w Sali BHP, a relacja przeniosła się na Plac Solidarności przy Bramie nr 2, gdzie głos zabrali m.in. uczestnicy historycznych wydarzeń.

Niestety, mimo że mieliśmy taką intencję, nie możemy państwu pokazać tego, co w Sali BHP się dzieje. Jak wspomniałam, drugie obchody odbywają się przed historyczną Bramą nr 2 Stoczni Gdańskiej, tam głos zabrali między innymi bohaterowie tamtych dni - przekazała po przeczytaniu oświadczenia dziennikarka, a następnie widzom pokazano właśnie ten obraz.

Telewizja Polska również wydała oświadczenie, w którym podkreśliła, że brak zgody na transmisję uroczystości stanowił działanie niedopuszczalne.

W takich sytuacjach dobrą praktyką jest zagwarantowanie czystego sygnału wizji i obrazu, bez jakichkolwiek logotypów, obowiązku umieszczenia podpisów dla wszystkich nadawców – napisał w oświadczeniu dyrektor Telewizyjnej Agencji Informacyjnej Grzegorz Sajór.