Z trudem powstrzymała łzy. Po tych słowach w studiu zapanowała cisza
W wielkim finale “Tańca z Gwiazdami” emocji nie brakowało. Wiktoria Gorodecka z trudem powstrzymała łzy.
Jubileuszowa edycja "Tańca z Gwiazdami"
17. sezon „Tańca z gwiazdami” od samego początku nabrał tempa i ani na chwilę nie zwolnił. Na parkiecie pojawiła się wyjątkowo barwna grupa uczestników – od aktorów i wokalistów, przez sportowców, aż po popularnych twórców internetowych. Już po pierwszych choreografiach było jasne, że to edycja, w której nie będzie czasu na nudę. Każdy chciał pokazać, że ma szansę na Kryształową Kulę.
Program przyniósł wiele momentów, które na długo zapadną w pamięć widzów. Emocje buzowały co tydzień – jedni uczestnicy wzruszali swoimi historiami, inni imponowali postępami, a jeszcze inni musieli zmierzyć się z kontuzjami. Jurorzy nie szczędzili ani komplementów, ani surowych uwag. Odpadające pary żegnały się z show w atmosferze łez i wzruszeń, a internet żył każdym werdyktem.

Wielki finał "Tańca z Gwiazdami"
Z odcinka na odcinek widać było, kto wyrasta na faworytów sezonu. Najlepsze duety zachwycały kreatywnością, techniką i widowiskowym wykonaniem. Odcinki tematyczne pokazały pełen potencjał programu – choreografie były bardziej teatralne, kostiumy oszałamiające, a trenerzy wyciskali z gwiazd maksimum możliwości. Walka o awans stała się naprawdę zacięta.
Ostatecznie o zwycięstwo walczą:
- Maurycy Popiel i Sara Janicka,
- Mikołaj „Bagi” Bagiński i Magdalena Tarnowska,
- Wiktoria Gorodecka i Kamil Kuroczko.
I wreszcie nadszedł moment, na który wszyscy czekali. Finał 17. edycji „Tańca z gwiazdami” odbędzie się już dziś, a na parkiet wyjdą najlepsi z najlepszych. Przed nami wieczór wielkich emocji, spektakularnych układów i decyzja, która z pewnością wywoła ogromne poruszenie. Kto zgarnie Kryształową Kulę? Tego dowiemy się już za kilka godzin.
Wielkie emocje w "Tańcu z Gwiazdami"
Wiktoria Gorodecka jest jedną z faworytek niemalże od samego początku formatu. Po drugim występie jurorzy zasypali parę niezliczoną ilością komplementów i pochlebnych słów.
Wszyscy zwrócili uwagę, jak ogromny progres zrobiła artystka. Po serii pochwał Wiktoria z trudem powstrzymała wzruszenie.

