Zbigniew Ziobro atakuje UE. Zwrócił się do Trumpa
Lider Suwerennej Polski i były minister sprawiedliwości, Zbigniew Ziobro, zamieścił w mediach społecznościowych wpis, który wywołał natychmiastową i szeroką dyskusję. Polityk ten znany jest ze swojej twardej i bezkompromisowej postawy wobec polityki Unii Europejskiej. W opublikowanej wiadomości Ziobro dokonał bardzo ostrej i metaforycznej oceny obecnego stanu wspólnoty, nawiązując jednocześnie do polityki amerykańskiej. Jego słowa stanowią kolejny, mocny głos w trwającej debacie na temat przyszłości i kierunków rozwoju europejskiej integracji.
Ostra ocena stanu Unii: Ślepa, głuchawa i zdegenerowana
Zbigniew Ziobro nie przebierał w słowach, kreśląc pesymistyczny obraz obecnej Unii Europejskiej. W swoim poście stwierdził, że "Ameryka w końcu powiedziała głośno prawdę o unijnej Europie". Następnie opisał ją jako "Ślepą, głuchawą, pokrytą grubą warstwą zwietrzałego pudru". To metaforyczne określenie ma sugerować, że UE próbuje maskować swoje fundamentalne problemy i niedoskonałości, prezentując na zewnątrz fałszywy lub nieaktualny wizerunek.
Polityk poszedł dalej w swojej krytyce, dodając, że Europa została "Zdegradowana przez lata rządów lewactwa". W ten sposób wprost wskazał na jego zdaniem główną przyczynę obecnego kryzysu, umiejscawiając odpowiedzialność po stronie środowisk lewicowych, co jest stałym elementem retoryki Ziobry.
Krytyka migrantów
W dalszej części wpisu Zbigniew Ziobro skupił się na konkretnych elementach polityki unijnej, które uważa za szczególnie szkodliwe. Wskazał, że jest to "Europa, która próbuje odnaleźć drugą młodość w romansie z islamskimi migrantami, w szaleństwie zielonego". To zdanie zawiera krytykę dwóch kluczowych obszarów polityki UE: migracyjnej i klimatycznej. Określenie polityki migracyjnej jako „romansu z islamskimi migrantami” jest celowo prowokacyjne i ma sugerować nadmierną, a wręcz nieodpowiedzialną otwartość Unii w tym zakresie.
Z kolei fraza „szaleństwo zielonego” jest wyraźnym nawiązaniem do Europejskiego Zielonego Ładu, którego założenia i koszty są poddawane ostrej krytyce, jako prowadzone bez uwzględnienia racjonalnych kosztów ekonomicznych i społecznych.
Nawiązanie do Trumpa i polityczny kontekst
Nie bez znaczenia pozostaje fakt, że wpisowi towarzyszyło zdjęcie byłego prezydenta USA, Donalda Trumpa. Jest to czytelny sygnał polityczny, wskazujący, że Ziobro utożsamia swoją krytykę Unii Europejskiej z nurtem politycznym reprezentowanym przez amerykańskiego polityka. Słowa o tym, że "Ameryka w końcu powiedziała głośno prawdę o unijnej Europie", sugerują, że to właśnie stanowisko Trumpa jest dla lidera Suwerennej Polski głosem prawdy i realizmu na arenie międzynarodowej, stojącym w opozycji do panujących trendów w Brukseli.
Wpis Zbigniewa Ziobry, tradycyjnie dla jego kontrowersyjnych wypowiedzi, błyskawicznie podzielił internautów i komentatorów. Część użytkowników mediów społecznościowych zdecydowanie poparła jego stanowisko, uznając je za odważne i trafne podsumowanie problemów trapiących Europę. Inni z kolei uznali ton i język wpisu za zbyt agresywny, a diagnozę UE za jednostronną i ideologicznie motywowaną. Niezależnie od opinii, wpis ten ugruntowuje wizerunek Ziobry jako nieustępliwego krytyka obecnego kursu Unii.