33-latka cudem uniknęła śmierci. Syn musiał ratować ją przed partnerem
Do kuriozalnych scen doszło w okolicach Jaworzna w województwie śląskim. 33-latka, która przez długi czas pomagała swojemu partnerowi doświadczyła istnego piekła na ziemi. Gdyby nie jej syn, doszłoby do tragedii.
Chciała mu tylko pomów
Koszmar 33-latki rozpoczął się kilka tygodni temu. Kobieta przez długi czas wspierała swojego partnera, ale w końcu miarka się przebrała. Postanowiła się z nim rozstać. Wiadomość ta była trudna do przełknięcia dla mężczyzny. W końcu groziło mu nie tylko utracenie partnerki swojego życia, ale również wizja braku pomocy materialnej.
Wiele osób w tej sytuacji udłoby się po pomoc do specjalisty, czy do bliskich, ale ten mężczyzna, postanowił “rozwiązać sprawę” w nieoczywisty sposób, który zapamięta na długo. Stał się natarczywy, groził, że ja zabije, a nawet zakradł się do jej sypialni i próbował ją udusić.
Syn uratował matkę
Gdy wydawało się, że od rodzinnej tragedii kobietę dzielą dosłownie sekundy, do sypialni w porę wbiegł jej syn. Chłopak zdołał w porę spłoszyć agresora, ratujac tym samym swoją matkę. Ten jednak wciąż nie odpuszczał.
Gdy rodzinie wydawało się, że ich koszmar sie skończył, 12 listopada mężczyzn ponownie pojawił się pod domem 33-latki i tym razem uszkodził jej samochód, a straty przekraczały 4 tys. zł! Tego było już za wiele. Pod namowami syna, kobieta zdecydowała się o wszystkim poinformować policję.
Partner 33-latki usłyszał zarzuty
Funkcjonariusze natychmiast zareagowali na zgłoszenie kobiety. Jeszcze tego samego dnia zdołali schwytać jej byłego partnera. Równie szybko postawiono mu zarzuty. Okazało się, że ten był już poprzednio karany, co zdecydowanie w tym przypadku nie zadziała na jego korzyśc.
Za usiłowanie zabójstwa, groźby karalne oraz naruszenie nietykalności cielesnej, a także liczne inne wykroczenia, w tym uszkodzenie pojazdu i zastraszanie grozi mu nawet dożywocie! O dalszych losach agresora zdecyduje sąd. Biorąc jednak pod uwagę to, jak wielu przestępstw się dopuścił, są nikłe szanse, że sąd zastosuje jakiekolwiek środki łagodzące wyrok.