Andrzej z Plutycz w ogniu krytyki. Poszło o paszę dla zwierząt
Andrzej z Plutycz, znany widzom programu „Rolnicy. Podlasie”, ponownie znalazł się w centrum internetowej burzy po tym, jak pokazał tanią paszę sprowadzoną dla swoich krów, a nagranie szybko wywołało falę emocjonalnych komentarzy.
- Rolnik pochwalił się zakupem buraków w wyjątkowo niskiej cenie
- Tłumaczył, że to sposób na zabezpieczenie karmy na zimę
- W sieci pojawiły się zarówno głosy poparcia, jak i ostrej krytyki
Andrzej z Plutycz znów wywołał emocje w sieci
Andrzej Onopiuk, bohater popularnego programu dokumentalnego o życiu na wsi, od dawna przyciąga uwagę widzów swoją bezpośredniością i surowym stylem prowadzenia gospodarstwa. W najnowszym nagraniu rolnik zaprezentował transport buraków cukrowych, które sprowadził z innego regionu kraju jako paszę dla bydła. Jak sam podkreślał, cena była wyjątkowo atrakcyjna i — w jego ocenie — trudna do pominięcia.
Rolnik nie ukrywał zadowolenia z zakupu. Tłumaczył, że przy obecnych kosztach utrzymania zwierząt każda oszczędność ma znaczenie, a buraki mogą stanowić wartościowe uzupełnienie zimowej diety krów i koni. Jednocześnie zaznaczał, że kluczowe będzie odpowiednie przechowywanie warzyw w okresie mrozów, by nadawały się do wykorzystania przez kolejne tygodnie

Tania pasza i duże ilości. Internauci zaczęli dyskusję
Publikacja materiału szybko wywołała lawinę komentarzy. Część internautów chwaliła gospodarza za gospodarność i zaradność, zwracając uwagę na trudne realia pracy w rolnictwie. Wskazywano, że przy rosnących cenach pasz i energii wielu rolników musi szukać alternatywnych rozwiązań, by utrzymać produkcję.
Nie zabrakło jednak głosów krytycznych. Użytkownicy sieci zwracali uwagę na wygląd buraków, ich zabrudzenie oraz sposób składowania. Pojawiły się sugestie dotyczące konieczności mycia, sortowania czy krojenia warzyw przed podaniem zwierzętom. Część komentujących porównywała sytuację do dawnych metod gospodarskich, podkreślając, że kiedyś przykładano większą wagę do przygotowania paszy.
Kolejna fala krytyki wobec znanego rolnika
To nie pierwszy raz, gdy działania Andrzeja z Plutycz wywołują gorącą debatę. W przeszłości internauci wielokrotnie oceniali sposób żywienia zwierząt czy warunki panujące w gospodarstwie. Sam rolnik konsekwentnie odpowiada, że pokazuje rzeczywistość taką, jaka jest, bez upiększeń i filtrów.
Nagranie z burakami ponownie podzieliło odbiorców. Jedni widzą w nim przykład praktycznego podejścia do prowadzenia gospodarstwa, inni — powód do krytyki i niepokoju o dobrostan zwierząt. Jedno jest pewne: Andrzej z Plutycz po raz kolejny udowodnił, że potrafi rozpalić emocje w internecie, a każdy jego ruch jest uważnie obserwowany przez tysiące widzów.