Wydarzenia Gwiazdy Dieta Finanse Zdrowie
Obserwuj nas na:
GorąceTematy.pl > Wydarzenia > Elon Musk znowu krytykuje Unię Europejską. Huczy o tym cały świat
Agata Piszczek
Agata Piszczek 07.12.2025 21:44

Elon Musk znowu krytykuje Unię Europejską. Huczy o tym cały świat

Elon Musk znowu krytykuje Unię Europejską. Huczy o tym cały świat
fot. IMAGO/Pool

Gigantyczna kara nałożona na X przez Komisję Europejską wywołała polityczną burzę, która przerodziła się w otwartą wojnę między Elonem Muskiem a unijnymi instytucjami. Miliarder nie tylko kontestuje decyzję KE, ale prowadzi ofensywę słowną, która wstrząsa europejską sceną polityczną. Internet wrze, a konflikt Musk–Bruksela przybiera coraz ostrzejsze barwy.

Kara, która rozpaliła globalny konflikt

Wrze na linii Elon Musk–Komisja Europejska. Przed weekendem ogłoszono potężną sankcję nałożoną na platformę X: aż 120 milionów euro za rzekome złamanie przepisów Aktu o usługach cyfrowych (DSA). Decyzja ta była jak iskra rzucona w beczkę prochu. Musk – znany z ostrego języka i niechęci do regulacji – błyskawicznie przeszedł do kontrataku.

Komisja zarzuciła platformie przede wszystkim wprowadzający w błąd system niebieskiego znacznika, który można wykupić bez realnej weryfikacji tożsamości. Według KE zwiększa to ryzyko podszywania się pod znane osoby i szerzenia fałszywych informacji. Dodatkowo X ma nie spełniać wymogów dotyczących przejrzystości reklam oraz utrudniać badaczom dostęp do publicznych danych niezbędnych do analizowania zjawisk takich jak dezinformacja.

W Brukseli przekaz jest jasny: X łamie prawo, a kara ma być sygnałem, że Unia nie będzie tolerować tych praktyk. Ale dla Muska to coś zupełnie innego. Dla niego – i wielu jego zwolenników – to oznaka politycznego nacisku i próba zdławienia niewygodnej wolności słowa.

Musk kontratakuje: „UE to nie demokracja, tylko biurokracja”

Miliarder nie czekał długo. W serii wpisów opublikowanych na X uderzył w Unię Europejską z niespotykaną dotąd mocą. Jego najostrzejsze słowa już teraz krążą po całym świecie. 

Musk napisał między innymi:

„Unia Europejska to nie DEMOKRACJA – rządy ludu – lecz BIUROKRACJA – rządy niewybieralnych biurokratów.”

Dla wielu to szok. Dla jego zwolenników – prawda, którą w końcu ktoś wypowiedział wprost. Internet natychmiast zapłonął.

Musk poszedł jednak dalej. W kolejnym wpisie porównał niektórych komisarzy UE do funkcjonariuszy Stasi, pisząc, że „obudzili się jako komisarze Stasi”. A potem zadał pytanie, które wywołało prawdziwe trzęsienie ziemi:

„Ile czasu minie, zanim UE przestanie istnieć?”

To już nie jest zwykła krytyka. To otwarte kwestionowanie zasadności funkcjonowania Unii – i to przez jedną z najbardziej rozpoznawalnych osób na świecie.

Bruksela wściekła, internet w euforii

Ostre wpisy Muska stały się natychmiast paliwem dla wszelkiej maści eurosceptyków i ruchów antyunijnych. Na platformie X zaczęły trendować hashtagi wzywające do ograniczenia uprawnień Brukseli, a w niektórych przypadkach nawet do jej rozwiązania. Ekosystem Muska – od fanów Tesli, przez liberałów gospodarczych, aż po konserwatywne środowiska z USA – wlał gigantyczne ilości energii w dyskusję, która wcześniej tliła się latami.

Nie jest tajemnicą, że władze USA, zwłaszcza ugrupowania związane z Donaldem Trumpem, od dawna krytykują europejskie praktyki regulacyjne dotyczące treści w internecie. Gdy Musk kupił Twittera, jego decyzja o zlikwidowaniu mechanizmów moderacji była postrzegana jako krok w stronę „wolności absolutnej”. Europa miała zupełnie inne oczekiwania.

Teraz obie wizje ścierają się na oczach świata, a X jest areną tej bitwy.

To dopiero początek? Konflikt przenosi się do sfery geopolitycznej

Choć kara nałożona przez KE jest wysoka, wygląda na to, że nie chodzi wyłącznie o pieniądze. Konflikt Musk–UE przeradza się w starcie ideologiczne, a nawet geopolityczne. Z jednej strony unijny model cyfrowy oparty na regulacjach, nadzorze i odpowiedzialności platform. Z drugiej – amerykańskie podejście Muska: minimalna ingerencja, maksymalna wolność użytkowników, a przede wszystkim sprzeciw wobec „zbiurokratyzowanej kontroli”.

Musk poczuł się zaatakowany i postanowił uderzyć dwa razy mocniej. Na X zaczęto już promować materiały krytyczne wobec Komisji Europejskiej, a użytkownicy raportują, że niektóre oficjalne konta instytucji UE są zalewane ironiczno-satyrycznymi komentarzami, memami oraz zorganizowanymi kampaniami krytyki.

Bruksela sugeruje, że taka reakcja to próba „wywierania presji na demokratyczne instytucje”, jednak zwolennicy Muska widzą w tym jedynie odpowiedź na niesprawiedliwe traktowanie.

Czy władze UE pójdą o krok dalej i zastosują kolejne środki wobec X? A może Stany Zjednoczone zareagują, uznając działania Brukseli za atak na amerykański biznes? To pytania, które coraz częściej pojawiają się w komentarzach ekspertów.

Wybór Redakcji
Zbigniew Ziobro
Zbigniew Ziobro atakuje UE. Zwrócił się do Trumpa
Włodzimierz Czarzasty
Czarzasty z jasnym stanowiskiem w kwestii nieobecności Polski na spotkaniu na szczycie
Donald Tusk, Elon Musk
Spięcie między Muskiem a Tuskiem. Huczy o tym cały świat
 Elon Musk odpowiada Donaldowi Tuskowi. Nazywa Unię Europejską „biurokratycznym potworem”
Elon Musk odpowiada Donaldowi Tuskowi. Nazywa Unię Europejską „biurokratycznym potworem”
Radosław Sikorski, Elon Musk
Sikorski natychmiast zareagował. Bezlitośnie podsumował Elona Muska
Donald Tusk
Wielka dyskusja w Sejmie. Donald Tusk mocno się zdenerwował
GorąceTematy.pl
Obserwuj nas na: