Wydarzenia Gwiazdy Dieta Finanse Zdrowie
Obserwuj nas na:
GorąceTematy.pl > Gwiazdy > Jackowski ma kolejną wizję dotyczącą Polski. Nie chodzi tylko o sabotaż
Alicja Dackiewicz
Alicja Dackiewicz 21.11.2025 15:43

Jackowski ma kolejną wizję dotyczącą Polski. Nie chodzi tylko o sabotaż

Jackowski ma kolejną wizję dotyczącą Polski. Nie chodzi tylko o sabotaż
KAPIF

Kontrowersyjny jasnowidz z Człuchowa, Krzysztof Jackowski, ponownie wzbudził emocje swoimi wypowiedziami. W najnowszej transmisji na żywo stwierdził, że przewidział akt dywersji na polskiej kolei, zapowiadając kolejne zagrożenia, a nawet sugerując możliwe daty. Jego słowa brzmią jak ostrzeżenie przed nadchodzącym kryzysem.

Jasnowidz w centrum uwagi

Krzysztof Jackowski to postać znana od lat. Jest jasnowidzem, którego wizje często trafiają do mediów i budzą silne reakcje. Pochodzący z Człuchowa wróż dzieli się swoimi przewidywaniami na YouTube i w wywiadach, komentując kluczowe wydarzenia w Polsce i na świecie. 

Tym razem jednak ton jego wizji jest wyjątkowo alarmistyczny: mówi o sabotażu na kolei i stanie wyjątkowym. Jego przekonanie, że te zdarzenia może przewidzieć, wynika z głębokiego wrażenia, a nie zwykłej profetycznej wizji.

To jednak nie wszystko. Jackowski przewidział kolejne zdarzenia, które mogą budzić niemały niepokój. 

Wizja sabotażu na kolei

Jackowski twierdzi, że już wcześniej przewidział ataki na infrastrukturę kolejową, a teraz jego przewidywania wydają się pokrywać z rzeczywistymi doniesieniami o uszkodzeniach torów między Warszawą a Lublinem. Według jego relacji, w wizji pojawiło się trzech młodych mężczyzn ubranych po cywilnemu, poruszających się swobodnie, jak sportowcy, często z rowerami. 

Obok torów miało być coś płaskiego, w kolorze żółtawym lub kości słoniowej, co Jackowski interpretuje jako przyczepiony ładunek: 

Mogło to być coś przypominającego ładunek wybuchowy przyczepiany do powierzchni - stwierdził Jackowski.

Według niego to nie działanie przypadkowe, lecz zaplanowana dywersja. Jasnowidz ostrzega, że to dopiero początek i, że „tych dywersji będzie znacznie więcej”. To jednak nie wszystko co przewidział. O co jeszcze chodzi?

„Jesteśmy rozgrywani”

Najsilniejszy alarm w wizji Jackowskiego dotyczy 8 grudnia 2025 roku. To właśnie tego dnia, jak twierdzi jasnowidz, natarczywość sabotaży może osiągnąć punkt kulminacyjny, a wprowadzenie stanu wyjątkowego stać się realną perspektywą.

Te sabotaże będą próbą ubrania Polski w mundur. Próbą wpojenia, że uczestniczymy w jakiejś wojnie - powiedział jasnowidz.

W jego wizji za sabotażem nie stoją typowi przestępcy, lecz siły, które mają wpływać na narrację. Zdaniem jasnowidza, celem tych działań ma być pokazanie Polakom (obywatelom i politykom), że kraj jest atakowany, co ma uzasadnić wzmożone środki bezpieczeństwa. 

Kto zleca sabotaże? Nie ten, kogo będzie się publicznie oskarżać. Jesteśmy rozgrywani - dodał Jackowski.

Jackowski, znany z dramatycznych i często kontrowersyjnych przepowiedni, ponownie stawia publiczność przed wizją poważnego zagrożenia. Czy jego ostrzeżenia się potwierdzą? Czy 8 grudnia będzie dniem przełomowym? Niezależnie od odpowiedzi, jego słowa trafiają teraz w napięty kontekst geopolityczny, który sam opisuje jako kluczowy moment dla Polski.

GorąceTematy.pl
Obserwuj nas na: