Karambol na S2 sparaliżował wylot z Warszawy. Trzy auta zderzyły się przy węźle Lubelska
Groźnie wyglądające zdarzenie na trasie S2 w Warszawie wywołało ogromne utrudnienia dla kierowców jadących w kierunku Mińska Mazowieckiego. Doszło do zderzenia trzech samochodów osobowych, a choć nikt nie ucierpiał, jeden z pasów został zablokowany. W newralgicznym miejscu szybko zaczęły tworzyć się korki.
- Co dokładnie wydarzyło się na S2?
- Węzeł Lubelska pod presją ruchu
- Mróz i kolizje – trudne warunki na drogach
Co dokładnie wydarzyło się na S2?
Do kolizji doszło na trasie ekspresowej S2 w Warszawie, na jezdni prowadzącej w kierunku Mińska Mazowieckiego. Jak wynika z ustaleń policji, nie było to jedno zdarzenie, lecz dwie następujące po sobie kolizje. Najpierw samochód marki Subaru uderzył w jadącego przed nim Opla. Chwilę później w tył Subaru wjechała Dacia.
Łącznie w zdarzeniu brały udział trzy pojazdy osobowe. Na szczęście nikt z podróżujących nie odniósł obrażeń i żadna z osób nie wymagała hospitalizacji. Policja potwierdziła również, że wszyscy kierowcy byli trzeźwi, co pozwoliło szybko wykluczyć alkohol jako przyczynę zdarzenia.
Mimo braku osób poszkodowanych sytuacja na drodze stała się bardzo trudna. Uszkodzone pojazdy zablokowały jeden z pasów ruchu, co na jednej z najbardziej obciążonych tras wylotowych z Warszawy natychmiast przełożyło się na poważne spowolnienia.
Węzeł Lubelska pod presją ruchu
Według informacji publikowanych w serwisie mapowym GDDKiA, utrudnienia dotyczyły odcinka drogi ekspresowej S2 pomiędzy węzłami Patriotów – Lubelska. Zdarzenie zostało opisane jako „zderzenie się pojazdów w ruchu”, a jego skutkiem była blokada pasa ruchu. Największe utrudnienia odbywały się w przedziale czasowym od godziny 12:50 do 14:50 w środę, 24 grudnia 2025 roku.
Węzeł Lubelska to jeden z najbardziej newralgicznych punktów komunikacyjnych na wschodnim wylocie z Warszawy. To właśnie tam ruch z S2 rozdziela się m.in. w kierunku autostrady A2 prowadzącej do Mińska Mazowieckiego oraz drogi ekspresowej S17 w stronę Lublina. Każde zdarzenie w tym miejscu powoduje efekt domina i szybko paraliżuje przejazd na dłuższym odcinku.
Kierowcy utknęli w zatorach, a czas przejazdu znacząco się wydłużył. Wielu z nich, zwłaszcza w okresie przedświątecznym, próbowało dotrzeć do rodzin lub zdążyć na zaplanowane wyjazdy, co tylko spotęgowało frustrację.
Mróz i kolizje – trudne warunki na drogach
Na miejscu zdarzenia pracowały służby, zabezpieczając teren i usuwając skutki kolizji. Policja apelowała do kierowców o zachowanie ostrożności i dostosowanie prędkości do warunków panujących na drodze. Choć nie odnotowano opadów, sytuacja pogodowa nie była sprzyjająca.
Z danych IMGW prezentowanych w serwisie GDDKiA wynika, że w Warszawie w południe panowała ujemna temperatura, sięgająca około –6°C. Przy takich warunkach nawierzchnia może być śliska, zwłaszcza w miejscach zacienionych lub intensywnie eksploatowanych przez ruch pojazdów.
Służby przypominają, że nawet niewielka chwila nieuwagi czy zbyt mały odstęp między samochodami może doprowadzić do kolizji. Środowe zdarzenie na S2 jest kolejnym przykładem na to, jak szybko jedna stłuczka może przerodzić się w poważne utrudnienia dla tysięcy kierowców.