Wydarzenia Gwiazdy Dieta Finanse Zdrowie
Obserwuj nas na:
GorąceTematy.pl > Wydarzenia > Makabryczny wypadek w polskiej miejscowości. Winni pracownicy porządkowi!
Kamil  Świętek
Kamil Świętek 12.11.2025 15:22

Makabryczny wypadek w polskiej miejscowości. Winni pracownicy porządkowi!

Makabryczny wypadek w polskiej miejscowości. Winni pracownicy porządkowi!
Fot. Canva

Policja i leśnicy od lat alarmują: rozwieszanie lin, łańcuchów czy kabli w lesie lub wzdłuż drogi publicznej stanowi poważne zagrożenie. Mimo licznych apeli i ostrzeżeń, co roku słyszymy o podobnych wypadkach — jak ten, który miał miejsce we wtorkowy poranek. Poniżej opisujemy szczegóły tej dramatycznej sytuacji.

Pracownicy porządkowi mieli „sprytne” rozwiązanie

W pensjonowanym zachowaniu prac leśnych lub porządkowych dwaj mężczyźni — w wieku około 70 lat i 28 lat — prowadzili prace przy drodze publicznej. Zgodnie z relacją Komenda Powiatowa Policji w Makowie Mazowieckim, w godzinach porannych, około 10:35, rozciągnęli przez drogę linę stalową bez odpowiedniego oznakowania i zabezpieczenia. Jeden koniec liny był przymocowany do drzewa, drugi – do ciągnika rolniczego. 

Celem prawdopodobnie było przewrócenie drzewa lub podciągnięcie fragmentu pnia, jednak metoda była wysoce niebezpieczna: lina ciągnąc się przez jezdnię stała się ukrytą pułapką dla pojazdów.

Moment tragedii i poważne obrażenia

W chwili, gdy przez drogę przejeżdżał samochód osobowy marki Volkswagen z przyczepką, pojazd zahaczył o stalową linę. W wyniku tego pojazd spowodował oderwanie się fragmentu liny — przyczepa odczepiła się od auta, a oderwana część liny trafiła w dwóch pracujących mężczyzn. 

Obaj zostali poważnie ranni — lina uderzyła w ich nogi, powodując obrażenia, które wymagały hospitalizacji. Policja potwierdziła, że poszkodowani byli trzeźwi.  To, co miało być czynnością porządkową, niemal doprowadziło do tragedii — brak oznakowania i świadoma decyzja o rozciągnięciu liny przez jezdnię stawia pod znakiem zapytania cały projekt prac.

Kto zawinił i jakie mogą być konsekwencje?

Zgodnie z informacjami przekazanymi przez policję, używanie metalowej liny bez odpowiedniego zabezpieczenia i oznakowania w obrębie drogi publicznej jest całkowicie niedopuszczalne. W opisywanym przypadku mężczyźni prowadzili prace przy drodze, która była ogólnodostępna, nie zapewniając żadnego bezpieczeństwa dla uczestników ruchu. Sposób, w jaki wykonali swoje zadanie — rozciągając linę pomiędzy drzewem a ciągnikiem — był nie tylko nieprofesjonalny, ale i skrajnie ryzykowny.

Gdyby doszło do tragicznego w skutkach wypadku, na przykład śmierci któregoś z uczestników ruchu, odpowiedzialność mogłaby spoczywać zarówno na właścicielu terenu, jak i na osobach wykonujących prace. Policja przypomina, że chwila nieuwagi czy brak wyobraźni mogą skończyć się tragedią. W tym wypadku o wszystkim zadecydował łut szczęścia — choć obrażenia obu mężczyzn były poważne, skończyło się na hospitalizacji, a nie na utracie życia.

Wybór Redakcji
Policja
Kolejny karambol na S8! Zablokowane wszystkie pasy
Policja, wypadek
Tragiczny wypadek na Podkarpaciu. Wielu rannych
Pociąg, tory
Pociąg pędził wprost na pęknięte tory. Na pokładzie 400 osób
Śmigłowiec LPR
Na polu lądował Śmigłowiec LPR. Służby musiały udzielić natychmiastowej pomocy
Samochód policyjny
Wypadek Straży Pożarnej. W drodze na akcję doszło do zderzenia. Jedna osoba ranna
Policja
Atak macz**ą pod Warszawą. Jest komunikat służb
SOR-y przeżywają oblężenie. Liczba infekcji rośnie w zastraszającym tempie
RSV
Przybywa chorych na RSV. Szpitale przeżywają oblężenie
W polskich szpitalach robi się coraz ciaśniej. Oddziały ratunkowe pękają w szwach, a lekarze ostrzegają, że sezon infekcyjny właśnie wszedł w najbardziej intensywną fazę. Coraz więcej chorych zgłasza się z objawami infekcji dróg oddechowych, w dużej mierze są to dzieci. W wielu placówkach zaczyna brakować łóżek, a personel medyczny mówi wprost: sytuacja robi się trudna.W szpitalnych oddziałach ratunkowych gwałtownie przybywa pacjentów z infekcjami dróg oddechowychNajwięcej przypadków dotyczy dzieci, zwłaszcza niemowląt i maluchów poniżej drugiego roku życiaZakażenia wirusem RSV w tym roku występują dwa razy częściej niż w ubiegłym sezonieLekarze apelują: osoby z objawami infekcji powinny zostać w domu i nie narażać innychProfilaktyka – w tym szczepienia, higiena i zdrowy styl życia – ma kluczowe znaczenie
Czytaj dalej
Gorzów Wielkopolski pogrążony w żałobie. Nie żyje policjantka o wielkim sercu
Znicz
Znicz
Monika Brojecka – policjantka z Gorzowa Wielkopolskiego, znana z empatii i uporu w pomaganiu innym – odeszła po długiej walce z ciężką chorobą. Koledzy z komendy mówią o „wielkiej stracie dla formacji”, a mieszkańcy miasta wspominają funkcjonariuszkę, która wyciągała rękę, zanim ktoś zdążył o to poprosić. Jak wyglądała jej droga i dlaczego o jej służbie mówi dziś cała Lubuszczyzna? 
Czytaj dalej
GorąceTematy.pl
Obserwuj nas na: