Mieszkańcy Muranowa od lat walczą z pluskwami. Problem wciąż narasta
Mieszkańcy warszawskiego Muranowa od lat walczą z problemem pluskiew. Na ulicy Andersa wciąż trwa nierówna walka z insektami.
- Mieszkańcy Muranowa nie mogą pozbyć się pluskiew,
- Ukąszenia są uciążliwe i niebezpieczne,
- Wszystko zaczęło się od jednego mieszkania.
Pluskwy w stolicy
Problem pluskiew na warszawskim Muranowie od dawna spędza sen z powiek mieszkańcom okolic ulicy Andersa. Owady te stały się niechcianymi lokatorami wielu bloków, a ich obecność nie ogranicza się już do pojedynczych mieszkań. Z roku na rok skala zjawiska rośnie, a walka z insektami okazuje się wyjątkowo trudna i długotrwała.
Pluskwy wyjątkowo łatwo przemieszczają się pomiędzy lokalami. Wykorzystują do tego instalacje wodne i grzewcze, piony wentylacyjne, szczeliny w ścianach oraz elewacje budynków. W efekcie, nawet jeśli jeden mieszkaniec zdecyduje się na dezynsekcję, owady mogą szybko wrócić z sąsiednich mieszkań. W niektórych blokach dochodziło do sytuacji, w których całe klatki schodowe były dotknięte problemem.
Specjaliści od dezynsekcji podkreślają, że od czasu Mistrzostw Świata Euro 2012 liczba zgłoszeń dotyczących pluskiew w Warszawie systematycznie rośnie. W ich ocenach stolica należy dziś do najbardziej „zapluskwionych” miast w Polsce, a pluskwy pojawiają się nie tylko w mieszkaniach, lecz także w urzędach i innych miejscach publicznych. W 2025 roku głośnym przykładem był przypadek Szkoły Podstawowej nr 80 na Bielanach, gdzie inwazja owadów wymusiła zamknięcie placówki na czas dezynsekcji i powtórne zabiegi po kilku tygodniach - informuje serwis Miejski Reporter.
Skala problemu
Mieszkańcy wspominają, że źródłem jednej z większych plag było kilka lat temu jedno z mieszkań komunalnych. Gdy lokator przestał tam mieszkać, pluskwy pozbawione dostępu do pożywienia zaczęły intensywnie migrować do innych lokali. W krótkim czasie insekty pojawiły się na kolejnych piętrach, a problem zaczął narastać lawinowo. Do dziś temat powraca na osiedlowych forach i grupach w mediach społecznościowych.
Ukąszenia pluskiew są dla wielu osób wyjątkowo uciążliwe. Objawiają się swędzącymi, czerwonymi bąblami, często ułożonymi w linie lub skupiska. U części osób pojawiają się reakcje alergiczne, obrzęki, a nawet stany zapalne skóry. Ciągłe swędzenie prowadzi do problemów ze snem, rozdrażnienia i przewlekłego stresu, co znacząco obniża komfort życia.
Jak radzić sobie z pluskwami?
Ochrona przed pluskwami nie jest prosta, ale możliwa. Kluczowe jest szybkie reagowanie przy pierwszych oznakach ich obecności, takich jak ślady ukąszeń, czarne kropki na pościeli czy charakterystyczny zapach. Zaleca się dokładne odkurzanie, pranie tkanin w wysokiej temperaturze, uszczelnianie szczelin oraz unikanie wnoszenia używanych mebli bez dokładnej kontroli.
Eksperci podkreślają jednak, że najskuteczniejsza walka z pluskwami wymaga współpracy wszystkich mieszkańców budynku oraz administracji. Dezynsekcja pojedynczego lokalu często nie wystarcza, jeśli problem dotyczy większej części bloku. Bez skoordynowanych działań i regularnych kontroli pluskwy mogą wracać, a problem – zamiast zniknąć – będzie się tylko pogłębiać.