Nie żyje znana polska dziennikarka! Po miesiącach nastąpił przełom w sprawie
Nie żyje znana polska dziennikarka. Jej śmierć wstrząsnęła całym światem mediów. Przez długie tygodnie trwało śledztwo mające wyjaśnić, jak doszło do tragedii na drodze ekspresowej S19. Teraz, po miesiącach milczenia i niepewności, śledczy informują o przełomie w sprawie. Nowe ustalenia rzucają światło na dramatyczne okoliczności wypadku i pozwalają lepiej zrozumieć, co wydarzyło się tamtego dnia.
Tragiczny wypadek na S19. Nie żyje dziennikarka
Do tragedii doszło 5 września 2025 roku na trasie ekspresowej S19 w miejscowości Jeżowe (woj. podkarpackie). W zderzeniu brały udział dwa samochody — czarna skoda octavia oraz biała skoda scala. To właśnie w czarnej skodzie, na tylnym siedzeniu, podróżowała znana dziennikarka wraz z pasażerem, Jerzym Ch.
Według ustaleń śledczych oboje mieli zapięte pasy bezpieczeństwa. Mimo to siła zderzenia była tak potężna, że nie mieli szans na przeżycie. Dziennikarka doznała rozległych obrażeń wielonarządowych, które okazały się śmiertelne. Na miejscu natychmiast pojawiły się służby ratunkowe, jednak mimo błyskawicznej reakcji, życia kobiety nie udało się uratować.
Kierowca białej skody, z którą doszło do zderzenia, przeżył wypadek, jednak odniósł poważne obrażenia. Jego stan zdrowia był przez długi czas na tyle ciężki, że uniemożliwiał przesłuchanie i udział w czynnościach procesowych. Lekarze podkreślali, że każda próba kontaktu z mężczyzną mogłaby zagrozić jego zdrowiu i życiu. Obecnie jego kondycja powoli się poprawia, co daje nadzieję, że wkrótce złoży zeznania i pomoże odtworzyć dokładny przebieg dramatycznych wydarzeń.
Nie żyje Katarzyna Stoparczyk
Zmarła kobieta była jedną z najbardziej cenionych postaci polskiego dziennikarstwa. Przez lata związana była z Polskim Radiem, gdzie prowadziła autorskie audycje, rozmawiała z artystami, naukowcami i osobami kultury. Wyróżniała się niezwykłą wrażliwością, ciepłem i profesjonalizmem, dzięki czemu zdobyła sympatię słuchaczy w całym kraju. Jej programy wielokrotnie nagradzano za poziom i wartościowy przekaz.
Koledzy z branży wspominają ją jako osobę pełną empatii, pasji i zaangażowania. Była nie tylko dziennikarką, ale też mentorką dla młodszych pokoleń mediów. Jej śmierć pozostawiła ogromną pustkę w świecie kultury i dziennikarstwa. Takich osób jak Katarzyna Stoparczyk już nie ma.
Przełom w śledztwie
Śledczy przez wiele tygodni analizowali nagrania z kamer, zeznania świadków oraz opinie biegłych z zakresu rekonstrukcji wypadków. Początkowo sprawa wydawała się bardzo złożona — nie było jasne, dlaczego doszło do zderzenia i który z kierowców zjechał na przeciwny pas ruchu.
Jak informuje Fakt.pl, w ostatnich dniach nastąpił istotny przełom. Prokuratura otrzymała kluczowe opinie biegłych, które pozwalają lepiej zrozumieć przebieg wypadku. Wiele wskazuje na to, że wkrótce uda się ustalić pełną odpowiedzialność za tragedię. Śledczy podkreślają, że zakończenie postępowania jest coraz bliższe — to ważny krok w kierunku poznania prawdy i oddania sprawiedliwości ofiarom. Zapewne przesłuchanie jednego z kierowców, który wciąż przebywa w ciężkim stanie w szpitalu, jeszcze bardziej rozjaśni prokuraturze wydarzenia z 5 września.