Wydarzenia Gwiazdy Dieta Finanse Zdrowie
Obserwuj nas na:
GorąceTematy.pl > Wydarzenia > Pożar trawił dom, w środku ludzie. Nocna ewakuacja na Dolnym Śląsku
Kamil  Świętek
Kamil Świętek 29.12.2025 08:56

Pożar trawił dom, w środku ludzie. Nocna ewakuacja na Dolnym Śląsku

Pożar trawił dom, w środku ludzie. Nocna ewakuacja na Dolnym Śląsku
Fot. OSP Szalejow Dolny/Facebook

Nocne godziny miały zamienić się w dramat dla mieszkańców niewielkiego domu na Dolnym Śląsku. Kiedy większość ludzi spokojnie spała, w jednym z budynków mieszkalnych wybuchł gwałtowny pożar, który w mgnieniu oka objął piętro i poddasze. To, co miało być kolejną zwyczajną nocą, przerodziło się w przerażające starcie z żywiołem — ogień zaskoczył domowników, którzy musieli w popłochu uciekać z płonącego domu, nie wiedząc, czy kiedykolwiek tam powrócą. 

  • Okoliczności zdarzenia
  • Dramatyczna ewakuacja i akcja gaśnicza
  • Straty i niepewność jutra

Okoliczności zdarzenia

Do dramatycznego pożaru doszło w środku nocy we wsi Wojciechowice w powiecie kłodzkim na Dolnym Śląsku. Według relacji lokalnych mediów, ogień zauważono wtedy, gdy większość mieszkańców pogrążona była już we śnie, co dodatkowo potęgowało chaos i grozę sytuacji. 

Pożar rozpoczął się w jednym z domów mieszkalnych i w szybkim tempie objął piętro oraz poddasze budynku. Jak podają świadkowie i relacje służb, ogień rozprzestrzeniał się bardzo szybko, a intensywne płomienie oraz gęsty dym utrudniały orientację i działania ratunkowe w początkowej fazie zdarzenia. 

Trzy osoby, które w tym momencie znajdowały się wewnątrz, zostały zaskoczone przez ogień. Na szczęście udało im się wydostać z płonącego budynku jeszcze przed przybyciem strażaków, dzięki czemu uniknięto poważnych obrażeń. Ich szybka reakcja i wzajemna pomoc były kluczowe, bo sytuacja mogła zakończyć się tragicznie. 

Dramatyczna ewakuacja i akcja gaśnicza

Kiedy ogień zaczął trawić dom, dla mieszkańców rozpoczęła się walka o życie. Zaskoczeni płomieniami i dymem, domownicy musieli natychmiast opuścić budynek. To właśnie ich szybka decyzja i odwaga sprawiły, że żadna z osób nie została uwięziona w środku — wydostali się na zewnątrz jeszcze przed przyjazdem służb ratunkowych. 

Straż pożarna po otrzymaniu zgłoszenia niezwłocznie skierowała na miejsce zastępy. Ratownicy zastali już rozległe płomienie, które objęły górne części domu — piętro i poddasze. Szybka reakcja strażaków była kluczowa, aby zapobiec dalszemu rozprzestrzenianiu się ognia oraz ochronić sąsiednie budynki. 

Akcja gaśnicza prowadzona była w warunkach ograniczonej widoczności i intensywnego ciepła. Strażacy musieli ostrożnie operować w zadymionych pomieszczeniach, starając się jednocześnie ugasić ogień i zabezpieczyć konstrukcję budynku przed zawaleniem. Na miejscu działały jednostki PSP oraz prawdopodobnie lokalne OSP, które wspólnie koordynowały działania ratownicze. 

Choć sytuacja była poważna, działania służb pozwoliły na opanowanie żywiołu — ogień nie rozprzestrzenił się na sąsiednie domy, co mogło doprowadzić do jeszcze większej tragedii. Strażacy kontynuowali dogaszanie zarzewi ognia oraz usuwanie niebezpiecznych elementów konstrukcyjnych, które stanowiły zagrożenie pożarowe. 

Straty i niepewność jutra

Choć najważniejsze było bezpieczeństwo ludzi, straty materialne są poważne. Pożar strawił całe piętro oraz poddasze budynku, powodując znaczne uszkodzenia konstrukcyjne. To sprawia, że mieszkańcy dziś stoją przed dramatyczną perspektywą odbudowy lub ewentualnej przeprowadzki — wiele elementów domu może okazać się nie do uratowania. 

Sam budynek ucierpiał na tyle, że konieczna będzie szczegółowa ocena techniczna, aby określić jego bezpieczeństwo i możliwość dalszego zamieszkiwania. Specjaliści będą musieli sprawdzić stan ścian nośnych, dachu i instalacji, które mogły zostać uszkodzone przez ogień lub wodę używaną do gaszenia pożaru. 

Rodzina, która mieszkała w domu, teraz mierzy się z niepewnością jutra — nie tylko materialnymi stratami, ale też emocjonalnym ciężarem, jaki niesie za sobą utrata dachu nad głową i wspomnień zgromadzonych przez lata. Pomoc społeczna oraz lokalna wspólnota mogą stanowić dla nich wsparcie, ale droga do powrotu do normalności będzie długa. 

Prowadzone są już działania mające na celu zbadanie przyczyn pożaru — straż pożarna oraz odpowiednie służby analizują okoliczności tego przykrego zdarzenia, by ustalić, co było jego źródłem i jak zapobiec podobnym tragediom w przyszłości. 

Wybór Redakcji
Policja
Eksplozja w Warszawie. Nocna interwencja strażaków
Pożar, wóz strażacki, straż pożarna
Pożar domu jednorodzinnego, rodzina była w środku. Dramatyczna ewakuacja zakończona tragedią
Duży pożar
Pożar zabrał życie dwóm osobom. Wszystko działo się w nocy
Straż pożarna
Pożar pod Poznaniem. Dwie osoby nie żyją
Pożar
Pożar w Nowym Stawie. Pożar objął 4 domy
None
Wybuch pod Poznaniem. Rannych dwoje mężczyzn
GorąceTematy.pl
Obserwuj nas na: