Tragiczne odkrycie w Suwałkach! Policja uratowała psa, a w pustostanie znaleziono zwłoki drugiego zwierzęcia
Policjanci w Suwałkach przeprowadzili dramatyczną interwencję w jednym z pustostanów. Dzięki szybkiej reakcji funkcjonariuszy udało się uratować psa, który był przetrzymywany w skrajnie niehigienicznych warunkach. Niestety w środku znaleziono także zwłoki drugiego czworonoga. Właścicielowi grozi teraz do trzech lat więzienia.
- Telefon od zaniepokojonej mieszkanki i makabryczne odkrycie
- Interwencja policji i ratunek dla psa
- Zarzuty dla właściciela i dalsze postępowanie
Telefon od zaniepokojonej mieszkanki i makabryczne odkrycie
Wszystko zaczęło się w czwartek, 18 grudnia 2025 roku, gdy policja otrzymała dramatyczny telefon od mieszkanki Suwałk. Kobieta zgłosiła, że od dłuższego czasu z jednego z pustostanów dobiegają odgłosy rozpaczliwego szczekania i wycia psa. Według relacji zgłaszającej, budynek był zazwyczaj opuszczony, choć czasami pojawiał się tam mężczyzna.
Dzielnicowi, którzy przyjechali na miejsce, zauważyli przez okno dramatyczną scenę – żywego psa poruszającego się po wnętrzu oraz zwłoki drugiego czworonoga w stanie zaawansowanego rozkładu. Widok był wstrząsający i natychmiast wymagał zdecydowanych działań ze strony funkcjonariuszy.
Interwencja policji i ratunek dla psa
Ponieważ nikt nie reagował na pukanie, a wszystkie drzwi i okna były zamknięte, policjanci wezwali straż pożarną, aby siłowo otworzyć nieruchomość. Po wejściu do środka funkcjonariuszy uderzył potworny fetor, a w pomieszczeniach panował ogromny bałagan i niechlujstwo.
Uratowany pies był skrajnie zaniedbany – niedożywiony i wystraszony. Funkcjonariusze natychmiast zapewnili mu odpowiednią opiekę i przekazali pod specjalistyczną opiekę weterynaryjną. Zwierzę przebywa teraz w bezpiecznym miejscu, gdzie może dojść do siebie po traumatycznych przeżyciach.
To wydarzenie pokazuje, jak ważna jest szybka reakcja mieszkańców. Dzięki zgłoszeniu od zaniepokojonej kobiety udało się uratować życie jednego zwierzęcia i rozpocząć postępowanie wobec właściciela pustostanu.
Zarzuty dla właściciela i dalsze postępowanie
Policjanci szybko ustalili tożsamość właściciela nieruchomości. Mężczyźnie grozi teraz kara do trzech lat więzienia za znęcanie się nad zwierzętami poprzez utrzymywanie ich w niewłaściwych warunkach.
Śledczy podkreślają, że przypadki takie jak ten są szczególnie bulwersujące. Zwierzęta pozostawione bez opieki w pustostanach nie mają szans na przeżycie, a właściciele powinni ponosić pełną odpowiedzialność karną. Właściciel będzie musiał również odpowiadać za koszty leczenia uratowanego psa oraz usunięcia zwłok drugiego zwierzęcia.
Sprawa w Suwałkach zwraca uwagę na problem zaniedbania i znęcania się nad zwierzętami w Polsce. Dzięki czujności sąsiadów i zdecydowanej interwencji służb, udało się uratować życie choć jednego psa, a sprawca stanie przed wymiarem sprawiedliwości.