Wydarzenia Gwiazdy Dieta Finanse Zdrowie
Obserwuj nas na:
GorąceTematy.pl > Wydarzenia > Zapadł wyrok w sprawie Tomasza K. Upozorował śmierć swojej żony
Magdalena Kaczmarska
Magdalena Kaczmarska 08.12.2025 18:18

Zapadł wyrok w sprawie Tomasza K. Upozorował śmierć swojej żony

Zapadł wyrok w sprawie Tomasza K. Upozorował śmierć swojej żony
fot. Canva

Tragedia z 2024 roku właśnie ma swój finał. Tomasz K. usłyszał wyrok ws. upozorowania śmierci swojej żony Joli. 

Zapadł wyrok w głośnej sprawie

W poniedziałek, 8 grudnia 2025 roku, Sąd Okręgowy w Gdańsku ogłosił wyrok w sprawie Tomasza K., 35-letniego mieszkańca województwa pomorskiego. Mężczyzna został skazany na 26 lat pozbawienia wolności za zabójstwo żony oraz upozorowanie jej śmierci w wypadku i sprowadzenie katastrofy w ruchu lądowym. 

Zbrodnia miała miejsce 10 stycznia 2024 roku w miejscowości Mezowo na Kaszubach. Tego wieczoru pociąg relacji Kartuzy – Gdańsk-Wrzeszcz zderzył się ze skodą fabią stojącą na przejeździe kolejowym. W samochodzie na miejscu kierowcy znajdowało się ciało kobiety. Początkowo wydawało się to tragicznym wypadkiem, jednak śledztwo ujawniło, że auto zostało specjalnie umieszczone na torach, a kobieta została zamordowana wcześniej. 

Materiał dowodowy

Według ustaleń prokuratury, motywem zbrodni był rozpad małżeństwa – żona oskarżonego miała rozpocząć nowe życie, co mężczyzna podobno nie potrafił zaakceptować. Podczas kłótni w jej salonie kosmetycznym miał zaatakować ją młotkiem, zadając co najmniej 11 ciosów. Później zwłoki przewiózł do samochodu, a pojazd zostawił na torach, w nadziei, że wypadek pociągu zamaskuje zbrodnię. 

W trakcie procesu prokuratura przedstawiła dowody takie jak zapis monitoringu, ślady DNA oskarżonego oraz inne poszlaki świadczące o działaniu zaplanowanym. 

Obrona próbowała argumentować, że mężczyzna działał impulsywnie i nie miał zamiaru zabójstwa, jednak sąd uznał, że planowanie było oczywiste — między innymi ze względu na przygotowanie listów z pogróżkami i młotka jako narzędzia zbrodni. 

Wymiar kary

Sąd wymierzył karę 26 lat więzienia oraz zobowiązał oskarżonego do zapłaty zadośćuczynienia dla rodziny zamordowanej — m.in. po 150 000 zł dla matki i ojca ofiary oraz po 100 000 zł dla rodzeństwa. 

Prokuratura wnioskowała o dożywotnie pozbawienie wolności z możliwością ubiegania się o warunkowe zwolnienie po 40 latach, jednak sąd uznał, że warunki dożywocia nie zostały spełnione. 

Sprawa wstrząsnęła opinią publiczną — z jednej strony ze względu na brutalność czynu, z drugiej na metody upozorowania wypadku kolejowego. Pokazuje także, jak dramatycznie może się załamać relacja pomiędzy małżonkami oraz do jakich ekstremów może prowadzić zazdrość i poczucie utraty kontroli. W mediach podkreślano także wagę sprawnego działania służb śledczych i znaczenie dowodów technicznych w wykrywaniu przestępstw pozornie wyglądających na wypadki.

Wybór Redakcji
Karetka, wypadek
Lublin: Potrącił mężczyznę i uciekł. Rannym syn znanej europosłanki
Krzysztof Dymiński
Ojciec Krzysztofa Dymińskiego przekazał najnowsze wieści o poszukiwaniach syna. Ruszył za tropem jasnowidza
Policja
Tragedia na ogródkach działkowych. 81-letni mężczyzna nie przeżył
Dzielnica Warszawy
Poruszające odkrycie w Warszawie. Odnaleziono ciało na trawniku
Policyjny radiowóz z wyłączonymi kogutami.
Śmierć ojca i syna. Tragedia w Mrozach
Policja
Tragedia wstrząsnęła całą Polską. Kobieta spłonęła w "elektryku", właśnie gruchnęły bolesne wieści
GorąceTematy.pl
Obserwuj nas na: