Wydarzenia Gwiazdy Dieta Finanse Zdrowie
Obserwuj nas na:
GorąceTematy.pl > Wydarzenia > Białołęka: pościg zakończony kolizją. Kierujący próbował uciec na piechotę
Kacper  Jozopowicz
Kacper Jozopowicz 23.12.2025 17:01

Białołęka: pościg zakończony kolizją. Kierujący próbował uciec na piechotę

Białołęka: pościg zakończony kolizją. Kierujący próbował uciec na piechotę
Fot. Canva

Kierowca hondy zignorował sygnały, a warszawska Białołęka zamieniła się na kilkadziesiąt minut w plan filmowy z pościgiem w roli głównej. Po kolizji kierowca udał się w pieszą ucieczkę.

  • Ignorowane sygnały i początek pościgu
  • Szaleńcza jazda przez osiedlowe ulice
  • Finał na łuku drogi
  • Ucieczka piesza i konsekwencje

Pościg na Białołęce

W poniedziałek, 22 grudnia, około 20:15 policyjna nieoznakowana cupra z Wydziału Ruchu Drogowego próbowała zatrzymać hondę z uszkodzonym przodem na ul. Skarbka z Gór. Kierowca wybrał ucieczkę, a sygnały świetlne i dźwiękowe stały się tylko tłem dla zrywającego się auta. 

Kilka chwil później pościg był już w kilku kwartach Białołęki, z radiowozami dołączającymi jak wagoniki. Na trasie doszło do kolizji z innymi pojazdami, a nawet kierowca autobusu spróbował przyblokować hondę – bezskutecznie. Cała ucieczka skończyła się na ul. Cieślewskich - ogrodzeniu prywatnej posesji, potem drzewie. Z auta wyskoczyli kierowca i pasażer i zaczęli ucieczkę.

Serce sprawy

Około 21:10 policjanci zatrzymali jedną osobę – mężczyznę, który według wstępnych ustaleń siedział za kierownicą. Alkomat? Ponad 2 promile. Honda miała być zarejestrowana właśnie na zatrzymanego. Wątek prawny? Dwa przepisy wchodzą do gry. 

Po pierwsze art. 178a Kodeksu karnego, czyli prowadzenie w stanie nietrzeźwości (m.in. kara do 3 lat więzienia i wieloletni zakaz prowadzenia). Po drugie art. 178b – niezatrzymanie się do kontroli i kontynuowanie jazdy mimo użycia sygnałów: tu ustawodawca przewiduje nawet do 5 lat. W podobnych sytuacjach to duet przepisów, który prokuratura zna aż za dobrze.

Konsekwencje

Na miejscu nikt nie ucierpiał – i to najważniejsza wiadomość po tak niebezpiecznej jeździe przez osiedlowe ulice. Dalsze czynności prowadzi policja; teraz wchodzi etap badania szkód, oględzin i ustalania roli pasażera. Jeśli prokurator potwierdzi pełen katalog zarzutów, wachlarz sankcji może obejmować nie tylko więzienie, ale i długi zakaz prowadzenia oraz koszty naprawy miejskiej infrastruktury (ogrodzenie) i ewentualnych szkód komunikacyjnych. 

Policja od lat przypomina, że „ucieczka” po sygnałach nie jest wykroczeniem, tylko przestępstwem – wystarczy, że funkcjonariusze jadą pojazdem uprzywilejowanym i używają świateł oraz syren. 

Wybór Redakcji
Samochód policyjny
Wypadek Straży Pożarnej. W drodze na akcję doszło do zderzenia. Jedna osoba ranna
Pociąg uderzył w auto
Zniknął tuż przed uderzeniem pociągu! Tajemniczy wypadek w Pięćmorgach zaskakuje
Dramatyczny poranek na trasie. Seria tragicznych zdarzeń sparaliżowała autostradę
Dramatyczny poranek na trasie. Seria tragicznych zdarzeń sparaliżowała autostradę
Wypadek
Dramatyczny wypadek na S7 w Zgorzale. Szokująca reakcja policji
Radiowóz policyjny
Policja odsłania nowe fakty ws. zaginionego dziecka. Grozi mu 8 lat
rower
Rowerzysta potrącony w centrum Warszawy. Lądował śmigłowiec LPR
GorąceTematy.pl
Obserwuj nas na: