Karol Nawrocki jest prezydentem od czterech miesięcy. Właśnie podjął zaskakującą decyzję
Karol Nawrocki znów zaskoczył wszystkich. Choć jego prezydentura trwa niespełna pięć miesięcy, już zdecydował się na krok, który z pewnością wywoła wiele emocji wśród jego zwolenników i przeciwników. Co dokładnie postanowił?
Kadencja Nawrockiego pełna kontrowersji i zmian
Karol Nawrocki został zaprzysiężony 6 sierpnia, obejmując urząd z wyraźnym zamiarem podkreślenia swojej samodzielności i dynamiki politycznej. Od pierwszych dni kadencji podejmował decyzje, które odbijały się szerokim echem zarówno w mediach, jak i wśród polityków.
Jednym z najbardziej dyskutowanych elementów jego działań były weta — prezydent kilkukrotnie blokował ustawy przygotowane przez rząd, tłumacząc, że jego zdaniem wymagały one dopracowania lub stały w sprzeczności z wartościami, które chce promować. W efekcie wokół Pałacu Prezydenckiego rozgorzała gorąca debata, a komentatorzy zastanawiali się, jaką strategię obierze Nawrocki na kolejne lata. Jedno jednak było pewne — to prezydent, który nie zamierza ograniczać się do roli symbolicznej i zamierza aktywnie kształtować krajową politykę.
Nowy rozdział dla prezydenta i jego rodziny
Zaraz po objęciu funkcji Karol Nawrocki z rodziną zamieszkał w Belwederze, jednej z najbardziej historycznych rezydencji prezydenckich w Polsce. Ten wybór nie był jednak kwestią preferencji, lecz konieczności — Pałac Prezydencki przy Krakowskim Przedmieściu wymagał gruntownego odświeżenia po poprzedniej kadencji. Przez ostatnie miesiące trwały tam intensywne prace konserwatorskie, obejmujące zarówno wymianę instalacji, jak i odnowienie reprezentacyjnych sal oraz apartamentów mieszkalnych. Zmodernizowano także część zaplecza technicznego, aby dostosować obiekt do współczesnych standardów bezpieczeństwa.
Belweder, mimo swojej urody, pełnił funkcję siedziby tymczasowej, a jego klasyczna architektura i spokojne otoczenie Łazienek Królewskich stały się tłem dla pierwszych decyzji nowego prezydenta. Teraz jednak, gdy remont pałacu dobiegł końca, przyszedł czas na przeprowadzkę do miejsca, które od wieków jest sercem polskiej głowy państwa.
Zaskakujące wieści o Nawrockim
Jak ujawniła osoba z bliskiego otoczenia prezydenta w rozmowie z “Super Expressem”, rodzina Nawrockich kilka dni przed 11 listopada oficjalnie opuściła Belweder i przeniosła się do Pałacu Prezydenckiego. To druga przeprowadzka prezydenckiej rodziny w krótkim czasie — pierwsza związana była z wyjazdem z gdańskiego mieszkania i przenosinami do Warszawy. Ta jednak jest znacznie bardziej znacząca, bo symbolicznie zamyka okres przejściowy i otwiera nowy etap funkcjonowania w samym sercu stołecznej polityki. Pałac Prezydencki, największy tego typu obiekt w Warszawie, ma bogatą historię swoich lokatorów. Mieszkali tu m.in. Lech Wałęsa, Kwaśniewscy, Kaczyńscy oraz Andrzej Duda, a każdy z nich pozostawił po sobie odmienny ślad w architekturze i organizacji wnętrz.
Przenosiny do odnowionego pałacu mogą świadczyć o tym, że Karol Nawrocki chce jeszcze mocniej zaakcentować swoją obecność na scenie politycznej. To również koniec etapu, w którym musiał funkcjonować w warunkach tymczasowych. Jak podkreślają rozmówcy z Kancelarii Prezydenta, decyzja o przeprowadzce oznacza, że prace renowacyjne dobiegły końca, a wnętrza pałacu są w pełni przygotowane do roli reprezentacyjnej i mieszkalnej. Choć niewiele wiadomo o nowych aranżacjach, już teraz mówi się, że wprowadzono tam szereg zmian, które mają zapewnić komfort i bezpieczeństwo pierwszej rodzinie. Jedno jest pewne — nowy adres prezydenta może stać się początkiem kolejnych istotnych wydarzeń politycznych.
Czytaj więcej: Nowe doniesienia z Sejmu. Nawrocki rozważa zwołanie Rady Gabinetowej