Policja apeluje do Polaków. Seria niebezpiecznych wypadków. Wielu rannych
Na przebudowywanym odcinku trasy S7 znów doszło do groźnej kolizji. Poranny zderzak osobówki z ciężarówką to już dziewiąte zdarzenie na tym fragmencie od piątku, a policja apeluje do kierowców o większą ostrożność.
Kolejna kolizja na S7 w rejonie Szczytna. Kierowcy muszą liczyć się z utrudnieniami
Na przebudowywanym odcinku trasy S7 dziś rano doszło do kolejnego niebezpiecznego zdarzenia. Około godziny 8:00 osobówka zderzyła się z ciężarówką, co ponownie zwróciło uwagę na trudne warunki jazdy panujące na tym fragmencie. Mimo że kierujący wyszli z sytuacji bez poważnych obrażeń, konsekwencje dla ruchu były natychmiastowe.
Według ustaleń policji 23-letni kierowca ciężarowego volvo próbował uniknąć najechania na hamujące przed nim auto. Wykonał gwałtowny manewr, odbijając w lewo, gdzie znajdował się jadący mitsubishi. Doszło do zderzenia, ale służby potwierdziły, że uczestnicy nie wymagali hospitalizacji.
W miejscu kolizji wprowadzono chwilowe ograniczenia, a ruch odbywał się wyłącznie lewym pasem. Mimo spowolnienia przejazd był możliwy, a służby zapowiadały, że utrudnienia powinny zniknąć w krótkim czasie. Policja podkreśla jednak, że kierowcy muszą zachować ostrożność ze względu na panujące tam warunki.

Seria zdarzeń na S7. To już dziewiąta kolizja od piątku
Dzisiejszy poranny wypadek nie jest odosobniony. Jak informują funkcjonariusze, od piątku na przebudowywanym fragmencie trasy S7 — od granicy powiatu płońskiego do Płońska — doszło już do ośmiu wcześniejszych zdarzeń drogowych. Dzisiejsze zderzenie zwiększyło tę liczbę do dziewięciu.
Część incydentów polegała na kolizjach pojazdów, w innych przypadkach kierowcy uderzali w betonowe lub plastikowe bariery. Zabezpieczenia te znajdują się tam z powodu wprowadzonych zmian w organizacji ruchu i mają chronić zarówno kierujących, jak i osoby pracujące w rejonie inwestycji.
Służby apelują, aby nie lekceważyć faktu, że jest to odcinek o zwiększonym ryzyku. Zmieniające się pasy, zwężenia oraz elementy zabezpieczające sprawiają, że każdy błąd może skończyć się poważnym zdarzeniem. Policjanci podkreślają, że większości dotychczasowych incydentów można było uniknąć.
Policja apeluje do kierowców. Kluczowe jest dostosowanie prędkości
Policja przypomina, że na trasie obowiązuje tymczasowa organizacja ruchu. Pasy są zwężone, w wielu miejscach stoją betonowe i plastikowe bariery, a całe otoczenie drogi wygląda inaczej niż podczas normalnego funkcjonowania trasy. To wszystko wymaga od kierowców znacznie większej uwagi.
Funkcjonariusze wskazują, że główną przyczyną zdarzeń z ostatnich dni jest niedostosowanie prędkości do warunków. Wielu kierowców wjeżdża w zwężenia zbyt szybko, nie zachowuje odpowiednich odstępów i reaguje z opóźnieniem na hamowanie poprzedzających pojazdów. To prowadzi do kolizji, które mogłyby nie mieć miejsca przy wolniejszej jeździe.
Służby apelują o spokojniejsze manewry, obserwowanie otoczenia i jazdę z prędkością adekwatną do sytuacji. Podkreślają, że trwające roboty i zmiany na jezdni będą jeszcze przez jakiś czas wpływać na bezpieczeństwo. Kierowcy, którzy zachowają ostrożność, mogą znacząco zmniejszyć ryzyko kolejnych zdarzeń na tym wymagającym odcinku S7.
