"Rolnicy. Podlasie". Gwiazda rolniczego show nie żyje
“Rolnicy. Podlasie”. Wstrząsająca wiadomość zachwiała światem widzów "Rolnicy. Podlasie". Justyna i Łukasz z Ciemnoszyj poinformowali o nagłej śmierci Karola, swojego pracownika i przyjaciela, który często gościł na ekranach ich kanału YouTube oraz w programie telewizyjnym. Mężczyzna zapamiętany zostanie jako osoba pełna życia i optymizmu.
"Rolnicy. Podlasie". Smutna wiadomość z Ciemnoszyj
Justyna i Łukasz, znani z rolniczego show, prowadzą rozległe, 350-hektarowe gospodarstwo w Ciemnoszyjach. Ich codzienne zmagania, wraz z ekipą pracowników, śledziły tysiące widzów. Jedną z kluczowych postaci w tym zespole był Karol. To właśnie jemu rolnicy poświęcili poruszający, pożegnalny materiał na swoim kanale YouTube, zatytułowany "Takiego będziemy Cię pamiętać, Karolu". W przejmującym filmie, pozbawionym komentarza, zobaczyć można zestawienie ujęć, na których mężczyzna zawsze się uśmiecha, żartuje i sumiennie wykonuje swoją pracę. Gospodarze nie ujawnili publicznie przyczyny jego śmierci, potwierdzając jedynie ten smutny fakt w odpowiedzi na komentarze pod filmem.Kim był Karol dla rodziny z Ciemnoszyj?
Z relacji Justyny i Łukasza wyłania się obraz człowieka niezwykle pracowitego, lojalnego i obdarzonego wyjątkowym poczuciem humoru. Justyna nazywała go "najlepszym pracownikiem". Mieszkając w służbowym lokalu blisko gospodarstwa, był zawsze pod ręką, a jego pogoda ducha i żarty rozjaśniały nawet najcięższe, pracowite dni. Filmowe wspomnienie idealnie oddaje jego charakter – widzimy go przy ciężkich pracach w polu, ale zawsze z uśmiechem na twarzy. Ta wewnętrzna siła i radość życia były tym, co zapadło w pamięć zarówno pracodawcom, jak i widzom.

Fala żalu i wspomnień w sieci.
Wiadomość o śmierci Karola wywołała lawinę smutnych i zaskoczonych reakcji w internecie. Wielu komentujących, którzy znali go z ekranu telewizji i internetu, nie kryło swojego żalu. Pod pożegnalnym wideo i w mediach społecznościowych pojawiły się setki wzruszających wpisów.
"Aż łezka popłynęła. Nie mogę uwierzyć. Tam na górze będzie teraz zarażał swoją pozytywnością i poczuciem humoru" – pisał jeden z użytkowników. Inni dodawali: "Człowiek, który sprawiał, że każdy dzień wesoły był, teraz cieszy i rozwesela u góry. Niech mu lekko będzie". Wielu podkreślało również jego wartość jako pracownika: "Takiego pracownika to ze świecą szukać", a także żałowało, że "całe życie było przed nim", co sugeruje, że Karol odszedł w młodym wieku.
Dlaczego Justyny i Łukasza nie ma już w "Rolnicy. Podlasie"?
Ta smutna historia przywołuje również wspomnienie związane z samym programem "Rolnicy. Podlasie". Justyna i Łukasz wystąpili jedynie w kilku jego sezonach. Jak sami tłumaczyli swoim fanom, wymagania produkcyjne kolidowały z prawdziwym rytmem pracy w gospodarstwie.
Harmonogram zdjęć często im nie pasował, a dodatkowo produkcja prosiła ich o odgrywanie scen, które – jak mówili – "nie oddawały prawdy". Woleli skupić się na autentycznej pracy i podziale obowiązków między siebie a pracowników, do których niewątpliwie należał Karol. Teraz, w tym trudnym czasie, to właśnie autentyczna więź i wspólne, prawdziwe chwile stanowią najcenniejsze wspomnienie.
