Tragiczne zdarzenie na drodze. 11-latek potrącony przez samochód
To kolejna tragedia na drodze, która wstrząsnęła Polską. Scenariusz jest łudząco podobny do tego sprzed kilku tygodni, kiedy to 11-letni Nikodem Marecki stracił życie w wyniku potrącenia. Tym razem niewinne dziecko znalazło się w niebezpieczeństwie w podobnych okolicznościach, co ponownie wywołuje falę smutku i refleksji nad bezpieczeństwem najmłodszych uczestników ruchu drogowego.
Kim był Nikodem Marecki
Nikodem Marecki był 11-letnim aktorem, którego talent i charyzma przyciągały uwagę widzów i twórców filmowych. Największą popularność zdobył dzięki roli w filmie „Biała odwaga”, gdzie wykazał się niezwykłą wrażliwością i naturalnością w grze aktorskiej. Pomimo młodego wieku Nikodem był nie tylko zdolnym aktorem, ale też bardzo empatycznym i wrażliwym chłopcem. Jego codzienne życie w szkole Podstawowej im. Tadeusza Kościuszki w Niedźwiedziu w województwie małopolskim nie różniło się od życia rówieśników, jednak pasja do aktorstwa wyróżniała go spośród innych dzieci.
Nikodem był również głęboko wierzący, co widać było w jego codziennych zachowaniach oraz w drobnych gestach życzliwości wobec innych. Nawet w liście do Świętego Mikołaja myślał o zdrowiu i szczęściu bliskich, nie siebie samego. Młody aktor miał przed sobą świetlaną przyszłość, a jego naturalna wrażliwość i dobroć sprawiały, że pozostawał w pamięci wszystkich, którzy mieli okazję go poznać. Jego nagła i tragiczna śmierć wstrząsnęła nie tylko rodziną i przyjaciółmi, ale też całym środowiskiem filmowym, które żegnało go w mediach społecznościowych i na uroczystościach pogrzebowych.
Okoliczności śmierci Nikodema Mareckiego
Do tragicznego wypadku doszło 1 grudnia 2025 roku w Niedźwiedziu, kiedy Nikodem wysiadał ze szkolnego autobusu i miał przejść przez skrzyżowanie, aby dostać się do domu. W chwili, gdy przechodził przez ulicę, został potrącony przez samochód. Niestety, obrażenia okazały się śmiertelne.
Chwile te pozostawiły rodzinę i lokalną społeczność w głębokim szoku i żalu. Pogrzeb młodego aktora zgromadził tłumy – zarówno bliskich, jak i mieszkańców okolic, a także osoby związane ze środowiskiem filmowym. Podczas uroczystości ksiądz podkreślił, że choć serca wszystkich zgromadzonych były przepełnione bólem, wierzą, że Nikodem znalazł spokój w Bogu.
Ostatnie słowa chłopca, skierowane do anestezjolog w szpitalu: „Jestem Nikodem i nic mnie już nie boli” wstrząsnęły opinią publiczną i pozostają symbolem niewinności i tragedii, która spotkała tak młodego człowieka.
Tragiczny wypadek 11-latka w Osielsku
W poniedziałek 9 grudnia 2025 roku doszło do kolejnego dramatycznego wypadku drogowego, tym razem w Osielsku. 11-letni chłopiec wbiegł nagle na jezdnię wprost pod nadjeżdżającego volkswagena Golfa. Na miejsce natychmiast wezwano służby ratunkowe. Dziecko zostało przewiezione do szpitala, gdzie lekarze walczą o jego życie.
Jak relacjonują świadkowie, chłopiec wyskoczył na jezdnię zza innego pojazdu, nie dając kierowcy szansy na reakcję. Policja prowadzi czynności wyjaśniające okoliczności zdarzenia, zabezpieczając miejsce wypadku oraz przesłuchując świadków. Rodzina chłopca i lokalna społeczność są wstrząśnięte tym dramatem, a mieszkańcy podkreślają, że zdarzenie ma znamiona bliźniaczej sytuacji do wypadku Nikodema Mareckiego – dziecko potrącone zostało w chwili, gdy nie spodziewało się niebezpieczeństwa, a kierowca nie miał realnej możliwości uniknięcia tragedii. Ta historia jest kolejnym bolesnym przypomnieniem, jak kruche jest życie najmłodszych uczestników ruchu drogowego i jak wiele zależy od wzajemnej uwagi i ostrożności na ulicach.
Policja apeluje o ostrożność
Policja po raz kolejny przypomina, że bezpieczeństwo dzieci w ruchu drogowym wymaga szczególnej uwagi. Funkcjonariusze apelują do rodziców, opiekunów i kierowców o zachowanie najwyższej ostrożności, zwłaszcza w pobliżu szkół, przystanków autobusowych i osiedli.
Kierowcy powinni zdjąć nogę z gazu, a rodzice edukować dzieci w zakresie bezpiecznego poruszania się po ulicy. Warto również pamiętać o elementach odblaskowych, które zwiększają widoczność dzieci po zmroku. Policja podkreśla, że każda chwila nieuwagi może skończyć się tragedią, dlatego apeluje o wzmożoną czujność i empatię w stosunku do najmłodszych uczestników ruchu drogowego.