Wydarzenia Gwiazdy Dieta Finanse Zdrowie
Obserwuj nas na:
GorąceTematy.pl > Wydarzenia > Wypadek na warszawskim Wilanowie. Kierowca natychmiast uciekł
Kacper  Jozopowicz
Kacper Jozopowicz 15.12.2025 18:54

Wypadek na warszawskim Wilanowie. Kierowca natychmiast uciekł

Wypadek na warszawskim Wilanowie. Kierowca natychmiast uciekł
Fot. Zofia i Marek Bazak/East News - zdjęcie poglądowe, nie przedstawia opisywanych zdarzeń

W poniedziałkowe przedpołudnie na jednej z najbardziej ruchliwych arterii Wilanowa zrobiło się nerwowo. Świadkowie mówią o gwałtownym manewrze auta i hamowaniu „na centymetry”, a chwilę później o kierowcy, którego… już go nie było. Co dokładnie wydarzyło się na Wiertniczej i dlaczego Wypadek w Wilanowie znów rozpala emocje kierowców?

Nerwy na Wiertniczej, czyli tło całego zamieszania

Wypadek w Wilanowie wydarzył się w poniedziałek, 15 grudnia 2025 r., około godz. 10:20 na ul. Wiertniczej, w rejonie skrzyżowania z Łowczą. Motocyklista jechał w stronę Konstancina, gdy — jak wynika ze wstępnych ustaleń — kierowca samochodu osobowego zajechał mu drogę. Jednoślad wylądował na pasie zieleni, a mężczyzna trafił do szpitala z urazem klatki piersiowej. Policja zabezpieczyła motocykl i prowadzi czynności na miejscu. 

Brzmi jak scenariusz drogowego thrillera, tyle że bez filmowej powtórki — tu wszystko wydarzyło się naprawdę, w godzinach szczytu.

Na pasach ruchu — klasyka gatunku: korek, nerwowe klaksony, komunikaty służb. Przejezdny był tylko środkowy pas; lewy zajął techniczny „plan filmowy” policji, prawy bywał blokowany przez zaparkowane auta. Dla mieszkańców Wilanowa i kierowców dojeżdżających od strony Powsina oznaczało to jedno: uzbrójcie się w cierpliwość. Wypadek w Wilanowie po raz kolejny pokazał, jak delikatna jest logistyka tej arterii.

Kierowca jak duch: zniknął, zanim ktokolwiek zapytał „dlaczego?”

Najmocniejszym i zarazem najbardziej niepokojącym szczegółem tej sprawy był fakt, że samochód, który miał „przyciąć” motocyklistę, oddalił się z miejsca zdarzenia. Nie udało się od razu ustalić numerów rejestracyjnych ani nawet dokładnego opisu marki czy koloru pojazdu — świadkowie zapamiętali jedynie kierunek, w którym auto odjechało

To właśnie w tym momencie zwykłe zdarzenie drogowe w Wilanowie przestało być tylko wypadkiem, a zaczęło być opowieścią o odpowiedzialności i jej braku. Prawo w takich sytuacjach jest jednoznaczne: jeśli uczestniczysz w kolizji lub zdarzeniu drogowym, masz obowiązek pozostać na miejscu i udzielić pomocy.

Na miejscu przez dłuższy czas pracowali funkcjonariusze policji, którzy zabezpieczali ślady, sprawdzali monitoring i przesłuchiwali świadków. Zebrana do tej pory wersja wydarzeń jest spójna: gwałtowne hamowanie motocykla, utrata panowania nad maszyną, upadek na pas zieleni, a następnie cisza po oddalającym się samochodzie. Teraz kluczowe będzie ustalenie tożsamości kierowcy, który odjechał, ponieważ ucieczka z miejsca zdarzenia nie jest przejawem brawury czy sprytu, lecz wiąże się z ryzykiem poważnych konsekwencji prawnych.

Co dalej: poszukiwania kierowcy i lekcja dla całej motostolicy

Na ten moment motocyklista dochodził do siebie w szpitalu, a policja prowadziła intensywne działania mające na celu ustalenie tożsamości kierowcy samochodu, który odjechał z miejsca zdarzenia. W praktyce oznaczało to między innymi przegląd dostępnych systemów monitoringu — tak zwanego CCTV, obejmującego zarówno kamery miejskie, jak i prywatne instalacje na budynkach czy parkingach. 

Funkcjonariusze weryfikowali również nagrania z wideorejestratorów zamontowanych w innych pojazdach oraz analizowali natężenie i kierunki ruchu w tej części dzielnicy o konkretnej porze dnia.

W Wilanowie, gdzie liczba kamer rośnie niemal tak szybko jak nowe osiedla mieszkaniowe, takie działania nie są elementem futurystycznych wizji, lecz codzienną, standardową procedurą śledczą. To właśnie dlatego sprawa szybko zaczęła być postrzegana szerzej: wypadek w Wilanowie stał się testem skuteczności miejskiej sieci monitoringu oraz solidarności kierowców. Każde nagranie z samochodowej kamery, nawet kilkusekundowe, może okazać się kluczowe i pomóc w odtworzeniu trasy ucieczki pojazdu oraz identyfikacji osoby odpowiedzialnej za zdarzenie.

Wybór Redakcji
Auto w fosie miejskiej
Wrocław: Auto w Fosie Miejskiej! Nieoczekiwany obrót akcji ratowniczej
Wypadek na warszawskiej Woli, nie żyje kobieta
Tragedia na warszawskiej Woli. Nie żyje kobieta
Karetka, wypadek
Lublin: Potrącił mężczyznę i uciekł. Rannym syn znanej europosłanki
Wypadek
BMW wbiło się w karetkę. Ambulans wylądował na boku, znamy szczegóły
Dzielnica Warszawy
Poruszające odkrycie w Warszawie. Odnaleziono ciało na trawniku
Służby w akcji
Wypadek w Warszawie! Zderzenie trzech samochodów
GorąceTematy.pl
Obserwuj nas na: