Zwłoki 12-latki tuż obok szkoły. Jest nowy komunikat policji
Krótko po południu w Jeleniej Górze rozegrał się dramat, o którym miasto będzie mówić jeszcze długo. Policja potwierdza wstępne ustalenia i zapowiada intensywne czynności pod nadzorem prokuratury. Zginęła 12-letnia dziewczynka, a policja wydała ważny komunikat.
Co wydarzyło się przy ul. Wyspiańskiego?
Ciało 12-letniej dziewczynki znaleziono 15 grudnia około godziny 14:50 nad rzeką, w rejonie ulicy Wyspiańskiego, niedaleko jednej z podstawówek. Teren natychmiast zabezpieczono, a śledczy zaczęli odtwarzać minuty poprzedzające tragedię. Wstępne ustalenia wskazują na udział osób trzecich — to nie była śmierć przypadkowa ani nieszczęśliwy wypadek.
Jeszcze tego samego wieczoru policja wydała specjalny komunikat. To krótki, rzeczowy tekst, ale jego treść mówi bardzo wiele o kierunku dochodzenia.
Funkcjonariusze podkreślili, że działają pod nadzorem prokuratora i gromadzą materiał dowodowy, który ma pozwolić na szybkie i precyzyjne ustalenie przebiegu zdarzeń.
15 grudnia 2025 roku, ok. godz. 14.50, w Jeleniej Górze na ulicy Wyspiańskiego znaleziono ciało 12-letniej dziewczynki. Ze wstępnych ustaleń wynika, że do śmierci dziecka mogło dojść w wyniku działania osób trzecich - poinformowała w specjalnym komunikacie Komenda Miejska Policji w Jeleniej Górze
Służby przekazały jednak kolejną ważną informację.
„Ustalono osobę nieletnią”. Najmocniejszy wątek śledztwa
„W toku prowadzonych czynności ustalono osobę nieletnią, która może mieć związek z tym zdarzeniem” — przekazała Komenda Miejska Policji w Jeleniej Górze. To właśnie te słowa stały się osią wszystkich wieczornych depesz. Media ogólnopolskie potwierdzają, że służby od początku badają wątek możliwego udziału innego dziecka. To rzadki i szczególnie wstrząsający trop, który wymaga maksymalnej dyskrecji procesowej — także ze względu na ochronę osób małoletnich.
Pracują tam policjanci i gromadzą materiał dowodowy niezbędny do dokładnego wyjaśnienia przebiegu tego tragicznego zdarzenia. W toku prowadzonych czynności procesowych ustalono osobę nieletnią, która może mieć związek z tym zdarzeniem - poinformowano w komunikacie.
W niektórych doniesieniach pojawiły się nieoficjalne sugestie, że chodzi o rówieśniczkę ofiary. To jednak informacje medialne, których policja nie potwierdza, i jako takie powinny być traktowane wyłącznie jako hipoteza dziennikarska do czasu komunikatu prokuratury. Śledczy podkreślają, że pełny obraz sprawy zbudują dopiero wyniki sekcji oraz zabezpieczone dowody z miejsca zdarzenia.
Co dalej: cisza procesowa i pytania o bezpieczeństwo
Na tym etapie obowiązuje twarda „cisza procesowa”: policja i prokuratura udzielają tylko niezbędnych informacji, akcentując dobro postępowania i ochronę nieletnich. Wiadomo, że prace na miejscu trwały do późnych godzin, a funkcjonariusze informują rodzinę o kolejnych działaniach.
Władze lokalne również zabrały głos, apelując o spokój i powstrzymanie się od internetowych spekulacji. W ich ocenie szkoły i służby wsparcia psychologicznego są przygotowane, by pomóc rówieśnikom ofiary.
To tragedia, która uruchamia szerszą rozmowę: o bezpieczeństwie uczniów w drodze ze szkoły, o procedurach reagowania i o tym, jak rozmawiać z dziećmi, gdy w mieście dzieje się coś tak trudnego.