Oferują 1 tys. zł za poczęcie dziecka. Absurdalna propozycja znanego hotelu
W czasach, gdy w Polsce urodzeń drastycznie ubywa, Arche, sieć hoteli prywatnych, postanowiła zareagować w niecodzienny sposób. Zaproponowała program, w którym pary, które… poczną dziecko podczas noclegu w jednym z jej obiektów, mogą otrzymać nagrodę. Brzmi jak żart albo prowokacja? A jednak to realna propozycja, która wzbudza ogromne emocje i dyskusje.
Nietypowa motywacja do posiadania dziecka
Sieć hoteli Arche, zarządzana przez przedsiębiorcę Władysława Grochowskiego, uruchomiła program o nazwie „ARCHE POKOLENIA”.
Zasada jest prosta - para płaci za nocleg w jednym z hoteli, a jeśli w ciągu 300 dni od tej daty urodzi się dziecko, uznaje się, że zostało poczęte właśnie tam. Wówczas rodzice dostają bonus: 1 tys. zł, a dodatkowo możliwość zorganizowania chrzcin lub przyjęcia okolicznościowego dla 10 osób (z obiadami i napojami).
Mało tego, pierwsza para, która formalnie weźmie udział w programie (czyli przedłoży wymagane dokumenty), dostanie wózek dziecięcy wart do 5 tys. zł oraz zestaw powitalny. W ofercie jest też coś symbolicznego, dla każdego nowo narodzonego dziecka rodzice będą mogli zasadzić drzewo z jego imieniem w jednym z obiektów sieci.
Kontrowersja na skalę kraju
Zanim para otrzyma bonus, musi spełnić kilka warunków: nocleg w hotelu Arche, udokumentowanie pobytu (faktura za nocleg) oraz przedstawienie odpisu aktu urodzenia dziecka. Dziecko musi urodzić się w ciągu 300 dni od pobytu w hotelu, co ma świadczyć o tym, że poczęcie nastąpiło właśnie wtedy. To jednak budzi sporo wątpliwości.
Krytycy zarzucają, że ciężko jednoznacznie udowodnić czas i miejsce poczęcia, a cała akcja balansuje na granicy etyki i marketingowej sensacji. Z kolei autor pomysłu, Grochowski, broni programu z humorem. Twierdzi, że chce „odświeżyć wizerunek hotelarstwa” i przyciągnąć uwagę do problemu demografii. Zaznacza przy tym, że sam nie traktuje swojej propozycji wyłącznie jako poważnego projektu.
Skąd wziął się ten niecodzienny pomysł?
To podejście jest odpowiedzią na alarmujące prognozy demograficzne: według firmy, jeśli nic się nie zmieni, populacja Polski może skurczyć się, jak przewiduje ONS, do 14 mln osób w 2100 roku.
W 2026 r. nasz kraj wyda na obronność blisko 5 proc. PKB, co nominalnie może oznaczać nawet ponad 200 mld zł. Tylko co z tego, skoro unicestwi nas demografia - mówi Władysław Grochowski.
Z jednej strony prosta, namacalna nagroda może stanowić zachętę dla par, które zastanawiają się nad powiększeniem rodziny. Z drugiej pytanie, czy romantyczny weekend i 1 tys. zł + chrzciny to realny impuls, by planować dziecko. Nie brakuje opinii, że tego rodzaju akcje to raczej spektakularny chwyt marketingowy niż realna pomoc demografii.
