Pożar w Paniówkach. Ogień objął kilkanaście samochodów, ogromne straty

Paniówki: pożar ciężarówek

W sobotę wieczorem, około godziny 19:15, służby ratunkowe otrzymały zgłoszenie o pożarze ciągników siodłowych stojących na terenie komisu samochodowego w Paniówkach. Do akcji natychmiast zadysponowano jednostki Państwowej Straży Pożarnej. Ratownicy, którzy pojawili się na miejscu, zastali ogromne płomienie obejmujące jedne z największych pojazdów na terenie obiektu — ciężarówek, które w krótkim czasie stały się jednocześnie źródłem bardzo intensywnego ognia. 

Strażacy ocenili sytuację jako bardzo poważną. Ogień rozprzestrzeniał się błyskawicznie, nie tylko na pobliskie pojazdy, lecz także na inne elementy składowane na terenie komisu. Pierwsze działania polegały na jak najszybszym ograniczeniu ognia i zabezpieczeniu terenu, aby uniknąć dalszego rozprzestrzeniania się płomieni. Sytuacja była trudna; warunki atmosferyczne i magazynowane materiały utrudniały działania ratunkowe. Wkrótce okazało się, że zakres pożaru jest znacznie większy, niż pierwotnie oceniano. 

Strażacy słyszeli zgłoszenia o kolejnych objętych ogniem pojazdach oraz o dymie unoszącym się nad całym terenem. Ostatecznie sytuacja wymagała zaangażowania znacznych sił ratowniczych, by stawić czoła nie tylko ogniowi, lecz także potencjalnym zagrożeniom dla osób i mienia w okolicy. 

Paniówki: okoliczności pożaru

Po otrzymaniu zgłoszenia do walki z ognistym żywiołem skierowano znaczne siły — łącznie strażacy użyli 15 samochodów gaśniczych oraz 49 strażaków, aby opanować pożar samochodów ciężarowych na miejscu zdarzenia. Na naczepach pojazdów znajdowała się między innymi makulatura oraz sól drogowa, co dodatkowo wpływało na intensywność ognia i stopień trudności działań ratowniczych. 

Droga krajowa DK 44, przebiegająca w pobliżu miejsca pożaru, została całkowicie zablokowana. Służby musiały wyłączyć ją z ruchu, by umożliwić bezpieczną pracę strażakom i zapobiec potencjalnym wypadkom drogowym w związku z ograniczoną widocznością oraz strefą działania ratowniczego sprzętu. Zablokowanie drogi powodowało również problemy dla kierowców oraz lokalnego transportu, co wstrzymywało ruch na kluczowym odcinku drogi w powiecie gliwickim. 

Akcja gaśnicza była prowadzona długo i intensywnie; strażacy kontynuowali działania aż do około godziny 3 nad ranem, gdy udało się częściowo opanować największe ogniska ognia. Podczas gaszenia ognia nie tylko ogień był wyzwaniem — strażacy musieli również dbać o to, by ogień nie rozprzestrzenił się na inne pojazdy ani nie zagrażał okolicznym zabudowaniom. 

W wyniku pożaru spłonęło sześć ciężarówek, a także nadpalony został dodatkowy ciągnik oraz samochód dostawczy. Na szczęście, jak potwierdzili ratownicy, nikt nie odniósł obrażeń ani nie ucierpiał podczas tego dramatycznego zdarzenia. Obecnie policja prowadzi szczegółowe dochodzenie, które ma na celu ustalenie przyczyn pożaru oraz wykluczenie lub potwierdzenie różnych hipotez, w tym możliwości podpalenia. 

Pożar w komisie: straty wyceniono na setki tysięcy zł

Natychmiast po ugaszeniu ognia rozpoczęto pierwsze prace związane z oszacowaniem strat spowodowanych przez pożar. Już na wstępnym etapie eksperci szacują, że straty mogą sięgać setek tysięcy złotych. Chociaż dokładna kwota wciąż nie została jeszcze określona, to ogrom zniszczeń świadczy o bardzo dużych kosztach wynikających z utraty pojazdów ciężarowych, wyposażenia oraz materiałów znajdujących się na terenie komisu. 

Sam fakt, że spłonęło sześć ciężarówek, a także dodatkowy pojazd dostawczy i ciągnik, pokazuje, jak duże były straty materialne. Pojazdy tego typu mają znaczną wartość rynkową, a ich części oraz wyposażenie także stanowią wysoką wartość. Dodatkowo trzeba doliczyć koszty związane z odbudową miejsca zdarzenia, sprzątaniem terenu po pożarze, a także potencjalne wydatki ubezpieczeniowe i administracyjne dla właściciela komisu. 

Obecnie trwa również proces ustalania, czy wszystkie pojazdy były objęte ubezpieczeniem, ponieważ to bezpośrednio wpłynie na dalsze rozliczenia strat. Policja kontynuuje dochodzenie, mając na celu nie tylko ustalenie przyczyny pożaru, lecz także pełne oszacowanie finansowych konsekwencji dla właścicieli komisu i poszkodowanych firm.