Gośćmi sobotniego wydania "Dzień dobry TVN"byli Tomasz Sianecki oraz Tomasz Jachimek. Rozmawiali na temat książki "No i pogadali" na temat kulisów "Szkła kontaktowego". Jak się jednak okazało, dziennikarze nie mają najlepszego zdania o programach śniadaniowych.Sobotnie wydanie "Dzień dobry TVN" zaskoczyło nawet samych prowadzących. Komentarze rzucane przez gości mogły naprawdę wyprowadzić z równowagi. Co się działo?
"Dzień dobry TVN" to jeden z najpopularniejszych programów śniadaniowych, który od lat emitowany jest na antenie TVN. Prowadzącymi czwartkowego wydania byli Filip Chajzer i Małgorzata Ohme. W pewnym momencie przydarzyła im się bardzo przykra niespodzianka. - Tutaj nie znaczymy terenu - skwitowała nagle Małgorzata Ohme. Filip Chajzer wręcz zanosił się ze śmiechu. Wszystko przez uroczego czworonoga.
"Dzień dobry TVN" to jeden z najpopularniejszych programów śniadaniowych. Widzowie z pewnością przyzwyczajeni są do licznych niespodzianek na wizji, ale czegoś takiego mogli się nie spodziewać. Na planie odbyły się zaręczyny, w których asystował sam Filip Chajzer. Gośćmi "DDTVN" byli mistrzowie w tenisie stołowym, Samuel Kulczycki i Miłosz Redzimski, którym towarzyszyły ich partnerki. Jeden ze sportowców postanowił skorzystać z okazji i oświadczyć się swojej dziewczynie.
Małgorzata Ohme zaliczyła ogromną wpadkę w sobotnim wydaniu "Dzień Dobry TVN". Zaproszona ekspertka nie mogła aż uwierzyć w to, co słyszy. Temat w studiu dotyczył przewożenia psa w samochodzie.Okazało się, że Małgorzata Ohme nie zna podstawowych zasad, jakimi powinno się kierować, przewożąc psy w aucie. Totalnie skompromitowała się przed widzami "Dzień Dobry TVN", jak i samą behawiorystką.
7 grudnia gościem programu "Dzień Dobry TVN" była Narine Szostak, twórczyni kampanii #N97, która opowiedziała o swojej dziesięcioletniej walce z niepłodnością. Prowadzący program Andrzej Sołtysik, także się otworzył i podzielił problemem, jaki spotkał go w małżeństwie. Andrzej Sołtysik to dziennikarz i prezenter telewizyjny, który swoją karierę zaczynał w latach 90., pracując w radiu RMF FM. Następnie zatrudnił się w TVP 3, z której przeszedł do Polsatu, a z kolei z niego trafił do TVN-u, gdzie pracuje do dziś. Od 2007 roku jest współprowadzącym programu "Dzień Dobry TVN", w którym ostatnio zdobył się na prywatne wyznanie.
Program "Dzień Dobry TVN" od wielu lat bije rekordy popularności. Nadawana od 2005 roku śniadaniówka jest ulubionym rozpoczęciem dnia większości Polaków. Poranne show pełne jest niespodzianek i emocji, a to wszystko dlatego, że program nadawany jest na żywo bez cięć i powtórek. Widzowie są w szoku, co wyprawiała Anna Kalczyńska podczas ostatniego odcinka "Dzień Dobry TVN"."Dzień Dobry TVN" od wielu lat jest ukochanym programem Polaków. W śniadaniówce nie brakuje zabawnych sytuacji i niespodziewanych wrażeń. Fanów show rozbawiło zachowanie prowadzącej Anny Kalczyńskiej podczas środowego wydania DDTVN. Co robiła dziennikarka?
"Dzień Dobry TVN" to program śniadaniowy transmitowany na żywo w godzinach porannych. Do show zapraszani są różnorodni goście, którzy rozmawiają z prowadzącymi na lżejsze i cięższe tematy. W programie bardzo łatwo o wpadkę, ponieważ wszystko nadawane jest na żywo, bez żadnych cięć i poprawek. Ostatnio byliśmy świadkami zabawnej sytuacji. Podczas emisji jednej z prowadzących wkradło się kilka niechcianych słów. "Dzień Dobry TVN" od 2015 roku cieszy się niesłabnącą sympatią telewidzów. Polacy chętnie zasiadają przed telewizorami i razem ze śniadaniówką rozpoczynają swój dzień. Tym razem widzowie byli świadkami niecodziennej sytuacji, która wydarzyła się podczas ostatniego odcinka programu. Padło kilka niespodziewanych słów.