W zeszłym roku fani ze smutkiem żegnali Krzysztofa Krawczyka, którego kultowe piosenki śpiewała cała Polska. Ewa Krawczyk, wdowa po popularnym piosenkarzu, próbując radzić sobie z rzeczywistością, korzystała z renty rodzinnej. Teraz, w wyniku działań syna gwiazdy straciła połowę pobieranej kwoty. Śmierć Krzysztofa Krawczyka była niemałym szokiem dla fanów, ale przede wszystkim dla najbliższych gwiazdy. Znany i uwielbiany piosenkarz pozostawił wdowę, Ewę Krawczyk, a także syna z drugiego małżeństwa z Haliną Żytkowiak i jego potomka. Niestety, zostało także wiele tajemnic związanych z testamentem. Kiedy wydawało się, że finansowe rewelacje wokół piosenkarza nieco przycichły, na jaw wyszła kwestia renty rodzinnej, jaką po zmarłym otrzymywała Ewa Krawczyk.
Choć sam Krzysztof Krawczyk na pewno chciałby, aby po jego śmierci cała rodzina żyła w zgodzie, nie do końca tak jest. Wciąż trwa spór o podział majątku legendarnego wokalisty. Nie zanosi się, by szybko się zakończył.Ostatnio doszło bowiem do kolejnego spięcia pomiędzy synem Krawczyka, Krzysztofem Juniorem a jego macochą, Ewą.