Rafał Trzaskowski dołączył do osób publicznych żegnających zmarłego muzyka. W obszernym wpisie prezydent Warszawy nie tylko pożegnał legendę jazzu, ale też ujawnił osobisty wątek łączący jego rodzinę z artystą. Wspomnienie dotyczy czasów, gdy młody Urbaniak grał w zespole prowadzonym przez ojca Trzaskowskiego.
Środowisko artystyczne pożegnało jedną ze swoich najważniejszych postaci. Wiadomość o odejściu wielkiego muzyka poruszyła nie tylko jego kolegów po fachu, ale także tłumy fanów i przyjaciół. Wśród wielu wyrazów szacunku i żalu, szczególny charakter miały słowa osoby najbliższej.
Południe na warszawskiej Saskiej Kępie zatrzymało się w ciszy. Pogrzeb Stanisława Soyki rozpoczął się punkt 12:00 w kościele Matki Bożej Nieustającej Pomocy i już od pierwszych minut było jasne, że żegnamy legendę – nie tylko muzyki, ale i dobrego smaku. Wierni fani, przyjaciele z branży i nazwiska z pierwszych stron gazet, a do tego prośba rodziny: zamiast kwiatów wesprzyjcie hospicjum. Zapowiadano skromność, a jednak emocje przebiły się przez każdy gest.
Śmierć majora Roberta Jeła wstrząsnęła Polską. Pilot zginął tragicznie podczas treningu do pokazu. Są już pierwsze plany związane z uroczystym pożegnaniem mężczyzny. Jedna z ceremonii odbędzie się już jutro.