Marianna Schreiber ponownie wróciła do tematu rozstania z Piotrem Korczarowskim. Podczas konferencji Prime MMA ujawniła kulisy zdarzenia, które – jak twierdzi – definitywnie zakończyło ich związek.
O Monice Godlewskiej można napisać wiele, jednak w tym momencie wszelkie historyczne zawiłości schodzą na plan dalszy, jest tylko jedna rzecz najważniejsza. Po okrągłych trzech latach od ostatniego występu influencerki w federacji Fame MMA, gdzie stoczyła dwa przegrane pojedynki z Martą Linkiewicz i Eweliną Kubiak, ponownie sięga po rękawice.Poprzednie walki nie zakończyły się dla niej dobrze. Najwyższa pora, aby przełamać wstydliwą passę minusowego rekord i zacząć wspinać się po szczeblach freak fightowej kariery. Jej przeciwniczka jest już dobrze obyta ze środowiskiem freak fight, na swoim koncie ma dwa zwycięstwa i dwie porażki.
Prime Show MMA powraca. Czwarta gala federacji zatytułowana "Królestwo" odbędzie się 26 listopada w Netto Arenie w Szczecinie. Znamy pierwsze zestawienia eventu. Do klatki ponownie wejdzie ulubieniec publiczności – "Bagietson".Federacja już wcześniej ogłosiła, że walką wieczoru gali Prime 4, będzie starcie włodarza federacji – Kasjusza "Don Kasjo" Życińskiego z Pawłem "Popkiem" Mikołajuwem w formule bokserskiej. W co-main evencie naprzeciwko siebie staną "Zusje" oraz Esmeralda Godlewska. Kolejną potwierdzoną walką jest starcie Anny Andrzejewskiej z Ewą Piątkowską. Federacja ogłosiła również, że w drugim co-main evencie zawalczy ulubieniec publiczności – Michał "Bagietson" Gorzelańczyk.
Prime MMA nie zwalnia tempa i ogłasza kolejne zestawienie przed swoją czwartą galą, która odbędzie się 26 listopada w Szczecinie. Do klatki tej federacji ponownie zawita Damian "Stifler" Zduńczyk. Walka z jego rywalem miała jednak odbyć się kilka miesięcy wcześniej.Rywalem "Stiflera" ponownie będzie Adam Soroko. Do tego pojedynku miało dojść już w lutym podczas gali Prime 1, jednak wtedy drugi z panów z powodu ataku paniki nie wyszedł do oktagonu. Federacja postanowiła odświeżyć pamięć kibiców i ponownie doprowadzić do tego starcia.
Dzień po wspólnym oświadczeniu federacji Fame oraz High League wyrażającym sprzeciw wobec działań Prime Show MMA, wspomniana federacja postanowiła odpowiedzieć na zarzuty konkurencji. Organizacja dodała własne oświadczenia za pośrednictwem social mediów.Wczoraj dwie wiodące federacje freak fightowe wydały wspólne oświadczenie, w którym zaatakowały Prime MMA. W piśmie zarzucają federacji, której twarzą jest Kasjusz "Don Kasjo" Życiński łamanie zasad kontraktów oraz nieuczciwą konkurencję.
Federacje Fame MMA oraz High League wydały wspólne oświadczenie. W jego treści jednoznacznie nie zgadzają się z praktykami stosowanymi przez Prime MMA. Prime MMA to najmłodsza z głównych federacji freakfightowych w Polsce. Przez to organizacja ma problem ze znalezieniem atrakcyjnych nazwisk do swoich gali, bo są one zakontraktowane w innnych federacjach. Zdaniem Fame oraz High League Prime MMA dopuszcza się nieuczciwych praktyk przy kontraktowaniu zawodników.
Nie milkną echa po niespodziewanej wizycie Zbigniewa Stonogi na ostatniej konferencji Prime Show MMA 3. Działącz pozytywnie rozpatrzył prośbę swojego 14-letniego syna, aby pojawić się razem z nim na wydarzeniu świata freak fightów. Biznesmen nie krył zdziwienia i odrazy wobec rzeczy dziejących się przy konferencyjnym stole, oblepionym toną wulgaryzmów.W międzyczasie z ust włodarza Fame MMA padło przypuszczenie, że Zbigniew Stonoga może być hipokrytą. Jakiś czas temu na swoich mediach społecznościowych polityk postanowił publicznie oznajmić, że planuje rozpocząć kroki prawne przeciwko najpopularniejszej polskiej federacji freak fight Fame MMA.