Kultowe imię z PRL-u znika. Kiedyś było hitem, w 2025 dostały je tylko dwie dziewczynki
Wchodzimy w 2025 rok z wyraźną zmianą na mapie polskich imion. Podczas gdy rodzice wciąż chętnie sięgają po klasykę, pewne legendarne imiona z czasów PRL-u ostatecznie odchodzą do lamusa. Najbardziej jaskrawym przykładem jest imię, którego właścicielkę zna prawdopodobnie każdy Polak.
Symboliczny koniec epoki: tylko dwie dziewczynki
Jeszcze pół wieku temu w każdej szkolnej klasie i w każdym zakładzie pracy można było spotkać przynajmniej jedną Halinę. Dziś sytuacja wygląda zupełnie inaczej. Analiza najnowszych trendów demograficznych na 2025 rok pokazuje, że imię to znalazło się na samym dnie rankingów popularności.
Dane, które napływają z urzędów stanu cywilnego, mogą szokować starsze pokolenie. W ostatnim zestawieniu odnotowano, że w całej Polsce to imię nadano zaledwie dwóm dziewczynkom.
To wynik, który w 2025 roku stawia Halinę w rzędzie imion niszowych, wręcz unikatowych. Dla współczesnych rodziców, którzy szukają imion dla swoich córek, Halina przestała być opcją braną pod uwagę – przegrywa nie tylko z nowoczesną Mią czy Polą, ale także z "konkurentkami" z przeszłości, takimi jak Zofia czy Helena, które przeżywają swój renesans.
230 tysięcy kobiet i brak następczyń
Sytuacja Haliny w 2025 roku jest paradoksalna. Z jednej strony imię to jest niemal nieobecne na porodówkach, z drugiej – wciąż słyszymy je na ulicach, w sklepach i urzędach. W rejestrze PESEL figuruje wciąż ponad 230 tysięcy kobiet o tym imieniu.
To jednak "zasoby" z przeszłości. Brak nowych urodzeń oznacza, że w 2025 roku obserwujemy powolne wygaszanie tego imienia. Halina staje się imieniem historycznym, kojarzonym z pokoleniem naszych babć i mam, a nie z nowo narodzonymi Polkami.
Co tracimy w 2025 roku?
Rezygnując z Haliny, rodzice rezygnują z imienia o pięknym, nieco zapomnianym znaczeniu. Księgi imion opisują Halinę (imię wywodzące się prawdopodobnie od greckiego galene – spokój, błogość) jako osobę:
- Niezwykle uczuciową i wrażliwą,
- Ceniącą domowe ciepło ponad światowe życie,
- Marzycielkę, która najlepiej czuje się w swoim własnym świecie.
W pędzącym świecie 2025 roku, pełnym technologii i hałasu, taka "oaza spokoju" zaklęta w imieniu mogłaby być cenna, jednak rodzice decydują inaczej.
Czy Halina ma szansę na powrót?
Eksperci od onomastyki (nauki o imionach) zauważają, że moda kołem się toczy, zwykle w cyklach stuletnich. Imiona, które są "zbyt blisko" (kojarzą się z ciociami i babciami, a nie prababciami), są obecnie odrzucane. Dlatego w 2025 roku Halina musi ustąpić miejsca innym. Czy za 20 lub 30 lat wróci do łask jako imię w stylu retro? Czas pokaże. Na razie jednak, dwie małe Halinki urodzone w ostatnim czasie będą miały pewność, że w przedszkolu nie spotkają innej koleżanki o tym samym imieniu.
