Wydarzenia Gwiazdy Dieta Finanse Zdrowie
Obserwuj nas na:
GorąceTematy.pl > Gwiazdy > Najpierw zmarł 11-letni Nikodem, teraz następna tragedia. Kolejny polski gwiazdor odszedł zdecydowanie przedwcześnie, był jeszcze taki młody
Kamil  Świętek
Kamil Świętek 05.12.2025 09:30

Najpierw zmarł 11-letni Nikodem, teraz następna tragedia. Kolejny polski gwiazdor odszedł zdecydowanie przedwcześnie, był jeszcze taki młody

Najpierw zmarł 11-letni Nikodem, teraz następna  tragedia. Kolejny polski gwiazdor odszedł zdecydowanie przedwcześnie, był jeszcze taki młody
Fot. Unsplash

Po dramatycznej śmierci 11‑letniego Nikodem Marecki — młodego aktora, którego nagła śmierć wstrząsnęła środowiskiem filmowym i fanami — świat polskiego show‑biznesu znów obiegła tragiczna wiadomość. Tym razem odszedł ktoś, kogo głos znali miliony, a jego talent i zaangażowanie budziły podziw. Ów kolejny cios dotknął wszystkich, którzy dorastali, słuchając jego dubbingu i oglądając go na ekranie.

Nie żyje Rafał Kołsut

Śmierć Rafała Kołsuta to nie tylko odejście jednego człowieka — to cios dla całego środowiska polskiego dubbingu i telewizji. Jego kariera to historia, którą znają pokolenia: od dziecięcego protagonisty w kultowym programie dla najmłodszych, po głos, który towarzyszył widzom w najpopularniejszych produkcjach dubbingowanych. 

Rafał był osobą wszechstronną — obok pracy w dubbingu i telewizji zajmował się także pasją, która rzadko wiązana jest z aktorstwem: komiksem. Każdy, kto zetknął się z jego działalnością — czy to jako odbiorca dubbingu, czy uczestnik wydarzeń komiksowych — znał kogoś, kto łączył w sobie wrażliwość artysty i zaangażowanie badacza. 

Jego odejście w wieku zaledwie 35 lat to przypomnienie, jak kruchy bywa los. Polska scena dubbingowa straciła głos, który często określano jako „głos dzieciństwa” — a wiele pokoleń będzie wspominać, jak Kołsut nadawał życie ulubionym bohaterom. Jego praca miała znaczenie nie tylko dla telewizji, ale też dla kultury pop w Polsce. To strata, którą trudno przeżyć.

Kariera Rafała Kołsuta

Rafał Kołsut był aktorem, którego znały tysiące — jeśli nie miliony — Polaków. Właśnie jemu przypisać można głos wielu uwielbianych przez młodych widzów postaci; to on był polskim dubbingiem dla bohaterów znanych seriali i filmów. Wśród jego najbardziej rozpoznawalnych ról znalazła się postać Dyzia w dziecięcym programie „Ziarno” — miejsce, w którym wiele młodych osób po raz pierwszy zetknęło się z telewizją. Później Kołsut skierował swoją karierę w stronę dubbingu — i to właśnie tam odniósł ogromny sukces. 

Najbardziej ikoniczną z jego dubbingowych kreacji był głos postaci Justin Russo z popularnego serialu Czarodzieje z Waverly Place (oryg. „Wizards of Waverly Place”). Kołsut dubbingował tę rolę przez wszystkie sezony serialu oraz w filmach pełnometrażowych — dzięki czemu jego głos stał się nierozerwalnie związany z tą postacią w świadomości polskiej widowni. 

Jednak to nie wszystko — Kołsut był też absolwentem polonistyki i kulturoznawstwa, a jego pasją były komiksy. Pełnił funkcję prezesa Krakowskie Stowarzyszenie Komiksowe, angażował się w działalność akademicką i fanowską, był badaczem i popularyzatorem medium komiksowego w Polsce. Dzięki temu jego wpływ wykraczał poza ekran — docierał też do środowisk kultury i edukacji. 

Okoliczności śmierci i reakcje środowiska

Jak informują media — aktywista, aktor i twórca, Rafał Kołsut zmarł 4 grudnia 2025 roku. Miał 35 lat. Informację o jego śmierci przekazano oficjalnie za pośrednictwem mediów społecznościowych; pierwszą osobą, która poinformowała o odejściu Kołsuta, był współpracownik z branży dubbingu. 

Współpracownicy, fani, bliscy i całe środowisko dubbingowe — zarówno dawni, jak i nowi — reagują z głębokim smutkiem. Wzruszające wpisy, wspomnienia, podziękowania: wiele osób pisze, że dzięki niemu mieli „głos dzieciństwa” albo że to dzięki niemu ich ulubione postacie „mówiły po polsku”. 

Wśród tych, którzy pożegnali Kołsuta publicznie, znalazł się także kolega z planu — aktor, z którym występował w programie „Ziarno”. W swoim wpisie podkreślił, że Kołsut odszedł „bez pożegnania”. Dla środowiska dubbingowego i komiksowego to nie tylko strata artysty, ale też przyjaciela, kolegi, wieloletniego współpracownika. 

Wybór Redakcji
Daniel Nawrocki, Skolim
"Wstydliwe" nagranie syna Nawrockiego wzbudziło kontrowersje. Internauci podzieleni
Policja
Tragiczne zdarzenie na drodze. 11-latek potrącony przez samochód
Nikodem Marecki
Nikodem Marecki nie żyje. Mieszkańcy od dawna wiedzieli, że tragedia czai się za rogiem
Świeczka
Nie żyje znany reżyser. Miał 65 lat
świeca
Świat teatru w żałobie. Nie żyje ceniony reżyser
Świeczka, nie żyje
Nie żyje znany polski aktor. To kultowa postać lat 90
GorąceTematy.pl
Obserwuj nas na: