W Krakowie wybuchła kontrowersja wokół dyrektora jednego z liceów. Decyzje podjęte w czasie lekcji wywołały falę krytyki i natychmiastową reakcję władz miasta. Sprawa pokazuje, że granice władzy dyrektora szkoły nie są nieograniczone.Kontrowersyjny nakaz dyrektora XLIV LO w KrakowieReakcja władz miasta i zawieszenie dyrektoraRodzice bronią dyrektora, prezydent podkreśla prawa uczniów
Na ostatniej miesięcznicy smoleńskiej w Warszawie doszło do nieoczekiwanego zamieszania. Jarosław Kaczyński, prezes Prawa i Sprawiedliwości, nie wytrzymał napięcia i z mównicy wygłosił emocjonalne przemówienie, w którym ostro skrytykował protestujących i władze za brak reakcji. Zdarzenie przyciągnęło uwagę mediów i opinii publicznej, wywołując kolejną falę dyskusji na temat roli miesięcznic smoleńskich w polskiej polityce.
Sprawa księdza Jacka K. z parafii w Mostku pod Olkuszem wstrząsnęła opinią publiczną. Śledczy zarzucają duchownemu haniebne czyny, których dopuścił się na dzieciach. Sosnowiecka diecezja wreszcie zabrała głos, publikując przeprosiny i zapewniając o współpracy z organami ścigania. To kolejny skandal, który wstrząsnął lokalnym Kościołem po tragicznych wydarzeniach w Sosnowcu z marca 2023 r.
W korytarzach brukselskich instytucji zrobiło się niespodziewanie gorąco, a powodem jest sprawa, która szybko przyciągnęła uwagę mediów w całej Europie. Zatrzymanie jednej z najbardziej znanych twarzy unijnej polityki zagranicznej stało się tematem numer jeden w stolicach państw członkowskich. Informacja o działaniach śledczych błyskawicznie rozeszła się wśród dyplomatów i ekspertów od spraw europejskich. Kolejne szczegóły śledztwa tylko zwiększają napięcie i podsycają pytania o skalę problemu.
Wystarczyła chwila nieuwagi i włączony mikrofon, by cały kraj usłyszał, co naprawdę myśli wiceprzewodnicząca komisji śledczej ds. Pegasusa o jej własnej pracy. „My tego nie rozumiemy” – to gorzkie wyznanie Joanny Kluzik-Rostkowskiej podkopało wiarygodność jednego z najgłośniejszych śledztw politycznych.
W kajdankach i z aresztu – tak na salę rozpraw Sądu Okręgowego w Sosnowcu wszedł 54-letni ksiądz -Ryszard G. Prokuratura oskarża go o przestępstwa na szkodę trzech małoletnich dziewczynek, do których miało dojść podczas parafialnych kolonii we Włoszech. Duchowny, który przez blisko 30 lat pracował z dziećmi i młodzieżą, stanął w obliczu zarzutów, za które grozi mu dożywocie.
Mieszkańcy Świeradowa-Zdroju na Dolnym Śląsku nie mogli uwierzyć własnym oczom! Mężczyzna, który nie chciał czekać w kolejce do urzędników, opuścił budynek, by po chwili wrócić z piłą motorową w dłoni. W tle cały czas unosiła się woń alkoholu.
Przerażająca sytuacja w poniedziałkowy wieczór -na stacji benzynowej przy S11 w Dopiewie. Nieznany sprawca próbował nagrać smartfonem kobietę korzystającą z toalety. Mimo że pokrzywdzona wszczęła alarm, mężczyźnie udało się zbiec. Sprawą zajmuje się już policja.
Dramatyczna scena w krasnostawskim kościele. W ostatniej chwili przed ceremonią pogrzebową pracownicy zakładu pogrzebowego na zlecenie prokuratury wynieśli trumnę z ciałem 66-letniego mężczyzny. Powód? Śledczy dopiero w dniu pogrzebu dowiedzieli się, że zmarł pokrzywdzony w prowadzonej przez nich sprawie o pobicie.
To miał być spokojny lot i chwila wytchnienia przed kolejnym występem, ale zamiast odpoczynku Doda dostała medialną burzę. W sieci pojawiły się zdjęcia, na których artystka śpi w samolocie, zajmując trzy miejsca. Jak się okazało, zrobił je współpasażer — bez jej wiedzy i zgody. Gdy zdjęcia trafiły do mediów, piosenkarka wpadła w furię i ostro skrytykowała autora fotografii, a fani nie kryli oburzenia.
Marsz, który miał być spokojnym pochodem z okazji Narodowego Święta Niepodległości, zamienił się we Wrocławiu w niebezpieczne i kontrowersyjne zgromadzenie. „Marsz Polaków” przyciągnął nie tylko patriotów, lecz także środowiska skrajnie nacjonalistyczne. Policja musiała interweniować, a organizator podjąć natychmiastową decyzję.
W sieci pojawiły się szokujące doniesienia na temat policjantów z jednej ze stołecznych komend policji. Informacje przekazał były policjant i negocjator, Dariusz Loranty. Do sprawy odniosła się także stołeczna policja.