Krótko po południu w Jeleniej Górze miasto zamarło: zwłoki 12-latki znaleziono w pobliżu szkoły. Wieczorem policja wydała komunikat, który — delikatnie mówiąc — nie pasuje do rutynowych notatek służb. O kulisach mówi się szeptem, bo śledczy proszą o ciszę procesową
Krótko po południu w Jeleniej Górze rozegrał się dramat, o którym miasto będzie mówić jeszcze długo. Policja potwierdza wstępne ustalenia i zapowiada intensywne czynności pod nadzorem prokuratury. Zginęła 12-letnia dziewczynka, a policja wydała ważny komunikat.
W poniedziałkowe popołudnie w Końskich sąsiedzi zaalarmowali służby, bo z jednego z mieszkań sączył się dym. Strażackie buty zadudniły po klatce schodowej, drzwi ustąpiły, a ciszę przerwały krótkie, rzeczowe komendy dowódcy. Co wydarzyło się za progiem?
Z Tatr napłynęły tragiczne informacje. Ratownicy Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego potwierdzili śmierć 20-letniego turysty, który – według wstępnych ustaleń – poniósł śmierć po upadku z dużej wysokości podczas podejścia w rejon Orlej Perci.
Jeszcze przed świtem nad niewielką miejscowością Wrzosy uniósł się gęsty, czarny dym. Chwilę później okolicę przeszył przeraźliwy pisk tysięcy zwierząt uwięzionych w płonącym kurniku — tak w skrócie można by opisać zdarzenie z poranka. Ogień zabrał około 23 tysięcy kurcząt, które nie miały żadnej drogi ucieczki. To jedna z najbardziej wstrząsających tragedii ostatnich lat na polskiej fermie drobiu.
Wczesny świt, cisza między blokami i jedna scena, której nikt z sąsiadów nie chce oglądać. Zwłoki na Białołęce to słowa, które w środę rozeszły się po klatkach szybciej niż zapach świeżej kawy. Co dokładnie wydarzyło się na trawniku przed blokiem — i co mówią służby? Tego dowiadujemy się z pierwszej ręki.
Środowe wydanie “Faktów” TVN jak codziennie śledziło wiele osób. Lecz tym razem miały one dramatyczny charakter. W pewnej chwili prowadzący poinformował o tragedii, która wydarzyła się w Myślenicach. Co się stało?
W spokojnej gminie na południu kraju padły strzały. W jednym z domów doszło do rodzinnej tragedii, po której policja zatrzymała seniora z najbliższego kręgu ofiary. Śledczy mówią o dramatycznych minutach i wciąż badają motyw. Kulisy i to, co już wiadomo, opisujemy poniżej — bez taniej sensacji, za to z faktami.
Tragiczna śmierć 13-letniej Tiegan Jarman wstrząsnęła opinią publiczną i ponownie zwróciła uwagę na niebezpieczne trendy pojawiające się w mediach społecznościowych. Nastolatka zmarła po wdychaniu toksycznych oparów z produktów.
Wieczór w Gdyni zrobił się nerwowy, gdy nad Portem Wojennym uniósł się gęsty dym. Służby natychmiast ruszyły do akcji, a wojsko wydało pilny komunikat. Co dokładnie płonęło i czy sytuacja wymknęła się spod kontroli? Sprawdziliśmy fakty na miejscu i w źródłach.
Śledczy zamknęli sprawę, lecz wokół śmierci 14-latki z Woli Małej wciąż pozostają pytania. To historia majowego popołudnia, dwóch koni i decyzji, która miała fatalne skutki. Ustalenia prokuratury malują chłodny obraz zdarzeń — bez sensacji, ale z detalami, które bolą.
Prokuratura zakończyła śledztwo w sprawie duchownego z diecezji sosnowieckiej, ujawniając poruszające szczegóły dotyczące charakteru postawionych zarzutów. Instytucje kościelne reagują na doniesienia, wdrażając procedury kanoniczne i deklarując współpracę ze służbami. Sprawa ta rzuca nowe światło na mechanizmy funkcjonowania lokalnych struktur oraz historię wieloletnich zaniedbań.
Na spokojnej, podwarszawskiej ulicy noc rozdarł krzyk i telefon na 112. Dzieci zadzwoniły po pomoc. W domu ich mamy doszło do dramatu, którego finał dopiero rozpisuje prokurator. Co wydarzyło się w Ruścu i co dalej z podejrzanym?
Pożar autobusu na Dolnym Śląsku znów przypomniał, jak cienka bywa granica między rutyną a dramatem. W środku była pasażerka razem z kierowcą. Co się wydarzyło i jaki był finał tego zdarzenia?
Nowy wariant grypy rozkręca się szybciej niż zimowe memy. W Wielkiej Brytanii szkoły wracają do znanych z pandemii rozwiązań, a polskie statystyki zaczynają przyspieszać. Co to za wirus?
Zdjęcie blankietu obiegło sieć, a bohater historii długo przecierał oczy: „serio 50 zł mandatu za 1 km/h?”. Brzmi jak żart z dyżurnym sarkazmem Internetu, ale przepisy są bezlitosne. Dlaczego taki mandat w ogóle się pojawił i kiedy policjant może wystawić go bez mrugnięcia okiem?
W poniedziałkowe południe na oddziale ginekologiczno-położniczym w Gryficach doszło do groźnego incydentu. Pacjentka wypadła z okna. Policja i prokuratura prowadzą czynności, a szpital potwierdza „zdarzenie niepożądane”. Co było przyczyną wypadku?
Mrozy przeżywają serię dramatycznych zdarzeń, które wstrząsnęły lokalną społecznością. W krótkim czasie doszło tam do tajemniczej śmierci przedsiębiorcy oraz tragicznego wypadku jego syna.
W nocy z wtorku na środę w miejscowości Przasnysz w województwie mazowieckim doszło do tragicznego pożaru drewnianego domu jednorodzinnego. Ogień rozprzestrzenił się bardzo szybko, gdy na miejsce przybyły zastępy straży pożarnej, objął już jedno z pomieszczeń i był w pełni rozwinięty. W wyniku zdarzenia śmierć poniosły dwie osoby. Sprawą zajmują się policja i prokuratura, a także biegły z zakresu pożarnictwa.
Nocną ciszę w gdyńskim terminalu kontenerowym przerwał łuną ognia. Zaparkowana cysterna stanęła w płomieniach. Strażacy, którzy przybyli na miejsce, szybko opanowali żywioł. To, co odkryli we wnętrzu kabiny, przeszło jednak najgorsze oczekiwania.
Porywisty grudniowy poranek. Przeładowany tramwaj pełen stoczniowców i studentów. Nagle, na ostrym zakręcie, świat zamienia się w koszmar. To nie scenariusz filmu, ale prawdziwe wydarzenia z 7 grudnia 1967 roku, które na zawsze zmieniły Szczecin.
Poranek na spokojnym osiedlu domów jednorodzinnych przerwała seria odgłosów, które na zawsze zmieniły życie mieszkańców. To, co usłyszeli, nie było ani fajerwerkami, ani odgłosem silnika. Był to początek rodzinnej tragedii, której finał rozegrał się kilkanaście godzin później w leśnej głuszy.
Początek spaceru był zwyczajny – rodzinna przechadzka po warszawskich ulicach, pełna śmiechu i beztroski. Tata spędzał czas z trójką dzieci, gdy nagle spokój został brutalnie przerwany. 43-letni mężczyzna upadł na chodnik, targany drgawkami, a jego dzieci stały obok, przerażone i bezradne. W decydującym momencie jedno z nich wypowiedziało słowa, które pozwoliły dorosłym szybko udzielić pomocy.
Nocny incydent w placówce wychowawczej postawił na nogi lokalne służby oraz personel. Rutynowe korzystanie z urządzenia elektronicznego zakończyło się nagłym wybuchem, który wymusił ewakuację całego budynku i interwencję medyczną wobec grupy młodzieży. Zdarzenie to uruchomiło natychmiastowe procedury bezpieczeństwa.
Zaledwie w jednej chwili miejsce, które od wieków przyciągało miliony turystów i było symbolem potęgi i historii, zamieniło się w strefę ciszy i zakazu wstępu. Tłumy ludzi, które codziennie podziwiały bezcenne skarby i legendy sprzed setek lat, nagle zostały zatrzymane na krawędzi niepokoju. Alarmy, zamknięte bramy, natychmiastowa interwencja służb — wszystko wskazuje na to, że wydarzyło się coś tak nieoczekiwanego i poważnego, że historyczny obiekt, jakiego nie sposób przecenić, musiał zostać zamknięty bez ostrzeżenia. W powietrzu czuć napięcie i pytanie: co mogło doprowadzić do tak dramatycznej decyzji?
Smutna wiadomość dotarła ze świata filmu i gier. W wieku 75 lat zmarł Cary-Hiroyuki Tagawa, aktor, którego ikoniczna rola czarnoksiężnika Shang Tsunga w „Mortal Kombat” na stałe wpisała go w kanon popkultury. Przyczyną śmierci były powikłania po niedawno przebytym udarze.
W Przeworsku żałoba ma dziś imiona i twarze — zginęli dwaj bracia, którzy lecieli śmigłowcem pod Rzeszowem. Opowiemy krok po kroku, jak doszło do tej katastrofy, jakie były ostatnie godziny lotu i co ustalili śledczy, a na końcu przytoczymy poruszające słowa wypowiedziane podczas pożegnania.
To prawdziwa tragedia, która wstrząsnęła lokalną społecznością. W nocy doszło do potężnego wybuchu w jednej z kamienic mieszkalnych. Ludzie wstrzymują oddech, bo zniszczenia są ogromne, a skutki tego wydarzenia odczuwają nie tylko mieszkańcy, ale także służby ratunkowe. W tej chwili trwa akcja ratunkowa, a na miejscu pracują strażacy, policja i ratownicy medyczni, starając się opanować chaos i udzielić pomocy poszkodowanym. Według wstępnych informacji jedna osoba zginęła, a kilka innych zostało rannych i przewiezionych do szpitali. To wydarzenie uświadamia nam wszystkim, jak kruche bywa życie i jak nagłe tragedie mogą odmienić codzienność w jednej chwili.