Taśma policyjna w centrum handlowym przy Głębockiej. Natychmiast wezwano specjalne służby

Warszawa: alarm w galerii handlowej

Około godziny 10:10 w poniedziałek 22 grudnia, przed jednym z największych centrów handlowych w Warszawie doszło do sytuacji, która wstrząsnęła klientami i pracownikami galerii. W rejonie wejścia ustawiona została policyjna taśma, a teren wokół dekoracyjnej ozdoby musiał zostać szybko ewakuowany i zabezpieczony przez służby. Na miejsce zaczęli zjeżdżać policjanci, strażacy oraz pirotechnicy, co jeszcze bardziej podsyciło obawy pobliskich osób. 

Centrum handlowe, zazwyczaj pełne ruchu i świątecznego zgiełku, chwilowo stało się miejscem pełnym napięcia. Klienci, którzy przyszli na poranne zakupy lub umówione spotkania, zastały taśmy policyjne, blokady i radiowozy, a niektórzy opowiadali o nerwowych wymianach zdań i próbach ustalenia, co mogło się wydarzyć. 

Personel galerii musiał chwilowo wstrzymać ruch pieszych w rejonie wejścia, a także przekierować samochody i osoby odjeżdżające z parkingów. Ewakuacja części pasażu i parkingu trwała do czasu przyjazdu wszystkich służb. Panika szybko rozprzestrzeniała się wśród klientów przez domysły i brak oficjalnych informacji o przyczynach interwencji – wiele osób obawiało się, że w pobliżu może znajdować się realne zagrożenie. 

Centrum Handlowe Targówek i fałszywy alarm

Według oficjalnych ustaleń, które pojawiły się po interwencji służb, źródłem całego zamieszania nie był żaden akt przemocy ani realne zagrożenie terrorystyczne, a zwykły dekoracyjny element świąteczny ustawiony przed galerią. Przy ozdobnym świątecznym reniferze, który znajduje się przed wejściem do Centrum Handlowego Targówek, ochrona zauważyła podejrzany pakunek owinięty papierem prezentowym. Zgłoszenie natychmiast trafiło do odpowiednich służb. 

Na miejsce skierowano nie tylko patrol policji, ale również dwa zastępy straży pożarnej oraz pirotechników z Samodzielnego Pododdziału Kontrterrorystycznego Policji – co świadczy o tym, że służby potraktowały zgłoszenie bardzo poważnie, zakładając możliwe niebezpieczeństwo. 

Po zabezpieczeniu i dokładnym sprawdzeniu zawartości podejrzanego pakunku okazało się jednak, że był to pusty prezent – paczka bez zawartości. Po rozpoznaniu technicznym eksperci jednoznacznie stwierdzili, że nie ma żadnych elementów mogących stanowić zagrożenia dla życia lub zdrowia ludzi. 

Warszawa: galeria oddana dla klientów

Po zakończeniu czynności sprawdzających służby stopniowo znoszą zabezpieczenia i przywracają normalny ruch w okolicy centrum handlowego. Ulica przy pasażu oraz parking, które były czasowo wyłączone z użytkowania, zostały ponownie udostępnione kierowcom i pieszym. 

Policja oraz straż pożarna zakończyły działania po tym, jak pirotechnicy potwierdzili, że podejrzany przedmiot nie stanowił żadnego zagrożenia. Obecnie na terenie centrum i wokół niego nie ma już policyjnej taśmy ani blokad, a klienci mogą wrócić do codziennych zakupów i spacerów. Nie wiadomo na razie, kto pozostawił paczkę przy reniferze oraz czy zajmie się tym odpowiednia jednostka – takie informacje mogą pojawić się w kolejnych komunikatach policji.