Tragiczny pożar w Zamościu W zgliszczach mieszkania znaleziono ciało 80-latki
W piątkowe popołudnie w jednym z budynków mieszkalnych w Zamościu doszło do dramatycznego zdarzenia.
Strażacy, którzy przyjechali na wezwanie, zastali sytuację, w której ogień już nie szalał, ale tragedia i tak zdążyła się wydarzyć. W mieszkaniu na ulicy Promiennej znaleziono ciało starszej kobiety.
Tragedia w Zamościu
W piątek -28 listopada, około godziny 17:00, strażacy z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Zamościu oraz ochotnicy z OSP w Mokrem otrzymali wezwanie do pożaru w budynku mieszkalnym przy ulicy Promiennej. Na miejscu okazało się, że ogień zdążył już samoistnie wygasnąć. Niestety, po wejściu do środka ratownicy dokonali przerażającego odkrycia. W zgliszczach łóżka znajdowało się zwęglone ciało 80-letniej mieszkanki budynku.
Działania strażaków miały w tym przypadku charakter przede wszystkim zabezpieczający. Ponieważ pożar już nie płonął, ich interwencja ograniczyła się do przewietrzenia mocno zadymionego mieszkania oraz sprawdzenia wszystkich pomieszczeń kamerą termowizyjną. Chcieli w ten sposób upewnić się, że nie ma w ścianach lub podłodze ukrytych zarzewi ognia, które mogłyby doprowadzić do ponownego zapłonu.
Trwa śledztwo w sprawie przyczyn tragedii
Okoliczności zdarzenia są teraz badane przez policję i prokuraturę, które ustalają dokładną przyczynę zapłonu oraz przebieg całej tragedii. Jak wskazują wstępne informacje, pożar mógł wybuchnąć bezpośrednio w obrębie łóżka. Śledczy analizują wszystkie możliwe scenariusze, które mogły doprowadzić do zapłonu w mieszkaniu starszej kobiety.
Funkcjonariusze zabezpieczyli miejsce zdarzenia i przeprowadzają oględziny, które mają pomóc w ustaleniu sekwencji wydarzeń. Przesłuchiwani są także sąsiedzi oraz osoby, które jako ostatnie widziały lub kontaktowały się z 80-letnią kobietą.
Czujki mogły zapobiec tragedii
Choć przyczyny tego konkretnego pożaru są jeszcze badane, strażacy z zamojskiej komendy zwracają uwagę na kluczową kwestię, jaką jest profilaktyka. Zastanawiają się, że być może tragedii udałoby się uniknąć, gdyby w budynku działała czujka dymu lub tlenku węgla.
W Zamościu i okolicach działają firmy oferujące usługi z zakresu zabezpieczeń przeciwpożarowych, które zajmują się między innymi instalacją i serwisem takich systemów. Ich oferta często obejmuje również przeglądy gaśnic, hydrantów, a także przygotowywanie wymaganej dokumentacji, jak instrukcje bezpieczeństwa pożarowego.
Niestety, nie jest to jedyna tragiczna sytuacja z udziałem seniorów, do której doszło w regionie. W czwartek, 27 listopada, w Zamościu przy ulicy Odrodzenia również wybuchł pożar domu. Na szczęście w tamtym zdarzeniu mieszkańcom udało się samodzielnie opuścić budynek i nikt nie ucierpiał. Według wstępnych ustaleń straży, ogień mógł tam powstać w wyniku zaprószenia ognia z niedopałka papierosa.
Ta smutna seria zdarzeń wyraźnie pokazuje, jak kruche jest ludzkie życie i jak ważne jest dbanie o podstawowe zabezpieczenia w miejscu zamieszkania. Często proste i stosunkowo tanie urządzenia, takie jak czujki, są w stanie zapobiec prawdziwej tragedii.
