Wojsko Polskie opublikowało istotny komunikat, który rzuca nowe światło na długofalowe plany dotyczące bezpieczeństwa kraju. Choć działania te nie były dotąd szeroko nagłaśniane, dziś wiadomo, że zapadły decyzje mogące mieć realny wpływ na przyszłość armii. Skala i znaczenie tych planów zaskoczyły nawet część ekspertów zajmujących się tematyką obronności.Ważny komunikat wojskaOkoliczności działań: jak wojsko wprowadza własne rozwiązaniaGenerał: „To wielka szansa” – opinie i znaczenie strategiczne
Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych poinformowało w Boże Narodzenie o nocnych wlotach obiektów w polską przestrzeń powietrzną od strony Białorusi. Jak przekazano po analizach, nie stanowiły one zagrożenia militarnego, a ich lot był stale monitorowany przez wojsko i odpowiednie służby.Nocne wloty obiektów nad Polską,Reakcja wojska i służb,Apel do mieszkańców regionu.
W niedzielne popołudnie w Legionowie wydarzyło się coś, co wstrząsnęło lokalną społecznością i zadaje pytanie: jak to możliwe, że na spokojnej ulicy mogło dojść do ataku z użyciem niebezpiecznego narzędzia? W rejonie ulic Dąbrowskiego i Kochanowskiego przechodnie i kierowcy nagle stali się świadkami brutalnego ataku, który zakończył się poważnymi konsekwencjami dla jednej z ofiar. Służby ratunkowe i policja pojawiły się na miejscu niemal natychmiast, ale pytania o motywy i okoliczności zdarzenia nadal pozostają otwarte. Okoliczności zdarzenia – dramat w LegionowiePierwsze ustalenia funkcjonariuszyŻandarmeria Wojskowa wystosowała komunikat
Ministerstwo Obrony Narodowej potwierdziło, że do ponad 200 tys. obywateli Polski trafią w najbliższych tygodniach wezwania do stawienia się przed Wojskową Komisją Uzupełnień. Listy mają być wysyłane w związku z planowaną kwalifikacją wojskową na rok 2026, która rozpocznie się 2 lutego 2026 roku i potrwa do 30 kwietnia. To standardowa procedura administracyjna, nie oznaczająca automatycznego powołania do służby wojskowej. WKU wzywa kobiety i mężczyznJakie roczniki muszą iść do WKU?Czym jest Wojskowa Komisja Uzupełnień?
Niepozorna koperta z urzędu może w 2025 roku oznaczać coś znacznie poważniejszego niż formalności podatkowe. Nowe przepisy pozwalają wojsku sięgać po prywatne pojazdy, a właściciele SUV-ów, terenówek i aut z napędem 4×4 znaleźli się w centrum zainteresowania Wojskowych Centrów Rekrutacji. Ignorowanie korespondencji może skończyć się poważnymi konsekwencjami.Dlaczego wojsko interesuje się prywatnymi samochodamiCzym jest „karta powołania pojazdu” i co oznacza dla właścicielaOdmowa, kary i realne konsekwencje – co grozi kierowcom
Temat obowiązkowej służby wojskowej ponownie wrócił do mediów. Głos zabrał wiceszef MON Cezary Tomczyk, a także szef BBN, Sławomir Cenckiewicz.
Prezydent Karol Nawrocki rozpoczął roboczą wizytę na Łotwie, podczas której spotkał się z najwyższymi przedstawicielami państwa, rozmawiał o bezpieczeństwie regionu i odwiedził polskich żołnierzy stacjonujących w bazie NATO w Ādaži. W trakcie pobytu doszło również do niecodziennej sytuacji, która szybko obiegła media społecznościowe. Prezydent zdecydował się na przejażdżkę czołgiem.
Dyskusja o powrocie do obowiązkowej zasadniczej służby wojskowej znów trafiła na pierwszy plan. Szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego ocenił, że Polska powinna przygotować społeczeństwo na realne zagrożenia i rozważyć ponowne wprowadzenie powszechnego poboru.
Z samego rana nad Lubelszczyzną zerwał się niezrozumiały alarm. W wielu gminach zawyły syreny, ludzie patrzyli w niebo, serca biły szybciej — nikt nie wiedział, czy to ostrzeżenie przed atakiem, czy fatalny błąd. Po chwili nadeszła informacja, która ostudziła emocje: to było… wojsko… przez pomyłkę. Cała machina obronna została postawiona w stan gotowości — a powodem okazał się… błąd urzędników?
Polskie Wojsko zostało w sobotę nad ranem postawione w najwyższy stan gotowości bojowej. W odpowiedzi na gwałtowną aktywność rosyjskiego lotnictwa nad Ukrainą poderwano myśliwce, a w Lubartowie zawyły syreny alarmowe. Sytuacja rozwijała się dynamicznie, a komunikaty Dowództwa Operacyjnego RSZ jasno wskazywały: to była jedna z najbardziej napiętych porannych godzin ostatnich miesięcy.
Wojsko ogłosiło alarm i przekazało pilny komunikat dotyczący zmian w zasadach obowiązujących w polskiej przestrzeni powietrznej. Podkreślono, że sytuacja jest wyjątkowa i nie mamy do czynienia z rutynowym ostrzeżeniem ani ćwiczeniami.
Polska przedłuża ograniczenia w przestrzeni powietrznej na wschodzie kraju aż do marca 2026 roku. Decyzja ma kluczowe znaczenie dla bezpieczeństwa państwa i pozostaje bezpośrednio związana z sytuacją przy granicy z Ukrainą i Białorusią.
W sobotni poranek przestrzeń powietrzna nad Polską stała się sceną intensywnych działań wojskowych. Decyzja Dowództwa Operacyjnego Rodzajów Sił Zbrojnych to bezpośrednia odpowiedź na wydarzenia rozgrywające się za naszą wschodnią granicą. Sytuacja jest dynamiczna, a wszystkie siły pozostają w gotowości.
Wojsko amerykańskie dokonuje drastycznego kroku w obawie przed wrogim szpiegostwem. Po miesiącach milczenia, ujawniono, co stało się z maszyną o strategicznym znaczeniu. Sprawdź, dlaczego Amerykanie musieli zniszczyć własny sprzęt nad wodami Azji.
To, co wydarzyło się w ciągu ostatnich godzin, brzmi jak scenariusz z dramatycznego filmu, a nie realna polityka. W państwie uważanym za sojusznika Rosji: nagle — aresztowany został prezydent. Wojsko pojawiło się na ulicach, ogłoszono przejęcie władzy… I nikt nie jest w pełni pewien, co stoi za tym przewrotem.
Koniec z biurokracją na granicach dla armii NATO? Unia Europejska przyspiesza prace nad projektem, który ma fundamentalne znaczenie dla bezpieczeństwa kontynentu. Tzw. wojskowe Schengen ma sprawić, że czołgi i ciężki sprzęt przejadą przez Europę bez zbędnych zgód, a Polska – ze względu na swoje położenie – stanie się kluczowym węzłem tej nowej, militarnej autostrady.
Na niebie zrobiło się niespokojnie, a nad jedną z kluczowych baz wojskowych w Europie zaczęły krążyć obiekty, których nikt nie spodziewał się zobaczyć tak blisko strefy o podwyższonym bezpieczeństwie. Oficjalne komunikaty są zdawkowe, ale sama reakcja służb — błyskawiczna, zdecydowana i hałaśliwa — sugeruje, że nie był to zwykły incydent. Co się wydarzyło?
Po miesiącach napięć, prób siłowego forsowania zapory i tysięcy odnotowanych incydentów, na granicy polsko-białoruskiej zapanowała zaskakująca cisza. Straż Graniczna od kilku dni nie odnotowała ani jednej próby nielegalnego przekroczenia granicy. Eksperci mówią o potencjalnym przełomie, ale ostrzegają: to może być jedynie taktyczna pauza po stronie Mińska.
To już pewne, resort przedstawił dokładny plan ćwiczeń wojskowych na 2026 rok. Pod mundur trafi tysiące mężczyzn, a całe przedsięwzięcie pochłonie bajońską sumę.
W czwartek nad ranem polskie wojsko postawiono w najwyższej gotowości. Poderwano myśliwce, a dwa lotniska cywilne zostały czasowo zamknięte po wykryciu podejrzanej aktywności w przestrzeni powietrznej w rejonie wschodniej granicy. Choć zagrożenie okazało się chwilowe, działania armii pokazują, jak napięta i wymagająca stała się sytuacja bezpieczeństwa kraju.
Na torach pod Życzynem doszło do groźnego zdarzenia, które mogło zakończyć się katastrofą kolejową. Służby nie mają wątpliwości — uszkodzenie infrastruktury było celowe. Gdy tylko sprawa ujrzała światło dzienne, generał Wiesław Kukuła uderzył w alarmistyczny ton, mówiąc wprost o sabotażu i „stanie przedwojennym”. Zdarzenie stawia poważne pytania o bezpieczeństwo kraju i skalę działań wymierzonych w Polskę.
Kolej sparaliżowana i groźba katastrofy nad Polską. Płk Grzegorz Małecki, były szef Agencji Wywiadu, wskazuje możliwych sprawców “aktu dywersji”, do którego doszło 16 listopada na trasie Warszawa-Lublin.
Uszkodzone szyny na trasie Warszawa–Lublin, alarm służb i słowa, które mrożą krew w żyłach: generał Wiesław Kukuła mówi o „stanie przedwojennym”. Czy sabotaż na torach to jednorazowa prowokacja, czy element większej układanki – wojny hybrydowej, która ma osłabić nasze zaufanie do instytucji państwa?
Linię Warszawa–Lublin sparaliżował poranek, który mógł skończyć się katastrofą. Na wysokości wsi Mika doszło do eksplozji, która wyrwała fragment szyny. Premier potwierdził: to był akt dywersji. Nikt nie ucierpiał, ale służby znalazły drugie uszkodzenie na tej samej trasie. A chwilę później minister obrony Władysław Kosiniak-Kamysz ogłosił wojskowe działania sprawdzające setki torów.
Wszystko wskazuje na to, że Polska stoi u progu wielkiej zmiany w systemie obronnym. Generał Rafał Miernik z Sztabu Generalnego Wojska Polskiego jasno stwierdził: powrót obowiązkowej służby wojskowej jest bardziej niż pewny. Choć jeszcze nie wiadomo, kiedy dokładnie nastąpi reaktywacja poboru, zdaniem wojskowych to jedynie kwestia czasu. Polska armia musi się rozbudować, a rezerwy – wzmocnić.
NATO poderwało myśliwce, które strzegą polskiego nieba. Trwa ważna misja, kluczowa dla bezpieczeństwa naszego kraju i wschodniej flanki Sojuszu. Szczegóły operacji pozostają w dużej części tajne, ale obecność myśliwców nad Polską nie pozostawia wątpliwości – Sojusz jest gotowy reagować na każde zagrożenie.
Krótko i konkretnie: rząd potwierdza, że powszechne szkolenia wojskowe nie są już tylko wyborczym sloganem. Wiceminister obrony Cezary Tomczyk zapowiada pilotaż jeszcze w tym roku i pełny rozruch w kolejnych miesiącach. W tle – ambitny plan, by do 2027 r. szkolić nawet 100 tys. osób rocznie. Brzmi jak kurs pierwszej pomocy połączony z survivalem?
W nocy z 4 na 5 października Rosja dokonała kolejnych, zmasowanych ataków na Ukrainę. Celem prawdopodobnie są Lwów i Łuck, czyli miasta znajdujące się w obwodach graniczących z Polską. Zadecydowano więc o poderwaniu polskich oraz sojuszniczych myśliwców.